2016 kilometrów – taki dystans chce pokonać Kamil Misztal, niepełnosprawny sportowiec pochodzący z Lublina. Wszystko po to, żeby pomóc kolegom.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
„W protezie na rowerze” to charytatywny projekt Fundacji Legii wraz Fundacji Krok do Marzeń, którą założył Kamil. Chodzi o zebranie pieniędzy dla Marcina Kusińskiego i Mateusza Żebrowskiego – podopiecznych Fundacji Amp Active. Marcin marzy o specjalnej protezie sportowej, dzięki której będzie mógł nie tylko grać w piłkę, ale także biegać. Z kolei Mateuszowi dynamiczna stopa pozwoli jeździć na rowerze.
– Niestety, koszt protez przekracza ich możliwości finansowe. Potrzeba na to 60 tysięcy złotych. Dlatego postanowiłem im pomóc – mówi Kamil. – Sam jestem niepełnosprawnym sportowcem, zawodnikiem amp futbolu (rodzaj piłki nożnej rozgrywanej przez zawodników po amputacji – red.) w barwach Lamparta Warszawa i uwielbiam jeździć na rowerze. Wierzę, że skoro ja mogę przejechać góry, to chłopaki mogą mieć protezy, bo uda się zebrać na to pieniądze.
Kamil pokonał już ok. 600 kilometrów. – Teraz, kiedy zaczęły się etapy górskie, jest trochę trudniej, ale dam radę. Dziennie pokonujemy ok. 100-150 kilometrów – opowiada Kamil. – 6 sierpnia będziemy w Lublinie, a następnego dnia w Warszawie, gdzie zakończymy naszą wyprawę.
Pieniądze na rzecz Marcina i Mateusza można wpłacać na konto Fundacji Legii (ul. ul. Łazienkowska 3, 00-449 Warszawa, konto: 83 1140 1010 0000 5259 0300 1015, tytule należy wpisać: Darowizna na cele statutowe). Można dokonać także bezpośrednich wpłat na stronie www.gotowidopomocy.pl.
Nie jest to pierwsza taka inicjatywa Kamila. W ubiegłym roku przejechał tysiąc kilometrów, aby zebrać pieniądze dla 7-letniego Oskara cierpiącego na porażenie mózgowe.