Kolejny czujnik jakości powietrza w regionie. "Zdarza się, że dzienna norma wielokrotnie przekracza limity WHO"

O stanie powietrza w Łukowie można dowiedzieć się na facebookowym fanpage'u stowarzyszenia "Łukowski Alarm Smogowy". – Tu nie chodzi o to, żeby straszyć. Ale jakość powietrza w Łukowie często jest zła. Zdarza się, że dzienna norma wielokrotnie przekracza limity WHO – mówi Sławomir Smolak, prezes stowarzyszenia. Z pomiarów wynika, że najgorzej było 16 stycznia, gdy normy przekroczone zostały o 800 procent.

Stowarzyszenie wygrało czujnik w internetowym konkursie i został on umieszczony przy ulicy Chabrowej. Zdaniem Smolaka, aby poprawić jakość powietrza, potrzebna jest edukacja mieszkańców, ale to może potrwać kilka lat.

Tymczasem miejscy urzędnicy mają w planach zakup kolejnych czujników powietrza. Dotychczas miasto zamontowało czujnik na budynku przedszkola przy ulicy Bednarczyka. O sprawę dopytywał ostatnio radny Arkadiusz Pogonowski (KWW Alternatywa dla Łukowa).

– Wiadomo, że same czujniki nie rozwiążą problemu zanieczyszczonego powietrza, ale ważna jest świadomość i wiedza łukowian na temat tego, jakim powietrzem oddychają – uważa radny. – Im większa świadomość, tym łatwiejsza edukacja i więcej postaw obywatelskich, w tym tych, które ukierunkowane są na ochronę środowiska – podkreśla.

Z jego korespondencji z burmistrzem Łukowa wynika, że miasto zabezpieczyło środki w tegorocznym budżecie na zakup dodatkowych czujników.