Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

16 stycznia 2003 r.
12:12
Edytuj ten wpis

Czy na pewno jestem ojcem?

Mówi się, że tylko kobieta wie, kto jest ojcem jej dziecka, ale dziś nawet to nie jest tak oczywiste. Zdarza się bowiem, że kobieta sama nie jest do końca przekonana, który z pięciu jej seksualnych partnerów jest tatusiem...

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować


Kult dziewictwa na pewno stworzyli mężczyźni. Nawet niekoniecznie dlatego, że chcieli mieć ius primae noctis - prawo pierwszej nocy. Oni po prostu musieli mieć pewność, że potomkowi przekażą własne geny. Można powiedzieć, że powodowała nimi
biologiczna konieczność,
podobna do tej, jaka - bez obrazy - kieruje zachowaniami wielu zwierząt.
Lew kopuluje wielokrotnie z samicą i nie odstępuje od niej przez kilka dni, a potencjalnych rywali atakuje. Tak utwierdza się, że narodzone lwiątka będą jego potomstwem. Jeśli samiec w pewnym momencie zostanie wyeliminowany przez rywala, następca zagryzie spłodzone przez niego młode. Nie będzie się o nie troszczył, bronił ich i karmił.
Oczywiście, gdyby powiedzieć, że mężczyznami od zarania dziejów powodowały podobne pobudki, pewnie by się oburzyli. Ale to oni wymyślili pasy cnoty, a do dziś w wielu krajach stosowane są praktyki, które naszej cywilizacji wydają się przerażające. W Afryce dokonywane są obrzezania kobiet; ranę zaszywa się zostawiając bardzo mały otwór na oddawanie moczu. Podczas nocy poślubnej pan młody powiększa go sobie, na przykład, nożem. Mniejsza o kobietę - ma wtedy pewność, że to właśnie on jest pierwszy. Taka dziewczyna i przyszła żona jest cenionym towarem. W Azji kobiety zamykane są w domach, pod groźbą ukamienowania nie wolno im wyjść na ulicę. I też gdzieś u podstaw takiego zwyczaju leży myśl o tym, aby potomstwo miało niezaprzeczalnie geny małżonka.
Skąd ta pewność
Jednak mężczyźni - znając spryt i przebiegłość niewiernych żon - do niedawna mieli niewielkie szanse stuprocentowej pewności. No, chyba że podejrzliwy małżonek nie odstępowałby od żony od miłosnej nocy do chwili, kiedy upewniłby się, że jest ona w ciąży.
W każdym razie mężowie w poszukiwaniu pewności bacznie przyglądali się nowonarodzonemu potomstwu dopatrując się podobieństwa zewnętrznego. To była metoda względna. Dziś wiemy, że dziecko może być podobne np. do pradziadków, a do rodziców wcale
W niektórych liniach obserwowano dziedziczenie pewnych cech zewnętrznych - no, to mogła być jakaś wskazówka, jeśli te cechy występowały "po mieczu”.
Dopiero XX wiek przyniósł pewien postęp w sprawie. Poznano grupy krwi i na ich podstawie próbowano ustalać ojcostwo. Kiedy znana jest grupa krwi matki i dziecka, można porównać je z grupą krwi domniemanego ojca. W ten sposób można całkowicie wykluczyć ojcostwo, ale nie można jednoznacznie go potwierdzić.
Obsesja
Dla wielu mężczyzn konieczność upewnienia się o ojcostwie, o tym, że przekazali potomstwu swoje geny, graniczy z obsesją.
- Osiemnaście lat płaciłem na syna, choć miałem uzasadnione podejrzenia, że nie jest moim dzieckiem - mówi pan Z., który właśnie przyjechał do Zakładu Medycyny Sądowej w Lublinie. - Ona absolutnie nie chciała się zgodzić na badania. To niesprawiedliwe, że w zasadzie wszystko zależy tylko od kobiety. Jeśli ona powie "nie”, to nie - i koniec. Ale, na szczęście, miałem dobre kontakty z chłopakiem. Jest niegłupi i argument, że może się kiedyś znaleźć w sytuacji podobnej, przemówił do niego. Dziś przyjechaliśmy tu obydwaj. On skończył 18 lat i ma prawo decydować. Pobiorą nam krew i dowiem się, czy faktycznie to mój syn.
Tego dnia w Zakładzie Medycyny Sadowej AM w Lublinie czekało na pobranie próbek wiele osób. Niektóre nie chciały nic mówić. Kobiety czuły się z lekka upokorzone, mężczyźni zażenowani, czy oto spod zimowych czapek nie sterczą im rogi.
Czy warto?
Doktor Piotr Kozioł mówi, że warto. Dlaczego? Zdarzają się różne sytuacje, które trzeba rozwikłać. Matka zawsze mówiła córce, że tatuś to łobuz, zostawił ją i uciekł do Ameryki. Po śmierci matki córka zaczyna pisywać do ojca, który cały czas był przekonany, że to nie jego dziecko. Ale najpierw listy, później osobiste kontakty zmiękczyły serce samotnego mężczyzny. Postanowił córkę wziąć do siebie, do Ameryki. Wykonują badania i okazuje się, że wyniki wykluczają jego ojcostwo. A córka była wychowywana w przekonaniu, że tatuś ją porzucił...
W szpitalu zamieniono jedno z bliźniąt. Sprawa po jakimś czasie, przez przypadek, się wydaje, badania genetyczne to potwierdzają. Rodzi się dramat. Kobieta, która do tej pory uważała się za matkę, nadal kocha to dziecko, które wychowuje, ale coraz częściej nurtuje ją pytanie: czy moje genetyczne dziecko ma dobrze, czy też jest kochane, czy ma dobrą opiekę etc.
W tej chwili jeszcze tego się nie robi, ale wszystko wskazuje na to, że za parę lat od razu po urodzeniu będzie się obowiązkowo i jednoznacznie określało, kto jest ojcem dziecka.
Geny w kopercie
W Internecie reklamuje się już wiele prywatnych laboratoriów które świadczą odpłatnie usługi ustalania ojcostwa, nawet z materiałów nadesłanych w kopercie.
Wśród specjalistów budzi to mieszane uczucia.
- Takie badania nie mogą stanowić dowodu - mówią. Nie wiadomo, czy materiał wysłany jest autentyczny. Nie wiadomo też, jak mogą być przetwarzane dane. Na przykład oznaczanie antygenów daje informacje o narządach, które mogą służyć do transplantacji.
- Obowiązuje nas ścisła ochrona danych - bronią się pracownicy instytutów naukowych. Ale nie mamy gwarancji, że tak się dzieje wtedy, kiedy domniemany tatuś, bez wiedzy żony, zechce skorzystać z takiej "pocztowej” usługi.
Wszystko wskazuje na to, że za parę lat od razu po urodzeniu, będzie się obowiązkowo i jednoznacznie określało, kto jest ojcem dziecka.

Pozostałe informacje

Budowa S19

Unia sypie kasą na drogi. Miliony na ekspresówkę z Lublina do Lubartowa

Unia Europejska dokłada miliony do budowy S19 Lublin - Lubartów Północ. Trasa ma być gotowa pod koniec 2027 roku.

Siatkarze Avii w weekend zagrają na terenie beniaminka z Grodziska Mazowieckiego

PZL Leonardo Avia Świdnik celuje w pierwsze zwycięstwo w tym sezonie

W trzeciej kolejce PZL Leonardo Avia Świdnik zagra na wyjeździe ze Spartą Grodzisk Mazowiecki. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 18

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?
galeria

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?

Najpierw 3-letnia nauka, a później służba. W piątek 16 nowych funkcjonariuszy Straży Granicznej złożyło ślubowanie. Zarobią od 5300 zł na rękę.

Niedzielnym uroczystościom będzie towarzyszył przemarsz ulicami Lubelską, Pocztową i Hrubieszowską

Inauguracja roku akademickiego w PANS Chełm. Będą utrudnienia w ruchu

W niedzielę, 28 września, Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Chełmie zainauguruje rok akademicki 2025/2026. W programie znalazła się msza święta, uroczysty przemarsz i oficjalna część w siedzibie uczelni. Kierowcy muszą liczyć się z czasowymi utrudnieniami.

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych
sonda

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych

Temat zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w Warszawie obiegł ostatnio cały kraj. Stołeczni radni, póki co wprowadzili prohibicję na terenie dwóch dzielnic. Ale od lipca przyszłego roku ma to już dotyczyć całego miasta. Czy takie rozwiązanie jest potrzebne również w Lublinie? Zapytaliśmy o to miejskich radnych.

Tężnia nad Krzną i ścieżka

Nad Krzną będzie nowe miejsce do odpoczynku. Podest, hamaki i lornetki

Nad Krzną powstanie nowe miejsce do odpoczynku. Urzędnicy szukają teraz wykonawcy.

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Trwa wielkie odliczanie do niedzielnego, rewanżowego meczu finałowego PGE Ekstraligi. O godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin zmierzy się przy Al. Zygmuntowskich z PRES Grupą Deweloperską Toruń. W piątek odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa, w której wzięli Maciej Kuciapa i Bartosz Zmarzlik. Z jakim nastawieniem „Koziołki” podejdą do decydującej batalii o złoto?

Z całego serca dziękujemy każdej osobie, która oddała głos za naszymi zwierzakami. To dzięki Wam możemy działać jeszcze skuteczniej i z jeszcze większą nadzieją patrzeć w przyszłość - napisali po ogłoszeniu wyników głosowania pracownicy schroniska dla zwierząt w Zamościu.

Wielka radość w schronisku dla zwierząt. To oni dostaną 1,3 mln zł z budżetu obywatelskiego

Nie strefy sportu, nie modernizacja boiska i nie naprawa drogi, ale gruntowny remont budynku dla psów w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zamościu to inwestycja, która jako projekt ogólnomiejski zostanie w 2026 roku zrealizowana z budżetu obywatelskiego. Jest na to zabezpieczone 1,3 mln zł.

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Masz mało czasu, a chcesz podarować coś z klasą? Zamiast szukać przypadkowego drobiazgu, wybierz dopracowany, gotowy zestaw w eleganckiej oprawie. Jeśli potrzebujesz punktu startu, zajrzyj na prezent dla niego - łatwo dopasujesz styl do osoby obdarowywanej. Pomyśl o tym jak o krótkiej ścieżce decyzyjnej: cel, styl, osobisty akcent. Gdy te trzy elementy zagrają, nawet wybór w pośpiechu wygląda jak planowany z wyprzedzeniem.

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Chełmscy kryminalni odnaleźli poszukiwaną listem gończym 44-latkę. Kobieta, chcąc uniknąć zatrzymania, schowała się w szafie pod płaszczem. Zamiast wolności zyskała dodatkowe zarzuty – tym razem za kradzież z włamaniem na miejscowym targu.

kurtka zimowa M-TAC

Survival w mieście i w lesie – jaka kurtka zimowa sprawdzi się w obu warunkach?

Dlaczego wybór odpowiedniej kurtki zimowej ma znaczenie? Zima w mieście może być równie bezlitosna, co mróz w lesie. Niezależnie czy codziennie przemierzasz ulice, czy wybierasz się na weekendowy survival, odpowiednia kurtka zimowa to podstawa. Wybór nie jest prosty, bo często zwykłe modele są albo modne, albo funkcjonalne, rzadko łączą oba te aspekty. Właśnie tutaj wkracza kurtka survivalowa, która łączy wytrzymałość z estetyką. W codziennym użytkowaniu docenimy jej lekkość i wygodę, a w lesie – odporność na warunki atmosferyczne.

Zrównoważony rozwój i ekologia na wydarzeniach – agencja eventowa pomoże Ci to osiągnąć

Zrównoważony rozwój i ekologia na wydarzeniach – agencja eventowa pomoże Ci to osiągnąć

Organizując konferencję, galę czy festiwal, coraz częściej słyszy się pytanie o ekologię. Goście, partnerzy biznesowi i uczestnicy oczekują dziś, że wydarzenie będzie nie tylko atrakcyjne, ale też odpowiedzialne. Zrównoważony rozwój w branży eventowej nie jest już modnym dodatkiem. To standard, który coraz mocniej wpływa na wizerunek marki.

GKS Górnik Łęczna w sobotę postara się o utrzymanie pierwszego miejsca w tabeli

GKS Górnik Łęczna w sobotę postara się o utrzymanie pierwszego miejsca w tabeli

GKS Górnik Łęczna staje przed szansą utrzymania fotela lidera. Rywalem jest jednak Lech/UAM Poznań

49-letni mężczyzna zatrzymany przez policję za utopienie kota

Utopił kota i wyrzucił ciało. Grozi mu pięć lat więzienia

49-letni mieszkaniec gminy Michowo jest podejrzewany o zabicie swojego kota ze szczególnym okrucieństwem. Został zatrzymany przez policję. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

Już po licencjacie. Kolejne czepkowanie w AZ i pierwsze umowy o pracę
ZDJĘCIA
galeria

Już po licencjacie. Kolejne czepkowanie w AZ i pierwsze umowy o pracę

Po trzech latach studiów nastąpił uroczysty finał. Mury Akademii Zamojskiej opuściło kolejne grono pielęgniarek i pielęgniarzy z tytułem licencjata. Wszyscy na zakończenie tego etapu edukacji odebrali symboliczne czepki, a trzy najlepsze studentki dostały etaty.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium