Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

14 października 2004 r.
9:59
Edytuj ten wpis

Czekając na cud

Zaspany rankiem Lublin szykuje się do pracy. Na ulicach powstają pierwsze korki. W lubelskim Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia trwa poranna odprawa

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Rośnie w niej chwast. Pochłania ją. Wybudowała w sobie ogromne poczucie winy. Analizuje słowa, które mówiła, gesty, klapsy, wszystko. To bardzo niedobrze. Trzeba jej jakoś pomóc - mówią o matce dziecka, które odeszło, wolontariuszki z hospicjum. Szmer relacji z minionego dyżuru miesza się z westchnieniami.
Znają doskonale podopiecznych. Lekarki, pielęgniarki, psycholog nie muszą pytać o imiona dzieci. Wiedzą o ich cierpieniu i lęku wszystko.
- Pani Małgosia z doktor Jóźwiakowską do Huberta, później Bystrzejowice, Stężyca, Borowica, Łęczna...

Motywacja

- Mój syn umarł na nowotwór. Przeszłam to wszystko, z czym muszą się dziś uporać rodziny, do których jadę. Pomyślałam - może będę mogła pomóc innym. Jestem pielęgniarką.
Małgosia Pukar spokojna, przystojna, pełna ciepła, poczucia humoru i tak rzadkiej autoironii mówi z dystansem o sobie. Z rezerwą o sprawach trudnych, ostatecznych.

Bezradność

W osiedlu Nałkowskich emeryci z siatkami bułeczek pogadują w jesiennym słońcu. Dozorca przed blokiem zamaszyście macha miotłą. Kurz i suche liście wirują w powietrzu.
Drzwi otwiera młoda kobieta. Czekała. W niewielkim pokoju, na tapczanie leży ładny chłopczyk. Spod kaftanika wygląda przewód sondy, drugi przyklejony jest do noska.
- Misiuniu, co to się stało misiuniu? - półgłosem mówi Gosia. Z dzieckiem nie ma kontaktu, choć kto to wie...? Nachyla się, bierze jego rączkę.
Mama zaczyna gładzić go po główce. Dziecko uśmiecha się jak przez sen.
- Nie, nie uśmiecha się - rzeczowo wyjaśnia Gosia. - To taki odruch przed atakiem padaczkowym. Dziecko za chwilę pręży się, wygina nienaturalnie rączki
Doktor Jóźwiakowska bada malca.
- Staram się odnaleźć w tej sytuacji - mówi mama Huberta. - Po jego urodzeniu byłam zostawiona sobie. I była rozpacz. Radzili, żebym go oddała do domu opieki. Gdyby nie to, że jestem pielęgniarką, trudno byłoby mi sobie poradzić z jego chorobą. Na szczęście teraz wspomaga mnie hospicjum. To szpital, który przyjeżdża do domu.
Małgosia szykuje lekarstwa, na kolanach przysuwa się do malca. Gładzi po główce, podłącza strzykawkę do plastikowej rurki, szepce coś do niego.

Takie dzieci

Z asfaltówki do Bystrzejowic skręca się w bok, w drogę szutrową, między pustymi polami. Przed płotem kwitną jeszcze astry. W brudnym piachu okopały się kury i wygrzewają pióra w słońcu.
U wejścia do chałupy bucha niewietrzony zaduch. Na rozklekotanej wersalce siedzi blada kobieta z nieobecnym wyrazem twarzy. Mechanicznie podrzuca dziecko, któremu główka bezwładnie opada i chwieje się na wszystkie strony. Malca męczy czkawka, płacze.
W łóżeczku obok leży drugi chłopczyk. Wydaje się, że każdy jego oddech będzie ostatni. Że za chwilę się udusi.
- O, widzę, że wyjęła pani sondę - zauważa Gosia.
- Nie chciał jej - po dłuższej chwili mówi kobieta.

- To jak go pani karmi?

- A łyżeczką. Uważam.
Gosia włącza ssak, którego matka używa bardzo rzadko. Słychać charkot odsysanej z gardła wydzieliny. Po chwili dziecko zaczyna normalnie oddychać. Troskliwie przewija malca, przewraca na bok, podaje lekarstwo. Później zabiera z rąk matki wrzeszczącego malca. Przytula do siebie, oklepuje po pleckach. Chłopczyk ślini się na jej ramię, ale uspokaja, przestaje płakać. Gosia mówi mu jakiś wierszyk do ucha, nuci cicho kołysankę.
- Trzeba otworzyć okno, przewietrzyć.
- Haczyk za wysoko, nie dostanę - odpowiada beznamiętnie matka. I nie ruszając się z miejsca zerka w stronę telewizora, gdzie oświadcza się amant z brazylijskiego serialu.
W drzwiach staje stara kobieta. - Ech, pani, takie dzieciska. Jedno umarło, a te o takie są - wskazuje na wnuki.

Trzeba pozwolić odejść

- Jak jest bardzo ciężko wsiadam w samochód i gdzieś jadę. Czasem ryczę jak wół.
A świat aż lśni barwami w jesiennym słońcu. Fioletowe marcinki rozpychają się przed chałupami. Złote liście jesionów fruwają na asfalcie.
- Nieraz się wstydzę, jak mnie coś boli. Te dzieci są wspaniałe i mądre. Pamiętam każde. Spojrzałam w oczy jednemu z nich i wiedziałam, że czasu już mało. Spytał - czy możemy pojechać do babci? Nie wahałam się. Wsadziłam go w samochód. Był szczęśliwy. Innemu profesor powiedział - ja już nic więcej dla ciebie nie mogę zrobić. On na to - To ja chcę do domu. Do ojca - mówił. - Jak będziesz jechał na ryby, będziesz czuł, że ja jestem z tobą.
- 4,5-letni Marek powiedział - Ja jestem wesoły, ale jestem nieszczęśliwy.
- Pytanie o ich szanse jest niedorzeczne. W medycynie 2 plus dwa nie zawsze równa się cztery - mówi lekarka.
- Wiele nauczył mnie syn - mówi Gosia. - Tego, że trzeba dzieci słuchać, że trzeba im pozwolić doświadczać życia, że mają prawo odczuwać świat po swojemu. Często one przygotowują rodziców na to, co nieuchronnie nastąpi.

Nie tylko nowotwór

W Stężycy Aneta z nowotworem mózgu śpi na łóżku przysłanym przez hospicjum. Obok niej stojak na kroplówkę. Gosia za chwilę jej poda lekarstwa. Później Anetę czeka nagroda. Od pracowników hospicjum dostanie piękną lalkę.
Aneta ma 11 lat, króciutkie włosy, które tylko co odrosły i skórę zniszczoną przez sterydy. Opiekują się nią na zmianę starsze siostry. Ma liczne rodzeństwo i matkę alkoholiczkę.
- Trzeba załatwić, żeby ktoś ze szkoły przyjeżdżał ją uczyć - martwi się Gosia. - No i problem z matką. Chyba pieniądze, jakie dostaje na dzieci, w większej części idą na alkohol. Nie ma opału, z jedzeniem jest różnie.
Dziewczynka rozmawia z powagą dorosłej osoby.
- Tak sobie leżę. Patrzę na aniołki, które siostry mi zrobiły.
Kroplówka powoli skapuje. W pokoju jest zimno i mroczno, i smutno. Przez okna zaglądają drzewa i zabierają słońce. Papierowe ptaszki, które zwisają na nitkach z sufitu, na próżno starają się nadać temu wnętrzu bardziej radosny wygląd.

Mały Książę

Gosia znów ma chwilę relaksu. Droga ze Strzyżewic jest niemal pusta, jesienna. Wije się wśród zapachu dymów snujących się z pól, grzybowych lasów, domów piękniejszych i bardziej zadbanych.
To mieszkanie w Łęcznej lśni czystością. W środku pachnie, jest ciepło i przytulnie. Na wygodnej kanapie leży maleńki chłopczyk. Ma już trzy lata, a mukowiscydoza jest tylko jedną z jego chorób.
– Wyglądasz jak mały książę – Gosia czule pochyla się nad nim. Później leki, inhalacje, kroplówka
Agnieszka, matka Krzysia, jest wyjątkowo dzielna.
– Hospicjum? Źle mi się kojarzyło – mówi. – Wiem, że Krzysio kiedyś odejdzie, ale nie chcę myśleć o tym. Mąż zaniósł dokumenty. Okazało się, że hospicjum to szpital, który przyjeżdża do dzieci – lekarz, pielęgniarka robią wszystkie zabiegi, kroplówkę, nie muszę oddawać dziecka do szpitala. Mogę je mieć przy sobie.
– Żyję jak dzikus – mówi szykując herbatę. – Nie mogę nigdzie wyjść. Nie mam czasu dla córki, dla męża, który haruje do nocy. Krzyś oddycha tlenem. Nie mogę go zabrać na spacer. Płaczę. Ale jeszcze częściej rzucam poduszkami. Przychodzi załamanie, zwątpienie, że to co się robi jest bez efektów. Ale chyba mam prawo czekać na cud? •

Pozostałe informacje

Półfinałowa rywalizacja w Sopocie była bardzo ciekawa

PGE Start Lublin wyraźnie przegrał w Sopocie i po dwóch spotkaniach w tej parze jest remis

To był zupełnie inny mecz niż ten rozegrany w środę. Przede wszystkim widać, że Trefl Sopot odrobił pracę domową związaną z porażką w pierwszym spotkaniu.

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać
ZDJĘCIA
galeria

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać

Świdniczanka prowadziła w derbach z Avią, ale drugi raz w tym sezonie musiała uznać wyższość sąsiada zza miedzy. Tym razem żółto-niebiescy wygrali 2:1. A to oznacza, że drużyna Łukasza Gieresza w ostatniej serii gier jeszcze będzie musiała powalczyć o utrzymanie

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Policjanci z Lublina poszukują oszustów, którzy wyłudzili od jednego z mieszkańców ponad 180 tys. zł. Do mężczyzny zadzwonili oszuści z informacją, że jego oszczędności są zagrożone.

Panie aktywnie włączyły się w kampanię Rafała Trzaskowskiego
Wybory prezydenckie 2025

Lubelski sztab Trzaskowskiego podsumowuje kampanię: wybór między krawatem a bejsbolem

Wyraźne zmęczona europosłanka Marta Wcisło, jeszcze przed rozpoczęciem konferencji prasowej podsumowującej kampanię prezydencką Rafała Trzaskowskiego w naszym, regionie, po cichu powiedziała, że w końcu będzie miała czas posprzątać mieszkanie. A tak bardziej politycznie, to poseł Michał Krawczyk, szef lubelskiego komitetu, i jego ekipa przypomnieli, że 1 czerwca oddamy głos w niezwykle ważnych wyborach.

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Zbudowany w marcu 2022 roku ekran akustyczny przy boisku szkolnym na os. Włostowice w Puławach decyzją Naczelnego Sądu Administracyjnego - nie zostanie rozebrany. O likwidację bariery starało się jedno z małżeństw. To samo, które doprowadziło do zamknięcia boiska.

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie
Zdjęcia
galeria

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie

Społecznego buntu przeciwko władzy Donalda Tuska już nie zatrzymamy, my wygramy- grzmiał w Białej Podlaskiej Karol Nawrocki. Kandydat na prezydenta zachęcał wyborców do pełnej mobilizacji w niedzielnych wyborach. Poparcia udzielił mu niedawny kontrkandydat, Marek Jakubiak.

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”
ZDJĘCIA
galeria

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”

- Franciszko Arnszteinowo... Rufciu Winograd... Pani Apolonio… Dzięki wam tutaj jestem. Bo pisałam. Ale i wy ze mną teraz jesteście, dzięki książce. Może literatura ma jakiś sens - mówiła Hanna Krall podczas uroczystości nadania Honorowego Obywatelstwa Lublina.

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Nie prokuratura, ale policja ma zająć się wyjaśnieniem czy w ostatni poniedziałek, gdy podczas sesji Rady Miasta Zamość w Sali Consulatus pojawił się Robert Bąkiewicz z ekipą telewizji Republika, doszło do złamania prawa.

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu
galeria

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu

Panie w czerwonych koralach. Panowie z transparentami i flagami: polską i unijną. Nie zabrakło tabliczek i transparentów z podobizną i hasłami poparcia ich kandydata na prezydenta. Tak członkowie sztabu Rafała Trzaskowskiego w Zamościu podsumowali na kilka godzin przed ciszą wyborczą kończącą się kampanię.

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

Już po raz trzeci litery opanują Ogród Saski – a wszystko za sprawą Festiwalu Alfabet, który w dniach 31 maja – 2 czerwca zaprosi młodych (i nieco starszych) miłośników książek do wspólnego odkrywania magii czytania. W tym roku całą imprezą rządzi litera „C” – jak ciekawość, Carroll, Collodi, czary… i całe mnóstwo świetnych wydarzeń!

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

W dobie gwałtownego rozwoju technologii i przenoszenia się coraz większej części działalności gospodarczej do Internetu, umiejętności z zakresu marketingu cyfrowego stają się kluczowe dla każdego, kto chce skutecznie funkcjonować w świecie biznesu.

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane to jedna z najstarszych i najbardziej uniwersalnych form rozrywki. Współcześnie na rynku dostępnych jest wiele wersji gier karcianych, które nie polegają jedynie na klasycznych zasadach pokera, brydża czy pasjansa.

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Rozwój handlu internetowego otworzył drzwi do biznesu tysiącom przedsiębiorców. Niezależnie od tego, czy prowadzisz własny sklep internetowy, sprzedajesz na platformach typu Allegro, Amazon czy działasz w modelu dropshipping – księgowość e-commerce to temat, którego nie da się pominąć. W tym artykule przedstawiamy praktyczny przewodnik, który pomoże Ci odnaleźć się w gąszczu obowiązków podatkowych i formalności związanych z prowadzeniem biznesu online.

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Swego czasu Jan Brzechwa pisał "Dzik jest dziki, dzik jest zły...". Jednak ten z lubelskiego skansenu nie zrobi nam krzywdy i zaprasza do odwiedzin.

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-letnia kierująca renaultem potrąciła przejeżdżającą przez przejście 70-letnią rowerzystkę, po czym uciekła z miejsca zdarzenia. Seniorka z ciężkimi obrażeniami ciała trafiła do szpitala.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium