Jest odpowiedź miasta na protest rowerzystów niezadowolonych z zamknięcia odcinka bulwaru nad Bystrzycą w rejonie przedłużenia ul. Muzycznej
Biegnie tędy najpopularniejsza w Lublinie ścieżka rowerowa. Od wczoraj zamknięty jest fragment w rejonie budowanego mostu na rzece (na wizualizacji) i ma być tak do jesieni. Działacze Porozumienia Rowerowego krytykują decyzję o wyłączeniu z ruchu tego odcinka i twierdzą, że przejazd miał być i powinien być utrzymany.
– Droga rowerowa w miejscu, gdzie pojawi się most będzie rozebrana a na jej przebiegu w ziemię wbijane będą pale. Nie będziemy ryzykowali wpuszczania tymczasowego ruchu pod pracującą palownicę – odpowiada Karol Kieliszek z Urzędu Miasta.
– Ruch puścimy dopiero wtedy, gdy będzie to całkowicie bezpieczne. Czyli dopiero wtedy, gdy będą wybudowane przyczółki i położona płyta przejściowa. Wówczas budowa mostu będzie trwała dalej, ale już będzie można się pod nim poruszać.
Wskazany przez miasto objazd wiedzie od wodociągów chodnikiem wzdłuż al. Piłsudskiego, następnie ścieżką przy ul. Lubelskiego Lipca ’80, a za stadionem przez ul. Cukrowniczą i prowizorycznie utwardzoną trasę obok boisk treningowych aż do betonowego jazu na rzece. Ratusz tłumaczy, że cykliści mogą szukać krótszych tras poruszając się po drogach na zasadach ogólnych, zaś oficjalny objazd wyznaczono po najbliżej znajdujących się trasach rowerowych.
Więcej na temat protestu rowerzystów: Rowerzyści przeciw objazdowi na ścieżce nad Bystrzycą