Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

23 sierpnia 2005 r.
18:27
Edytuj ten wpis

Zaraza frunie ze wschodu

Wirus ma wielkie oczy, ale nie ma powodu do paniki, bo jesteśmy gotowi do walki - uspokajają fachowcy i zapewniają, że polskim kurom, kaczkom i gęsiom "internowanie” nie grozi

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Ptaki powracające z północy Europy do ciepłych krajów to coroczny, stały element polskiej jesieni. W tym roku skrzydlatych turystów wolelibyśmy jednak nie oglądać na naszym niebie. Bo mogą nam przynieść sporo kłopotów. Epidemiolodzy ze Światowej Organizacji Zdrowia straszą: nawet 50 milionów ludzi może umrzeć z powodu pandemii ptasiej grypy!
- To bzdura! To już jakaś mania, że co jakiś czas jacyś pseudonaukowcy muszą nas straszyć: a to SARS-em, to wściekłymi krowami, to znów jakąś inną zwierzęcą cholerą - irytuje się znajomy doktor weterynarii (woli nie ujawniać nazwiska), kiedy pytam go o to, czy zagrożenie jest poważne.
- Zwykłe "ludzkie” choroby wykańczają setki tysięcy, miliony ludzi,
a tu wielki szum z powodu jakiegoś zarazka, któremu przypisuje się zabicie pół setki ludzi na całym świecie przez ponad dwa lata - mówi. - Przypisuje się, bo nie ma dowodów, że w każdym przypadku to on był sprawcą...
Strach może rzeczywiście ma oczy na wyrost, choć bać jest się czego. Do tej pory ofiarą wirusa ptasiej grypy padło kilka milionów sztuk drobiu, głównie w Azji Południowo-Wschodniej, w większości wybitego prewencyjnie na polecenie służb sanitarno-
weterynaryjnych. Śmierć ponad 60 osób w tych rejonach również ma być dziełem ptasiego wirusa - tak twierdzą lekarze.
W obawie przed wirusem
władze w Hadze w ostatnich dniach nakazały, aby na terenie Holandii wszystkie kury, kaczki i gęsi (których jest tam 105 milionów) pozostawały w zamknieciu. Podobnemu "internowaniu” ma być poddany drób w Niemczech - decyzji w tej sprawie spodziewać się można w każdej chwili.
Mimo że nie wszyscy przedstawiciele krajów unii są zgodni, co do realnego zagrożenia ptasią grypą w Europie, Komisja Europejska zwołała na jutro naradę ekspertów w celu sporządzeniu generalnego planu przeciwdziałania ewentualnej epidemii.
Policja kur łapać nie będzie
Główny lekarz weterynarii Krzysztof Jażdżewski, dziwi się pytaniu o polskie plany walki z ptasią grypą:
- Przygotowaliśmy je ponad rok temu - mówi.
Nie uważa jednak, by "holenderską metodę” prewencji należało stosować w Polsce. Zresztą to niewykonalne - za duże jest rozdrobnienie i za małe zorganizowanie hodowli - grupy producenckie zrzeszają zaledwie 20 proc. hodowców. Jak kontrolować pozostałych i egzekwować zakaz?
- Policja ma biegać za kurami po podwórku? - pyta retorycznie.
Jednak jutro zamierza odbyć konsultacje z przedstawicielami producentów. Czy skutkiem spotkania będzie choćby częściowe ograniczenie ptasich swobód na wybiegu i podwórku? Dla ptaków i dla naszego bezpieczeństwa...

Nie bójmy się, ale dmuchajmy na zimne

Rozmowa z lek. wet. Jerzym Zarzecznym zastępcą wojewódzkiego lekarza weterynarii w Lublinie

• Panie doktorze, czy możemy bez strachu jeść jaja i mięso drobiowe?
- Oczywiście.
• Nawet jeśli docierają
do nas alarmistyczne informacje o nadciągającej ptasiej grypie?
- W Polsce ta choroba nie występuje.
• Ale u sąsiadów już jest...
- Po pierwsze - jest bardzo daleko. Po drugie - cała unia, w tym Polska, wstrzymała import drobiu z krajów dotkniętych chorobą. Po trzecie - jesteśmy od dawna przygotowani na wypadek, odpukać, przedostania się wirusa do Polski.
• W jaki sposób przygotowani?
- Przede wszystkim zostaliśmy, jako kierownictwo inspektoratów weterynaryjnych, specjalistycznie przeszkoleni pod kątem zapobiegania i zwalczania grypy. Mamy opracowany plan i ustalone procedury postępowania w przypadku wystąpienia u nas tej choroby. Wojewódzcy i powiatowi inspektorzy weterynaryjni są w stałej gotowości do działania, w każdej chwili dostępni pod telefonami. Oprócz towarowych przejść granicznych, w których odbywa się stały nadzór weterynaryjny nad importem i eksportem żywności, monitorujemy obecnie także przejścia osobowe, pod kątem rozmieszczenia stosownych plakatów i pojemników na skonfiskowaną żywność pochodzenia zwierzęcego przewożoną przez pasażerów. Powiatowi lekarze weterynarii przeprowadzają okresowe przeglądy środków transportu, materiałów dezynfekcyjnych i zapasów sprzętu niezbędnych do podjęcia ewentualnych działań, zaś lekarze weterynarii wolnej praktyki, nadzorujący bezpośrednio fermy drobiu,
zostali zobowiązani do wzmożonej czujności.
• Czy to wystarczy, by nie wpuścić zarazy do Polski?
- Dla wirusów praktycznie nie da się zbudować 100-procentowo skutecznych barier, zwłaszcza gdy mogą być przenoszone przez dzikie ptactwo. Przecież żadna granica ich nie zatrzyma! Nam chodzi głównie o to, by minimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się choroby w wyniku przemieszczania się ludzi i żywności, a jeśli się przedostanie - by skutecznie z nią walczyć i ograniczać straty.
• W ostatnich dniach farmerzy na Zachodzie, ze względów bezpieczeństwa, nie wypuszczają kur na wybieg. Chodzi o to,
aby nie kontaktowały się
z dzikimi ptakami. Nasze też zostaną pozbawione możliwości spaceru?
- Na dużych fermach przeważnie i tak jej nie mają - hodowane są w pomieszczeniach zamkniętych.
• A jeśli lubię rosół i nabędę kurę na bazarze od wiejskiej gospodyni? Taka kura, dzięki temu, że chowana jest tradycyjnie, na podwórku, najbardziej na rosół się nadaje...
- Radziłbym zaopatrywać się w żywność pochodzącą tylko z legalnych źródeł.
• A mówił pan, że nie ma się czego bać...
- Bać nie. Ale dmuchać na zimne warto.
Rozmawiał Władysław Styrczula

Pozostałe informacje

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Był zawsze tam, gdzie grała Chełmianka – na stadionie, przy ławce rezerwowych, w szatni i na trybunach. W wieku 75 lat zmarł Janusz Oleszkiewicz, wieloletni kierownik drugiego zespołu i drużyn młodzieżowych biało-zielonych.

AZS AWF Biała Podlaska przegrał w derbach z KPR Padwą Zamość 27:30

I Liga Centralna Piłkarzy Ręcznych: w derbach KPR Padwa lepsza od AZS AWF Biała Podlaska

W meczu derbowym KPR Padwa Zamość pokonała na wyjedzie AZS AWF Biała Podlaska 30:27. Tym samym zamościanie wzięli rewanż za ostatnią przegraną w wojewódzkim finale Pucharu Polski

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lubelskie Centrum Konferencyjne zostało nagrodzone w konkursie Lodołamacze 2025 w kategorii „Przyjazna Przestrzeń”. To wyróżnienie trafia do instytucji i firm, które szczególnie dbają o dostępność i otwartość swoich przestrzeni dla osób z niepełnosprawnościami.

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Prezydent RP Karol Nawrocki podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy - przekazał w piątek szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki. Poinformował też, że w poniedziałek do Sejmu trafią dwa projekty: ws. wydłużenia okresu, po którym obcokrajowcy mogą ubiegać się o polskie obywatelstwo, oraz ws. ścigania banderyzmu. Zapisy ustawy ograniczają m.in. wypłatę 800 plus.

Budowa S19

Unia sypie kasą na drogi. Miliony na ekspresówkę z Lublina do Lubartowa

Unia Europejska dokłada miliony do budowy S19 Lublin - Lubartów Północ. Trasa ma być gotowa pod koniec 2027 roku.

Siatkarze Avii w weekend zagrają na terenie beniaminka z Grodziska Mazowieckiego

PZL Leonardo Avia Świdnik celuje w pierwsze zwycięstwo w tym sezonie

W trzeciej kolejce PZL Leonardo Avia Świdnik zagra na wyjeździe ze Spartą Grodzisk Mazowiecki. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 18

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?
galeria

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?

Najpierw 3-letnia nauka, a później służba. W piątek 16 nowych funkcjonariuszy Straży Granicznej złożyło ślubowanie. Zarobią od 5300 zł na rękę.

Niedzielnym uroczystościom będzie towarzyszył przemarsz ulicami Lubelską, Pocztową i Hrubieszowską

Inauguracja roku akademickiego w PANS Chełm. Będą utrudnienia w ruchu

W niedzielę, 28 września, Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Chełmie zainauguruje rok akademicki 2025/2026. W programie znalazła się msza święta, uroczysty przemarsz i oficjalna część w siedzibie uczelni. Kierowcy muszą liczyć się z czasowymi utrudnieniami.

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych
sonda

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych

Temat zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w Warszawie obiegł ostatnio cały kraj. Stołeczni radni, póki co wprowadzili prohibicję na terenie dwóch dzielnic. Ale od lipca przyszłego roku ma to już dotyczyć całego miasta. Czy takie rozwiązanie jest potrzebne również w Lublinie? Zapytaliśmy o to miejskich radnych.

Tężnia nad Krzną i ścieżka

Nad Krzną będzie nowe miejsce do odpoczynku. Podest, hamaki i lornetki

Nad Krzną powstanie nowe miejsce do odpoczynku. Urzędnicy szukają teraz wykonawcy.

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Trwa wielkie odliczanie do niedzielnego, rewanżowego meczu finałowego PGE Ekstraligi. O godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin zmierzy się przy Al. Zygmuntowskich z PRES Grupą Deweloperską Toruń. W piątek odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa, w której wzięli Maciej Kuciapa i Bartosz Zmarzlik. Z jakim nastawieniem „Koziołki” podejdą do decydującej batalii o złoto?

Z całego serca dziękujemy każdej osobie, która oddała głos za naszymi zwierzakami. To dzięki Wam możemy działać jeszcze skuteczniej i z jeszcze większą nadzieją patrzeć w przyszłość - napisali po ogłoszeniu wyników głosowania pracownicy schroniska dla zwierząt w Zamościu.

Wielka radość w schronisku dla zwierząt. To oni dostaną 1,3 mln zł z budżetu obywatelskiego

Nie strefy sportu, nie modernizacja boiska i nie naprawa drogi, ale gruntowny remont budynku dla psów w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zamościu to inwestycja, która jako projekt ogólnomiejski zostanie w 2026 roku zrealizowana z budżetu obywatelskiego. Jest na to zabezpieczone 1,3 mln zł.

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Masz mało czasu, a chcesz podarować coś z klasą? Zamiast szukać przypadkowego drobiazgu, wybierz dopracowany, gotowy zestaw w eleganckiej oprawie. Jeśli potrzebujesz punktu startu, zajrzyj na prezent dla niego - łatwo dopasujesz styl do osoby obdarowywanej. Pomyśl o tym jak o krótkiej ścieżce decyzyjnej: cel, styl, osobisty akcent. Gdy te trzy elementy zagrają, nawet wybór w pośpiechu wygląda jak planowany z wyprzedzeniem.

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Chełmscy kryminalni odnaleźli poszukiwaną listem gończym 44-latkę. Kobieta, chcąc uniknąć zatrzymania, schowała się w szafie pod płaszczem. Zamiast wolności zyskała dodatkowe zarzuty – tym razem za kradzież z włamaniem na miejscowym targu.

kurtka zimowa M-TAC

Survival w mieście i w lesie – jaka kurtka zimowa sprawdzi się w obu warunkach?

Dlaczego wybór odpowiedniej kurtki zimowej ma znaczenie? Zima w mieście może być równie bezlitosna, co mróz w lesie. Niezależnie czy codziennie przemierzasz ulice, czy wybierasz się na weekendowy survival, odpowiednia kurtka zimowa to podstawa. Wybór nie jest prosty, bo często zwykłe modele są albo modne, albo funkcjonalne, rzadko łączą oba te aspekty. Właśnie tutaj wkracza kurtka survivalowa, która łączy wytrzymałość z estetyką. W codziennym użytkowaniu docenimy jej lekkość i wygodę, a w lesie – odporność na warunki atmosferyczne.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

zawór

ZAMOŚĆ

43,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

ruraelas

ZAMOŚĆ

43,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

129,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

69,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

139,00 zł

Komunikaty