Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Remont zaczyna się od rozbiórki starych krawężników, później przyjdzie czas na prace brukarskie (Fot. Wojciech Nieśpiałowski)
Od poniedziałku kierowcy mogą odliczać 60 dni do zakończenia prac na ul. Walecznych. Tyle czasu dostał od miasta wykonawca, który dostanie też 389 tys. złotych zapłaty.
Artykuł otwarty
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Za te pieniądze ma wykonać nowe nawierzchnie jezdni, chodników i zatoki przystankowej.
Prace będą prowadzone na dwóch odcinkach: 207 m od ul. Wiejskiej i 211 m od Węglarza. Pomiędzy nimi znajduje się fragment, który poszerzany był wiosną. W efekcie po równej nawierzchni pojedziemy od Węglarza aż do Wiejskiej.
Remont zaczyna się od rozbiórki starych krawężników, później przyjdzie czas na prace brukarskie.
Kierowcy odczują utrudnienia już w najbliższy weekend, kiedy to zdzierana ma być stara nawierzchnia. Wtedy to – według zapowiedzi miejskich urzędników – jezdnia będzie zwężona do jednego pasa, a ruch ma się odbywać wahadłowo i być kierowany przez drogowców.
Gdy robotnicy usuną stary asfalt, ruch ma się odbywać całą szerokością jezdni, ale zwężenia do jednego pasa mają wracać wtedy, gdy układana będzie nowa nawierzchnia, co powinno nastąpić jeszcze w tym miesiącu. Wykonawcą remontu jest Lubelskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych.
