Wybory samorządowe 2018. Wyniki sondażowe głosowania exit poll. Krzysztof Żuk 59,7 proc., Sylwester Tułajew 33,2 proc. (relacje ze sztabów)

Wybory samorządowe 2018 zakończą się o godz. 21. Chwilę po zakończeniu ciszy wyborczej opublikujemy pierwsze sondażowe wyniki wyborów w Lublinie i województwie lubelskim.

Lublin

Krzysztof Żuk 59,7 proc.

Sylwester Tułajew 33,2 proc.

Jakub Kulesza 3,3 proc.

Magdalena Długosz - 1,6 proc.

Marian Kowalski 1,6 proc.

Joanna Kunc - 0,6 proc.

Sztab Krzysztofa Żuka w Lublinie

– Dziękuję przede wszystkim wyborcom, którzy na nas głosowali. To jest dowodem tego, że te osiem lat przepracowanych dla naszych mieszkańców, dla naszego Lublina i ta deklaracja na kolejne pięć lat została odebrana przez naszych wyborców jako wiarygodne zobowiązanie – mówi triumfujący Krzysztof Żuk, któremu wcześniejsze sondaże, ogłaszane jeszcze przed dniem wyborów, wróżyły zwycięstwo już w pierwszej turze.

Żuk stanął do wyborów pod szyldem własnego komitetu zbudowanego m.in. z działaczy Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, SLD i PSL. – Ta koalicja dla Lublina znalazła akceptację naszych mieszkańców – mówi prezydent Żuk. Zapewnia, że gotów jest współpracować z każdym, bez względu na przynależność polityczną. – Obiecuję, że nie będzie podziałów politycznych w decyzjach prezydenta.

Sztab PiS w Lublinie

W hotelu Rubikon, gdzie wyborczy wieczór spędzali lubelscy działacze PiS pierwsze brawa rozległy się po informacji o wysokiej frekwencji. Oklaski nie ustawały podczas podawania kolejnych wiadomości o zwycięstwie partii w wyborach sejmikowych w skali kraju i w naszym regionie. Cisza zapanowała po ogłoszeniu sondażowych wyników w wyborach prezydenckich w Lublinie.

– Za nami tygodnie ciężkiej pracy dla Polski oraz naszego regionu i naszego miasta. Lublin to całe moje życie. Przez dziewięć lat zasiadał w Radzie Miasta, od trzech lat pracuję na rzecz mieszkańców w parlamencie. Dalej chce im służyć. Dziękuję 2szystkim wyborcom i tym, którzy wspierali działania zmierzające do tego, aby w Lublinie nastała dobra zmiana – powiedział Sylwester Tułajew.

Warszawa

Rafał Trzaskowski 54,1 proc.

Patryk Jaki 30,9 proc.

Łódź

Hanna Zdanowska 70,1 proc.

Waldemar Buda 24,2 proc.

Poznań

Jacek Jaśkowiak 56,6 proc.

Tadeusz Zysk 22,2 proc.

Białystok

Tadeusz Truskolaski 51,6 proc.

Jacek Żalek 32,5 proc.

Katowice

Marcin Krupa 51,1 proc.

Jarosław Makowski 24,4 proc.

Gdańsk

Paweł Adamowicz 36,7 proc.

Kacper Płażyński 32,3 proc.

Jarosław Wałęsa 25,3 proc.

Kraków

Jacek Majchrowski 43,7 proc.

Małgorzata Wassermann 33,6 proc.

Kielce

Bogdan Wenta 35,8 proc.

Wojciech Lubawski 29,6 proc.

>>> Zobacz także:

* Wybory samorządowe 2018. Relacja z wyborczej niedzieli

* Agitacja, wulgaryzmy, wynoszenie kart. PKW: 565 przestępstw i wykroczeń związanych z ciszą wyborczą

* Wybory samorządowe 2018: Frekwencja o godz. 17 we wszystkich gminach Lubelskiego

Sztab PSL w Lublinie

W lubelskim sztabie PSL oklaskami przyjęto wstępne wyniki wyborów ogłoszone w telewizji. PSL liczy na utrzymanie lubelskiego sejmiku.

– Na pewno nie utrzymamy wyniku sprzed czterech lat, ale liczymy na ponad 20-procentowe poparcie – tak wstępne wyniki skomentował Krzysztof Hetman, lider lubelskiego PSL. – To dobry wynik biorąc pod uwagę hejterską i kłamliwą kampanię, wspieraną prze premiera. Musimy jednak poczekać na oficjalne wyniki – dodał Hetman. – Po wynikach będziemy rozmawiać o koalicji – dodał Sławomir Sosnowski.

Uczestnicy wieczoru wyborczego brawami przyjęli wynik uzyskany przez Krzystofa Żuka.

Sztab Jakuba Kuleszy w Lublinie

– To jest dobry wynik – skomentował sondaże Jakub Kulesza (Kukiz’15), kandydat na prezydenta Lublina, który według sondaży zajął trzecie miejsce. – Czekam jeszcze na oficjalne podliczenie. Te wyniki Exit poll mogą jeszcze odbiegać od oficjalnych wyników. Niestety ta kampania była zdominowana przed duże pieniądze, które partie polityczne pobierają w formie subwencji. Widzieliśmy te setki billboarów w Lublinie, praktycznie z co drugiego uśmiechał się do nas prezydent Krzysztof Żuk i poseł Sylwester Tułajew. Pomimo tego liczę, że wynik naszych kandydatów na radnych będzie zadawalający. Sprawi, że uda nam się wprowadzić do rady miasta przedstawicieli, którzy nie są związani ani z Platformą Obywatelską ani Prawemi Sprawiedliwością.

Sztab Lubelskiego Ruchu Miejskiego

– To bardzo wzruszajace – mówiła Magdalena Długosz do osób zebranych w sztabie Lubelskiego Ruchu Miejskiego w kamienicy przy 3 Maja. – Byli tacy, którzy wątpili, nawet są oni dziś tutaj, że uda się założyć komitet wyborczy. A jednak. Nie znamy jeszcze wyniku, pewnie jest świetny. Najważniejsze, że do tematów, które zaproponowaliśmy, jak ścieżki rowerowe i górki czechowskie, każdy musiał się odnieść. Dziękuję wam bardzo, ale to nie koniec.

– Nasz kolejny krok to rady dzielnic – dodaje Paulina Zarębska Denysiuk. – Idziemy jak burza dalej.

– Parę miesięcy to było science fiction. Weszliśmy wreszcie na orbitę, na której wiele miast już jest. Dla mnie wynik nie jest ważny – mówi Marcin Skrzypek.

Miejscy aktywiści LRM na wyniki wyborów do lubelskiej rady miasta muszą jeszcze poczekać. Liczą na to, że uda im się zdobyć co najmniej jeden mandat.

Komentarz Joanny Kunc

– Czekam na oficjalne wyniki PKW, to na razie są sondaże. One mogą odbiegać od ostatecznych danych. Frekwencja była przewidywana na dużo wyższą a taka nie była. Będę komentować wyniki później. Na razie chcę pogratulować wszystkim, podziękować wyborcom – mówi Joanna Kunc, kandydatka na prezydenta Lublina.

W sondażach osiągnęła najgorszy spośród sześciu kandydatów wynik, 0,6 proc.