Broń się

Kiedy szczupła, niewysoka brunetka bez wysiłku przerzuca sobie przez ramię potężnie zbudowanego mężczyznę, który z hukiem ląduje na macie - słychać, jak przez salę przebiega pomruk podziwu i... zwątpienia:  Ja nigdy tego nie zrobię.
- To nieprawda! Większość pań może nauczyć się technik obrony i to niekoniecznie trenując sztuki walki - mówi Waldemar Białowąs, mistrz judo, trener kadry wojewódzkiej i gorący propagator programu obrony koniecznej dla kobiet. Program właśnie ruszył w Lublinie. Jeśli spotka się z zainteresowaniem, kolejne edycje będą prowadzone do wakacji.
Program "Kobieta Bezpieczna” zorganizowało Centrum Inicjatyw Społecznych w Lublinie. Zajęcia są bezpłatne. Może w nich uczestniczyć każda zainteresowana tym kobieta, nie ma ograniczeń wiekowych, nie jest wymagana nadzwyczajna sprawność. Trzeba tylko chcieć.

1. Pytana o godzinę nie okazuj niepokoju, to sugeruje, że łatwo Cię zastraszyć.
2. Patrz prosto przed siebie, idź wyprostowana, demonstruj siłę i odwagę.
3. Kiedy zostałaś napadnięta, nie trać głowy - rzuć torebką w szybę wystawową - to uruchomi alarm i spłoszy napastnika.
4. Staraj się uruchomić alarm najbliższego auta.
5. Wciśnij guzik domofonu w najbliższej klatce schodowej.
6. Jeśli możesz, szukaj pomocy w autobusie, zwróć się do kierowcy - to on odpowiada za Twoje bezpieczeństwo i w razie potrzeby musi zjechać z trasy np. do komisariatu.
7. Siedząc w swoim aucie proś o pomoc konkretnego kierowcę stojącego obok. Nie krzycz "ratunku”. Tłum raczej nie reaguje, konkretny człowiek - tak.
8. Postaraj się uderzyć napastnika w okolice krocza. Nawet jeśli nie trafisz, Twój opór zaskoczy agresora, da Ci szansę na ucieczkę.
9. Jeśli uda ci się odeprzeć pierwszy atak, natychmiast uciekaj.
10. Staraj się zapamiętać wygląd napastnika - to ułatwia odtworzenie rysów twarzy. Poza tym napastnik czując na sobie czyjś wzrok, często się wycofuje.
11. Idąc na policję nie rozmawiaj o tym z nikim. Każde kolejne opowiadanie o stresującym wydarzeniu zamazuje obraz.