Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

30 sierpnia 2007 r.
14:46
Edytuj ten wpis

Blok jak telenowela

Autor: Zdjęcie autora Dominik Smaga
0 0 A A

10 pięter, 860 metrów długości, 16 klatek schodowych, 1792 mieszkania,
3 przystanki autobusowe wzdłuż bloku i 4 oddelegowanych listonoszy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Tylko nie tam

- Trzeba wsiąść w autobus 199, dojechać do końca Kołobrzeskiej i przejść na drugą stronę - radzi napotkana gdańszczanka. - Sama miałam tam mieszkać, należę do tej samej spółdzielni mieszkaniowej, która postawiła ten blok. Dostałam nawet przydział, ale jak zobaczyłam to mieszkanie, ten wąski przedpokój w kształcie litery "L” i te małe pokoiki, to zrezygnowałam. Dostałam przydział po sąsiedzku, na Dąbrowszczaków, w czteropiętrowym bloku.
Autobus jedzie kwadrans. I jesteśmy u celu. Gdańsk-Przymorze. Blokowisko jakich wiele w Polsce. Takie samo, gdyby nie te długie wieżowce. Wśród nich ten jedyny. Falowiec.

Autobusem do sąsiada

Jest wietrzne, niedzielne popołudnie. Ruszamy. Najpierw spacer wokół bloku. Bez zatrzymywania się.
Mężczyzna o twarzy równie brudnej, co jego kurtka, idzie niemrawo z reklamówką, z której na bruk kapie jakiś płyn.
Co kilkanaście metrów na parkingu stoi jakiś samochód z otwartym bagażnikiem. A obok rodzina wypakowuje zakupy. Albo torby z ekwipunkiem na krótki wypad: dziecięcy rowerek, piłka...
Do jednego z kontenerów podchodzi zbieracz puszek. Przegląda to, co zaledwie pięć minut wcześniej przejrzał już ktoś inny. I podobnie jak poprzednik odchodzi ze skwaszoną miną i pustymi rękami.
Obejście bloku dziarskim krokiem zajmuje mi 17 minut. - To naprawdę bardzo szybko pan chodzi - śmieje się Adam Augustis, kierownik Administracji Osiedla nr 4 Powszechnej Spółdzielni Mieszkaniowej "Przymorze”.
Wzdłuż bloku są trzy przystanki komunikacji miejskiej. Do sąsiada z tego samego bloku można bez problemu dojechać autobusem. Łatwiej jechać niż iść ponad 800 metrów.
Tylko sąsiadów za dużo. - Ciężko byłoby spamiętać wszystkich - mówi Zygmunt Sabatowski, który mieszka tu od początku, od 1974 roku. - Z ludźmi z piętra jeszcze utrzymuję kontakt. Dzień dobry, dzień dobry. Do widzenia, do widzenia. A inni? Nie interesuje mnie to, żyję własnym życiem. To za duże skupisko ludzi. Co innego w zwykłym bloku, tam wszyscy mniej więcej się znają.
- Znam stąd jednego profesora, kilka innych osób. Na kawie byliśmy, na pogadankach - opowiada pani Zofia. Wszystkich sąsiadów nie rozpoznaje. - Wie pan, ilu tu ludzi mieszka? Osiem tysięcy! - ocenia Sabatowski.

Kto się doliczy

- Oficjalnie mamy tu zameldowanych 3946 osób - mówi z kolei Augustis. - Ile osób żyje tu naprawdę, nie wiemy. Bo część lokatorów podnajmuje mieszkania. Jest trochę studentów. Są tacy, co wyjechali za granicę. Nie doliczymy się. W wykazie są prawie 4 tysiące. Ale po śmieciach sądzę, że jest ich więcej, bo odpadów nam przybywa.
Każdego miesiąca mieszkańcy bloku wyrzucają 293 tony odpadów.
Wodomierz ledwo zipie. W ciągu doby lokatorzy falowca zużywają 404 tysiące litrów wody.
Co kilkanaście metrów z ziemi wyrasta rura, a z niej wychodzi gruba wiązka kabli, rozpełzających się po ścianach niczym elektryczne pnącze.
Liczby punktów handlowych, które mieszczą się na parterze bloku, nie powstydziłoby się wiele centrów handlowych.
Po drodze jest: fryzjer, piekarnia, cukiernia, spożywczo-monopolowy, spożywczy, fryzjer, solarium, biuro rachunkowe, biuro schroniska dla psów, odzieżowy, wypożyczalnia kaset wideo, krawiec, kosmetyczka, spożywczy, cukiernia, odzieżowy, bliżej nieokreślony "punkt”, sklep z artykułami dziecięcymi, mięsny, zegarmistrz, ksero, spożywczy, biuro rachunkowo-podatkowe, zespół prywatnych gabinetów lekarskich, pizzeria, magiel, tapety, farby, bank, okna i drzwi, okulista, optyk, 1001 drobiazgów i punkt przyjęć opłat.
A po drugiej stronie ulicy hipermarket.
I po co się ruszać do śródmieścia?

9 kilometrów z szuflą

Blok ma dwa końce. I dwie strony.
Z jednej strony balkon przy balkonie. Z drugiej coś, co balkony tylko przypomina. To galerie, przez które lokatorzy wchodzą do swych mieszkań. Żeby wejść z ulicy do domu muszą:
wejść do bloku,
wsiąść do windy,
wjechać na właściwe piętro,
wyjść na zewnątrz bloku, na galerię przypominającą długi balkon,
dojść do drzwi od swojego mieszkania.
I tak w całym bloku. Tylko jedno, góra dwa mieszkania na każdym piętrze mają wejścia wprost z klatki schodowej. Lokatorzy pozostałych mieszkań, niezależnie od tego, które to jest piętro, muszą wyjść na zewnątrz. Ci z parteru wchodzą wprost z ulicy. Czy to lato, czy zima.
- Złego słowa na administrację nie powiem - zapewnia pani Edyta (6 lat w falowcu). - Jak napada śnieg, to już od rana zasuwają z szuflami na galeriach. A jak sypnie mocniej, to mają nawet specjalny sprzęt do odśnieżania. Wiem, bo słyszę ich nieraz już o 4-5 rano.
Przeliczyliśmy pobieżnie: 860 metrów długości na 11 kondygnacjach daje razem jakieś 9 kilometrów betonu do odśnieżenia. Na szczęście z tej strony bloku wiatr nie nawiewa puchu na galerie. Sprzątanie balkonów to już sprawa samych mieszkańców.
- Na każdą klatkę schodową mamy osobnego dozorcę. Klatek jest szesnaście - mówi Augustis.
Blok podzielony jest między czterech listonoszy. - Nie chodzą już nigdzie indziej. To ich jedyne rejony - mówią w gdańskiej poczcie.

Na raty

- Budowa falowca ruszyła w 1969 roku - opowiada kierownik administracji. Blok ma cztery segmenty. Stąd numeracja: 4, 6, 8, 10. W każdym segmencie są cztery klatki schodowe. - Pierwszy segment oddano do użytku w 1971 roku. Ostatni dwa lata później. Pierwsi lokatorzy oglądali, jak buduje się reszta bloku. Połowa lokatorów to pracownicy gospodarki morskiej osiedleni tu w czasach socjalizmu przez swoich pracodawców.

Zygmunt

- Klucze dostałem w 1974 roku. Żadnego przecięcia wstęgi nie było, ani oficjalnego otwarcia, bo blok oddawali segmentami. Ja byłem jednym z ostatnich, którzy się tu wprowadzili - mówi Sabatowski. - Nie miałem wyboru. A na pewno wybrałbym inaczej, bo to jest kołchoz. Wtedy każdy cieszył się z tego, że dostał mieszkanie. To była komuna. Tam, gdzie dostałeś przydział, tam miałeś siedzieć. Mi mieszkanie wykupił zakład pracy. Teraz staram się to mieszkanie wykupić, jakiś tysiąc mnie to wyniesie. Ale na to, żebym się wyprowadzał, jest już za późno, chociaż chętnych na mieszkania na parterze nie brakuje. Zwłaszcza starszych ludzi. Ale i dla mnie teraz parter jest ważny. I tak niedługo wyprowadzę się na cmentarz.

Edyta

- Mieszkam tutaj 6 lat. Zostawiłam dzieciom swoje stare mieszkanie i przeniosłam się do mniejszego, w falowcu. Nie ma tak, żeby coś aż tak bardzo mi się tutaj nie podobało. Gdyby ktoś mi zaproponował, żebym się przeprowadziła do czteropiętrowego bloku, to pewnie bym się przeniosła. Ale tutaj mam blisko nad morze, na piechotę jakieś 15-20 minut. Można sobie pójść na plażę na Brzeźnie. I tak samo blisko jest do lasu, takiego prawdziwego, w którym można spotkać i dzika, i lisa.

Zofia

- W falowcu jestem od roku. To moja dzielnica, tutaj się wychowałam. Mieszkałam kiedyś niedaleko, w innym bloku. Później przeniosłam się do Sopotu. Ale tam czułam się obca, nie znałam nikogo. A tutaj, jak mieszkałam na osiedlu Kolejarz koło kościoła okrąglaka, to przynajmniej z widzenia znałam każdego. Sopot mi nie służył, tam jest pełno pagórków i z moją astmą musiałam się namęczyć, żeby gdzieś dalej pójść. Wróciłam na stare śmieci. Tutaj jest chociaż dużo tanich marketów, dla takich emerytów jak ja, co mają po 700 złotych emerytury. W Sopocie na nic nie starczało, bo byle chleb kosztował dwa złote. A jak się żyje? Nie lepiej i nie gorzej, niż gdzie indziej.

Hania

- Jestem tu parę lat. I raczej tylko tu pomieszkuję. Nie mam powodów do narzekania. Jest piękny widok na morze. To, co na pewno przeszkadza, to chuligani. Tu jest za dużo ludzi i czują się bezkarni. W mniejszym bloku może czują jakąś większą presję sąsiadów. W takim molochu są anonimowi. Jak na chodnik poleci butelka, a to często się zdarza, to nie wiadomo skąd. Nie ma co nawet rozglądać się po balkonach. Tak samo, jeśli skądś słychać głośną muzykę.

I inni

Koło jednego z prześwitów można śmiało postawić tabliczkę "skup stłuczki”. Potłuczone talerze, butelki po piwie, szklanki, słoik po majonezie a nawet bombka choinkowa. Do tego kucyk z plastiku i pogięta szczotka do zamiatania podłóg.
- Tu brakuje poszanowania dla otoczenia - mówi pani Edyta. - Są połamane ławki, nawet metalową latarnię potrafią złamać, bo to nie ich.
- Milusińscy są bardzo pomysłowi. Często zapychają zsyp, wrzucając jakieś kawałki krzeseł albo drzwi - opowiada Adam Augustis. - Kilka razy nasi pracownicy musieli nawet pruć ścianę, żeby dostać się do rury zsypowej, bo nie było innego sposobu, żeby ją udrożnić. Oni grzebali w tej rurze, a wyżej ludzie nadal wrzucali śmiecie. Nic przyjemnego.
Jedna z klatek schodowych. Rzymskie "VIII” na ósmym piętrze ktoś przerobił markerem na "WINO”.
"Ale jestem zaj...ny” - głosi napis na ścianie. Niedaleko smarowane flamastrem grzybki halucynogenne, tuż obok namalowany pęczek męskich penisów. I kolejny napis: "Policyjne kur...ska, ch... wam do pyska”.
- Chuligaństwo się panoszy - narzeka Sabatowski. - Jak stoi sobie grupka pod klatką, to na widok policji krzyczą "chodźcie, pogadamy”. A policja ich tylko mija, bo ich jest dwóch, a tych spod klatki sześciu.
Już drugi rok policję wspomaga agencja ochrony. Pierwszą ludzie sobie chwalili. Ale w pewnym momencie zażądała wyższej zapłaty. Drugiej agencji podziękowała za współpracę niezadowolona z efektów spółdzielnia. Teraz bloku strzeże już trzecia z kolei firma. Jej pracownicy mają prawo legitymować każdego, kto znajduje się w budynku.
Mało tego, w windach zamontowane są kamery.
Tę z klatki 4B ktoś zdążył już przypalić zapalniczką.

Pozostałe informacje

Orlen Oil Motor Lublin rozbija ebut.pl Stal Gorzów (zapis relacji na żywo)

Orlen Oil Motor Lublin rozbija ebut.pl Stal Gorzów (zapis relacji na żywo)

O godzinie 20.30 mistrzowie Polski po raz pierwszy w tym sezononie zaprezentują się lubelskiej publiczości. Orlen Oil Motor Lublin rywalizować będzie z ebut.pl Stalą Gorzów Wielkopolski

Piąteczek, piątunio z Trzydziestką
foto
galeria

Piąteczek, piątunio z Trzydziestką

Wiadomo, że Lublin lubi i potrafi się bawić, jak mało które miasto w Polsce. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii z imprezki w popularnym lubelskim klubie 30. Jesteście ciekawi co się działo na parkiecie? Tego dowiecie się oglądając naszą fotorelację.

Zmiany w Radzie Społecznej Wyszyńskiego

Zmiany w Radzie Społecznej Wyszyńskiego

Konrad Sawicki nie tylko nie będzie w najbliższej kadencji ponownie zasiadał w Sejmiku Województwa Lubelskiego, ale także w Radzie Społecznej Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego SPZOZ w Lublinie.

Usłysz wiosnę! Koncert z balladami w Domu Kultury LSM
23 kwietnia 2024, 18:00

Usłysz wiosnę! Koncert z balladami w Domu Kultury LSM

Dom Kultury LSM oraz Szkoła Muzyczna Rytm i Melodia zapraszają na koncert "Wiosenne ballady", który odbędzie się w najbliższy wtorek 23 kwietnia o godzinie 18.00. Wstęp wolny!

Jeżyny z larwami

Jeżyny z larwami

Ponad 7,5 mrożonych jeżyn importowanych z Serbii nie trafi na rynek do sklepów na Lubelszczyźnie. W czwartek Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w Lublinie wydała decyzję o zakazie wprowadzenia tej partii owoców do obrotu. Przyczyną: larwy i pleśń

VI kadencja Sejmiku dobiegła końca. Była zdecydowanie inna niż poprzednie
Zdjęcia
galeria

VI kadencja Sejmiku dobiegła końca. Była zdecydowanie inna niż poprzednie

57 sesji, w tym także prowadzone w okresie pandemii sesje zdalne, 836 podjętych uchwał, 15 stanowisk i apeli, 365 posiedzeń komisji oraz 787 opinii i wniosków. Dobiegła końca VI kadencja Sejmiku Województwa Lubelskiego.

Alergia. Jak wykryć i jak leczyć

Alergia. Jak wykryć i jak leczyć

Sezon alergiczny w pełni. Jak powinniśmy postępować i jakie są metody leczenia alergii, rozmawiamy z dr n. med. Markiem Michnarem z Oddziału Pneumonologii, Onkologii i Alergologii SPSK nr 4 w Lublinie.

Bogdanka LUK Lublin pożegnała się z halą Globus w wielkim stylu [zdjęcia kibiców]
DUŻO ZDJĘĆ
galeria

Bogdanka LUK Lublin pożegnała się z halą Globus w wielkim stylu [zdjęcia kibiców]

W czwartek kibice Bogdanki LUK mieli ostatnią okazję, żeby w tym sezonie obejrzeć swoich pupili w Lublinie. Drużyna Massimio Bottiego pożegnała się z fanami w bardzo dobrym stylu, bo w pierwszym meczu o piąte miejsce pokonała Trefla Gdańsk 3:0.

W tych trzech gminach mieszkańcy ponownie pójdą do urn

W tych trzech gminach mieszkańcy ponownie pójdą do urn

W powiecie opolskim wyborcza rozgrywka dalej się toczy. Już 21 kwietnia mieszkańcy trzech gmin będą musieli ponownie zadecydować o tym, kogo widzą na stanowisku wójta lub burmistrza.

Rosyjski szpieg żył obok

Rosyjski szpieg żył obok

Paweł K. podejrzany o pomoc w planowaniu zamachu na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, został zatrzymany na terenie województwa lubelskiego - podała dzisiaj, 19 kwietnia w komunikacie Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego

Wisła Grupa Azoty Puławy jedzie na mecz z drużyną swojego byłego trenera

Wisła Grupa Azoty Puławy jedzie na mecz z drużyną swojego byłego trenera

Po porażce z Kotwicą Kołobrzeg Wisła Grupa Azoty Puławy zagra kolejny bardzo ważny mecz w kontekście walki o utrzymanie. W sobotę o godzinie 12.30 podopieczni trenera Mikołaja Raczyńskiego zmierzą się na wyjeździe z Olimpią Grudziądz

Pustki w banku krwi. Pilnie potrzebne te trzy grupy

Pustki w banku krwi. Pilnie potrzebne te trzy grupy

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa nie przestaje jeździć po województwie w poszukiwaniu dawców. Tym razem, nieocenioną pomocą byłoby podzielenie się krwią z grup A RhD -, B RhD – i 0 RhD-.

Darmowe badanie piersi. Gdzie zaparkuje mammobus?

Darmowe badanie piersi. Gdzie zaparkuje mammobus?

Postawienie szybkiej diagnozy to lepsze rokowania i większa skuteczność leczenia, dlatego tak ważna jest profilaktyka. Mobilne punkty badań znów przejadą przez region i zbadają kobiety pod kątem raka piersi.

Dogrywka w gminach powiatu lubartowskiego. Nie zapomnij o głosowaniu
wybory 2024

Dogrywka w gminach powiatu lubartowskiego. Nie zapomnij o głosowaniu

Już w najbliższą niedzielę 21 kwietnia zdecydujemy w drugiej turze wyborów, o tym kto będzie rządził w naszych małych ojczyznach. W jakich gminach powiatu lubartowskiego tak będzie?

Gdzie mieszkańców powiatu chełmskiego czeka wyborcza dogrywka

Gdzie mieszkańców powiatu chełmskiego czeka wyborcza dogrywka

Część z gmin już wybrała swoich wójtów i burmistrzów. Jednak nie wszyscy mieszkańcy są przekonani, który z kandydatów najlepiej zadba o ich małą ojczyznę. Już 21 kwietnia lokale wyborcze zostaną ponownie otwarte.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium