Swój pomysł na zagospodarowanie górek czechowskich ogłosić ma po niedzieli właściciel terenu, deweloperska firma TBV. A przeciwne budowie bloków stowarzyszenie od wczoraj zbiera pomysły do własnego planu, z którym wybiera się do Ratusza
Zapowiadaliśmy, że koncepcję przedstawimy do końca czerwca i dotrzymamy słowa – mówi Wojciech Dzioba, prezes TBV. Firma ta kupiła niedawno górki czechowskie od kieleckiej spółki Echo Investment. Wartość transakcji nie została ujawniona.
Echo już wcześniej wystąpiło do władz miasta o zmianę planu zagospodarowania dawnego poligonu. Plan to dokument określający dokładnie przeznaczenie danego terenu. Zmian chce też nowy właściciel, który sygnalizuje, że mniejszą część górek chciałby wykorzystać pod budowę mieszkań, a reszta miałaby być parkiem.
Na mieszkania na tym terenie nie zgadza się Stowarzyszenie Obrony Górek Czechowskich, które szykuje już własną koncepcję wykorzystania dawnego poligonu. Opracować ma ją lubelski architekt Bolesław Stelmach bazując m.in. na pomysłach, które od wczoraj do końca lipca drogą mailową zbierać ma stowarzyszenie (projekty@gorkiczechowskie.cba.pl).
– Chcemy, żeby to był teren zielony – wyjaśnia Konrad Szewczyk, rzecznik stowarzyszenia. Na zabudowę jest w stanie się zgodzić, ale tylko taką, która wynika z obecnie obowiązującego planu zagospodarowania. – Jest też możliwość utworzenia ścieżek dydaktycznych wraz z utworzeniem otwartego zoo – dodaje Andrzej Filus, przedstawiciel stowarzyszenia.
W Urzędzie Miasta toczy się już procedura zmiany planu zagospodarowania terenu, ale konkretnego projektu jeszcze nie ma. Ratusz tłumaczy, że w pierwszej kolejności chce poznać zamierzenia inwestora. – Czekamy na ruch TBV – mówi Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta. – Ze społeczną koncepcją, kiedy już powstanie, oczywiście się zapoznamy i będziemy chcieli wysłuchać jej autorów. Trzeba jednak pamiętać, że właścicielem terenu jest TBV.
W momencie, gdy miasto opracuje projekt zmiany w planie zagospodarowania terenu, dokument zostanie wyłożony do publicznego wglądu, a miasto będzie zobowiązane zebrać i rozpatrzyć uwagi zgłaszane do projektu przez mieszkańców.