(fot. Maciej Kaczanowski)
– Łzy stanęły mi w oczach. To niesamowita niespodzianka – mówi Oliwia, której rodzice sprawili nietypowy prezent. W mieście pojawiły się billboardy z życzeniami na jej osiemnaste urodziny.
Oliwia Koper z Lublina swoje 18. urodziny będzie obchodzić w środę. Jej rodzice zamówili billboardy z jej zdjęciami i życzeniami: „Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Miej determinację, aby realizować marzenia, wybaczać sobie błędy, szukać i przyjmować miłość – Rodzice”. W środę jeden z nich stanął przy Gimnazjum nr 1 przy ul. Kunickiego, drugi tuż obok szkoły przy Al. Racławickich. Jest ich więcej.
Jak zareagowała Oliwia? – Dowiedziałam się od znajomych. W pewnym momencie zaczęłam dostawać od nich mnóstwo zdjęć. Pisali, że widzą mnie na billboardzie. Na początku przyszło mi do głowy: co pomyślą ludzie? – wspomina Oliwia. – Potem zobaczyłam billboard, kiedy jechałam autobusem. Łzy stanęły mi w oczach. To była niesamowita niespodzianka – mówi wzruszona i szczęśliwa.
Oliwia od razu zadzwoniła do taty i podziękowała za prezent. – Na początku sam był zaskoczony, że billboardy już się pojawiły – tłumaczy Oliwia. Jak się okazało, to nie pierwsza taka akcja rodziców 18-latki. – Mój tata ma firmę reklamową. Kiedyś zamówił billboardy z okazji ślubu cioci.
Skąd taki pomysł? – Wpadliśmy na niego razem z żoną – mówi Dariusz Koper, tato Oliwii. – Kochamy naszą córkę i w ten sposób chcieliśmy podziękować za to, że mamy wspaniałe dziecko i zawsze możemy na nią liczyć. Zdarza się, że prezenty idą w kąt, ale taki na pewno pozostanie jej w pamięci – mówi. – A kiedyś podobny prezent sprawiłem żonie – dodaje. Billboardy będą wisiały do końca czerwca.