Zajezdnia MPK przy Kraśnickiej do sprzedania. Powstanie biurowiec?

Do tego by pięciohektarowa działka została wystawiona na licytację potrzebować będzie jeszcze zgody miejskich radnych. Głosowanie w tej sprawie powinno odbyć się na najbliższej sesji rady, która zaplanowana została na 23 lutego. Projekt uchwały umożliwiającej taką sprzedaż został już przekazany miejskim radnym.

Ratusz liczy na to, że nie będzie mieć problemów ze znalezieniem nowego właściciela dla tej nieruchomości. Działka jest bowiem atrakcyjnie położona przy drodze krajowej, a na dodatek można z niej dość łatwo dojechać do różnych części miasta.

Prawdopodobnie przetarg na sprzedaż działki zostanie ogłoszony jeszcze w tym roku, ale nabywca będzie mieć w umowie zapis mówiący o tym, że nieruchomość przejmie dopiero wtedy, kiedy opuści ją MPK. – To jeden z rozważanych wariantów – przyznaje Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzecznik prezydenta. Nowa zajezdnia trolejbusowa powinna być ukończona w 2013 r. Będzie się mieścić obok tej dla autobusów, przy ul. Grygowej.

Na razie nie wiadomo, jaka będzie cena wywoławcza tej nieruchomości. – Nie wiemy jeszcze, na ile wyceni ją rzeczoznawca – dodaje Mieczkowska-Czerniak.

Plan zagospodarowania przestrzennego pozwala tu budować m.in. hipermarkety i wielkie centra handlowe. Ale prezydent zapowiedział ostatnio, że wolałby, aby powstał tu kompleks biurowo-usługowy. Zapowiadał, że funkcje handlowe byłyby tu ograniczone do minimum.

Działka przy al. Kraśnickiej była tematem skandalu w 2002 r., gdy na jaw wyszło, że Lubelskie Towarzystwo Ziemskie podpisało umowę dotyczącą sprzedaży tego gruntu firmie Auchan Polska, choć nie miało żadnego prawa do tej ziemi. LTZ chciało zostać użytkownikiem wieczystym tej działki, a sieć hipermarketów była gotowa wyłożyć na zakup ziemi ponad 10 mln dolarów. Sprawa ujrzała światło dzienne tylko dlatego, że ktoś sporządził kserokopie umowy między LTZ a Auchan i podrzucił je na sesję Rady Miasta.