Rozmowa z Arturem Dubajem, głównym technologiem firmy Ambra.
• Polacy przekonali się do cydru?
– Po trzech latach od wprowadzenia cydru na rynek obserwujemy, że na dobre zagościł na stołach. Myślę, że powodem i źródłem tej popularności jest fakt, że otaczają nas lubelskie i mazowieckie sady. To największe w Europie zagłębie sadownicze. To inspiruje producentów cydru, sadowników, rzemieślników, do bliższego zainteresowania się jabłkiem.
• Jaki cydr preferuje polski konsument?
– Badania oraz wyniki sprzedaży pokazują, że największą popularnością cieszą się cydry półsłodkie i słodkie. Myślę, że z czasem będzie rosła popularność cydrów sadowniczych i rzemieślniczych. Ich wielorakość jest o wiele większa niż oferta cydrów wielkonakładowych, przemysłowych. Ludzie poszukują nowych ciekawych smaków. Ta grupa cydrów na pewno będzie rosnąć.
• Jeśli ktoś po raz pierwszy chce spróbować cydru to jaki ma wybrać?
– Proponuję skorzystać z mediów społecznościowych. Tam coraz częściej pojawiają się opinie na temat cydrów. A jeżeli nie mamy czasu szukać w sieci, to koniecznie trzeba czytać etykiety.
Szukajmy informacji, że cydr jest wyprodukowany wyłącznie z świeżotłoczonego soku. Unikajmy produktów z koncentratu, ponieważ z zasady są uboższe, mniej smaczne i mniej aromatyczne.
Trzeba też uważać na cydry z zagranicy. Ponieważ nie ma ogólnoeuropejskich regulacji określających normy, każdy kraj ma swoje, to możemy się natknąć na produkt, który z cydrem nie ma nic wspólnego.
• Jak w warunkach domowych zrobić cydr?
– W internecie bez problemu można znaleźć wiele wideoblogów czy filmików instruktażowych. Jedynie do czego zachęcam to korzystanie z soków jabłkowych świeżotłoczonych, niefiltrowanych, mętnych, a nie tych tańszych produkowanych z koncentratu.