Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

10 kwietnia 2003 r.
16:07
Edytuj ten wpis

Ci niesamowici Polacy!

"Nie przyjechalibyśmy tutaj, gdybyśmy nie planowali wygranej” - te słowa profesora Jana Madeya z Uniwersytetu Warszawskiego obiegły amerykańskie media. Profesor Madey jest opiekunem ekipy polskich informatyków, którzy w Akademickich Mistrzostwach Świata nie dali szans Amerykanom, Japończykom i Anglikom. Największa gazeta, "New York Times”, zamieściła obszerny artykuł o zawodach w programowaniu. Wychwalała niesamowitych Polaków.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować



d

To był najbardziej prestiżowy konkurs w dziedzinie informatyki - twierdzi dr Bill Poucher, przewodniczący konkursu International Collegiate Programming Contest.
Finał konkursu był rozgrywany w salonach hotelu Hilton w Beverly Hills w Kalifornii. Los Angeles był w tym roku szczęśliwym miastem dla Polaków. Dwa dni po oskarowym sukcesie filmu "Pianista” studenci Uniwersytetu Warszawskiego sięgnęli po najwyższe laury. Pokonali drużyny najlepszych uniwersytetów świata - Harvardu, Cornella czy California Institute of Technology - słynny Caltech.
Mistrzowie świata to
Andrzej Gąsienica-Samek, Krzysztof Onak i Tomasz Czajka.
Ich opiekunem jest profesor Jan Madey, prorektor Uniwersytetu Warszawskiego, szef katedry matematyki, informatyki i mechaniki.
W turnieju startowało 70 drużyn z 25 krajów. Droga do finału była bardzo trudna. W eliminacjach brało udział 3850 zespołów z 68 krajów.
Międzynarodowe Akademickie Zawody w Programowaniu (ICPC) są organizowane od 27 lat. Początkowo brali w nich udział tylko studenci amerykańscy. Teraz są to Mistrzostwa Świata. Od kilku lat sponsoruje je firma IBM.
-aje to naszej firmie możliwość spotkania najlepszych i najbardziej uzdolnionych informatyków na świecie - mówi Gabriel Silberman, dyrektor Centrum Badań Naukowych IBM.
Jechali po zwycięstwo
- Jechaliśmy, żeby wygrać - twierdzi 23-letni Andrzej Gąsienica-Samek. - Wiedzieliśmy, że możemy powalczyć o pierwsze miejsce. I udało się!
- Zdawałem sobie sprawę, że mamy najlepszy zespół. Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, by chłopcy wypadli na miarę swych możliwości - dodaje prof. Madey.
Najważniejsza była aklimatyzacja. Różnica czasu pomiędzy Warszawą a Los Angeles wynosi dziewięć godzin.
- Przyjechaliśmy tydzień przed turniejem - mówi prof. Madey. - Spędziliśmy go w San Diego, gdzie chłopcy mogli przyzwyczaić się do ciepłego klimatu Kalifornii i odpocząć po ciężkich treningach.
Taki sposób przygotowań okazał się skuteczny. Drużyna stanęła do konkursu w szczytowej formie fizycznej i psychicznej.
- Nie byliśmy speszeni - twierdzi Andrzej Gąsienica-Samek. - Dwa lata temu zajęliśmy szóste miejsce, znaliśmy swoje mocne punkty.
Aby wygrać, należało w ciągu 5 godzin rozwiązać 10 zadań i napisać do nich program komputerowy. Wynik był przesyłany do komisji, która go aprobowała lub odrzucała. Po aprobacie nad stanowiskiem drużyny pojawiał się kolorowy balonik. Pozwalało to śledzić poczynania rywali.
- Pod koniec przestałem liczyć baloniki innych drużyn, z wyjątkiem Uniwersytetu Moskiewskiego - mówi Tomek Czajka. - Wiedziałem już, że nikt nie jest w stanie nas dogonić.
Warszawskie Orły, bo pod taką nazwą występowała polska drużyna, rozwiązały osiem zadań i zapewniły sobie pierwsze miejsce.
Atari na siódme urodziny
Andrzej Gąsienica-Samek dostał pierwszy komputer, Atari 64XL, na swoje siódme urodziny. Ten dzień zadecydował o jego przyszłości. Komputery i matematyka stały się treścią życia chłopca. Mistrzostwo świata to najcenniejsze trofeum w jego karierze. A dorobek ma imponujący: kilkanaście złotych, srebrnych i brązowych medali na olimpiadach krajowych i zagranicznych.
- Obecnie pracuję jako asystent na uniwersytecie i zastanawiam się, co dalej. Jak rozwijać swoje umiejętności, gdzie zrobić doktorat, w czym się specjalizować - mówi Gąsienica-Samek. - W Polsce poza szkołami wyższymi nie ma placówek naukowo-badawczych z prawdziwego zdarzenia. Firma Intel ma niewielkie centrum badawcze w Gdańsku. I to wszystko.
Tymczasem w Stanach Zjednoczonych pracuje ponad 10 milionów informatyków.
- Mam nadzieję, że nasz sukces pomoże w zdobywaniu funduszy na kształcenie następców mistrzów świata - marzy profesor Madey. - Do tej pory trudno było znaleźć sponsorów.
Choć wyjazd na finały do USA był finansowany przez IBM, wymagał sporych pieniędzy. Wyłożył je Uniwersytet Warszawski.
Tajemnica sukcesu
Tajemnicę sukcesu warszawskiej drużyny można streścić w jednym zdaniu: praca plus duża doza mądrego planowania i dobrej organizacji.
Praca zaczyna się od wyławiania zdolnych dzieci startujących w konkursach matematycznych i informatycznych. Dużą rolę odgrywa Krajowy Fundusz na rzecz Dzieci. Jego przewodniczącym jest profesor Madey - opiekun mistrzów świata. Fundusz pomaga uzdolnionym dzieciom w rozwijaniu talentów. Laureaci olimpiad matematycznych i Informatycznych są zwolnieni z egzaminów wstępnych na studia. Mogą wybrać dowolną uczelnię w kraju.
- Połowa z nich idzie studiować na Uniwersytet Warszawski - mówi Andrzej Gąsienica-Samek. - To najlepsza szkoła w kraju, o najlepszym programie nauczania.
Daleko w tyle jest następna polska uczelnia - Politechnika Poznańska. Jej studenci tylko raz zakwalifikowali się do finałów ICPC. Warszawiacy - dziewięć razy z rzędu.
Przygotowanie drużyny do zawodów wymaga kształcenia sposobu komunikacji w grupie.
- Mamy swój własny język, którym posługujemy się w podczas zawodów - mówią mistrzowie świata. - Gdy ktoś z nas ma problem, formułuje pytanie w ten sposób, by zabrać jak najmniej czasu kolegom. Odpowiedź musi być zwięzła.
Podczas konkursu liczy się każda minuta. W ubiegłym roku Kanadyjczycy z Uniwersytetu Waterloo stracili drugie miejsce, gdy jeden z nich... nalewał sobie kawę. Konkurenci byli o minutę szybsi.
O klasie warszawskiej uczelni niech świadczy fakt, że jej druga drużyna wyprzedziła w eliminacjach zespoły z kilkunastu krajów. Do finału dopuszczana jest jednak tylko jedna drużyna z uczelni.

Z USA
- Gregory Glowacki

Pozostałe informacje

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Po trzech meczach bez zwycięstwa BKS Bodaczów wrócił na zwycięską ścieżkę. W sobotę, w hicie kolejki, zespół dowodzony przez trenera Krzysztofa Hadło pokonał u siebie Andorią Mircze 2:1

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara
na sygnale

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara

Samochód marki jaguar, alufelki oraz elektronarzędzia o łącznej wartości blisko 20 tys. zł z jednego z garaży w Radzyniu Podlaskim ukradła trójka mieszkańców Lublina. Skradzione auto ze zmienionymi tablicami rejestracyjnymi odnalazło się w Lublinie.

Koncert symfoniczny utworów skomponownaych przez polskich kompozytorów 11 listopada zakończy puławski festiwal Wszystkie Strony Świata
Puławy

Sportowo i symfonicznie. Puławy zapraszają na Święto Niepodległości

We wtorek, 11. listopada Miasto Puławy zaprasza wszystkich zainteresowanych uroczystości patriotyczne w tym zmagania sportowe oraz biletowany koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Częstochowskiej.

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Brutalny, niczym niesprowokowany atak na leśnej ścieżce za ul. Wróblewskiego w Puławach. Dwóch nastolatków uzbrojonych w kij bejsbolowy i nóż, atakowało przechodniów. 67-latek trafił do szpitala. Sprawcy trafili już za kratki.

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień
kontrowersje

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień

W sobotę Motor Lublin po emocjonującym meczu zremisował na własnym stadionie z Wisłą Płock 1:1. Lublinianie przez długi czas byli bardzo nieskuteczni, a gdy już trafili po raz drugi do siatki rywala sędzia Damian Sylwestrzak po analizie VAR anulował trafienie. W poniedziałek żółto-biało-niebiescy pokazali treść pisma jakie zostało wysłane do Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Obchody Narodowego Święta Niepodległości w Chełmie rozpoczną się o godzinie 9:00 mszą świętą w Bazylice pw. Narodzenia NMP
Chełm

Hymn, defilada, bieg i koncert – Chełm w biało-czerwonych barwach

Msza w bazylice, uroczystości na Placu Łuczkowskiego, bieg uliczny i wieczorny koncert – tak Chełm uczci Narodowe Święto Niepodległości. 11 listopada miasto po raz kolejny pokaże, że pamięć o wolności to coś więcej niż tradycja.

Az-Bud Komarówka Podlaska zainkasował w weekend komplet punktów

Pogrom w Komarówce Podlaskiej, ważna wygrana Unii Żabików. Grała bialska klasa okręgowa

Unia Żabików wygrała mecz za „dziewięć” punktów. Victoria Parczew rozbiła ŁKS Łazy. Rezerwy Podlasia Biała Podlaska rozgromiły Kujawiaka Stanin 9:1, a Az-Bud Komarówka Podlaska, Red Sielczyk 8:2

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium