Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

30 grudnia 2010 r.
15:40
Edytuj ten wpis

"Dowcipy" z kroniki kryminalnej: Wymyśliła porwanie, połknął łańcuszek

0 0 A A

Pijany mieszkaniec Kąkolewnicy postanowił wypróbować auto na placu w centrum Radzynia Podlaskiego. Nie wiedział, że wjechał na parking przed komendą policji... Nawet w kronikach policyjnych nie zawsze jest tylko na poważnie. Informacje o niektórych zdarzeniach śmieszą bardziej niż niejeden dowcip.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Pecha mieli włamywacze, którzy postanowili okraść sklep przy ul. Sikorskiego w Lublinie. 19-latek z o rok starszym kompanem wybili szybę w drzwiach wejściowych. Wszystko szło po ich myśli do czasu, kiedy mieli wejść do środka...

O kulach na komisariat

Przechodząc przez wybity otwór pocięli sobie ręce i nogi o wystające kawałki szkła. Zdążyli jeszcze zabrać ze sklepu alkohol i papierosy warte ponad 600 zł. Rany okazał się na poważne. Poszli na pogotowie. Lekarzowi powiedzieli, że ktoś ich napadł i pociął nożem. Ratownik medyczny opowiedział o tym policjantom, którzy skojarzyli to ze śladami krwi znalezionymi na miejscu włamania oddalonym od pogotowia zaledwie o 300 metrów. Poruszający się jeszcze o kulach, złodzieje zaraz po wypisaniu ze szpitala trafili na komisariat. Tłumaczyli, że pokaleczyli się, bo mieli na sobie krótkie spodenki.

Wpadli przez delfina

Głupotą popisali się trzej młodzi mężczyźni, którzy okradali altanki w ogródkach działkowych przy Unii Lubelskiej w Lublinie. Po kolejnym skoku paradowali ulicą niosąc kosiarkę do trawy, drugi nadmuchany materac w kształcie delfina i 10 litrowy gąsior z winem. Nic dziwnego, że taka parada zwróciła uwagę policyjnego patrolu.

Ciężkie krzesło

Podobnie wpadł 33-latek z Lublina, który ukradł dwa barowe krzesła. Niósł je nad ranem ul. Nadbystrzycką. Były tak ciężkie, że po przeniesieniu jednego wracał po drugie. Być może taki widok nikogo by nie zdziwił gdyby nie to, że krzesła miały duże logo firmy piwowarskiej. Mężczyzna na widok radiowozu rzucił się do ucieczki.

Napad na szkolny sklepik

Wpadli, bo za głośno cieszyli się z ukradzionych słodyczy ze... szkolnego sklepiku. Kto? 8-letnia dziewczynka i jej dwóch nieco starszych kolegów. Usłyszał to mieszkaniec gminy Zakrzówek, który spacerował w pobliżu szkoły. W budynku była wybita szyba. Na schodach siedziała trójka złodziejaszków przy górce słodyczy i napojów. Dzieci uciekły, ale jeszcze tego samego dnia musiały tłumaczyć się na policji.

Po co dzwonił?

Tymczasem mieszkaniec Białej Podlaskiej, któremu włamywacz ukradł z domu 3 000 złotych przypomniał sobie, że tuż przed włamaniem miał kilka dziwnych telefonów od sąsiada. Mężczyzna wypytywał, czy jest jeszcze w domu i o której godzinie będzie wyjeżdżał. Policjanci poszli tym tropem. Sąsiad początkowo twierdził, że nikogo nie okradł. Pękł, gdy policjanci odnaleźli w jego domu skradzione 3 tys. złotych.

Wypił zanim uciekł

Skradzione łupy wprost zwaliły z nóg 62-letniego włamywacza, który dostał się do baru w Nałęczowie. Zapakował do torby dwie butelki ginu, whisky, rum, wódkę wiśniową i jeszcze wino. Łup zaczął konsumować zaraz po wyjściu z baru, co poskutkowało tym, że... zasnął niedaleko budynku. Następnego dnia przed południem znaleźli go tam policjanci, którzy przyjechali na miejsce włamania. Złodziej był tak pijany, że najpierw trzeba było go zabrać do szpitala.

Awizo go zdradziło

25-letni mężczyzna próbując obrabować sklep przy ul. Kalinowszczyzna w Lublinie zgubił pocztowe awizo. Rabuś najpierw żądał od sprzedawczyni pieniędzy. Spłoszył go dopiero włączony alarm. Sprzedawczyni zauważyła leżący na ziemi zwitek papieru, który wypadł napastnikowi z kieszeni. Awanturnik wpadł tego samego wieczora przy ul. Dembowskiego, gdzie poobrywał lusterka w zaparkowanym mercedesie.

A dzwonnica gdzie?

– Co za bezczelność – pomyślał zapewne policjant z Radzynia Podlaskiego, który w nocy zobaczył na monitoringu, że na parkingu przed komendą szarżuje jakiś samochód. Kierowca VW Passata wykonał kilka niebezpiecznych i niekontrolowanych manewrów. W samochodzie siedzieli dwaj pijani mężczyźni z Kąkolewnicy. Jeden z nich wyznał, że na policyjny parking wjechali przez pomyłkę. Chcieli pojeździć sobie na parkingu przy kościele. W końcu zauważyli pomyłkę, bo nigdzie nie mogli znaleźć dzwonnicy.

Policja na stopa

Na policję wpadł również złodziej, który w gminie Nielisz ukradł gołębie. Do domu postanowił wrócić autostopem. Zatrzymał policyjny radiowóz. Spod jego ubrania wystawały cztery Pawiki. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że ptaki należą do niego. Okazało, że zginęły z pobliskiego gospodarstwa. Rozpoznała je właścicielka.

Rolnicy

16-letni mieszkaniec gminy Niemce zrobił sobie zdjęcie z krzakiem konopi indyjskich. Policjanci natrafili na nie przy okazji. Przeszukiwali dom 18-tatka podejrzanego o liczne kradzieże. Znaleźli zdjęcia, na których stał wśród krzaków konopi. Na jednej z fotografii policjanci rozpoznali także jego kolegę. W piwnicy tego ostatniego odkryli worki z ponad kilogramem jeszcze wilgotnych, częściowo rozdrobnionych roślin. Młodzi mężczyźni przyznali, że prowadzili niewielką plantację konopi. 18-latek dostarczał nawóz, a 16-latek podsypywał nim rosnące krzaki. Właśnie zerwali krzaki, które przygotowali do suszenia.

Wymyślone porwanie

19-letnia mieszkanka Chełma wysłała do swego chłopaka, że ktoś ją wiezie w busie w nieznanym kierunku. Matce powiedziała przez telefon, że jak będzie mogła to ucieknie. Najbliżsi wzięli to na poważnie bo dziewczyna starała się wyjechać do pracy za granicę. Zawiadomili policję, która odnalazła ją w Warszawie. Pojechała tam, żeby popracować w wakacje. Twierdziła, że wymyśliła porwanie, bo bała się, że jej chłopak nie pozwoli jej wyjechać do pracy.

Sam się napadł

Pracownik punktu bukmacherskiego w Lublinie spryskał twarz gazem, wyniósł pieniądze do samochodu, po czym zadzwonił na 112. Powiedział, że tuż przed zamknięciem zakładu obezwładnił go jakiś mężczyzna, który zabrał mu 4,5 tys. zł utargu. Plątał się w szczegółach, a gdy przyszło do sporządzenia portretu pamięciowego rzekomego bandyty przyznał, że nikt go nie napadł. Pieniądze zabrał sam, bo potrzebne były mu na wyjazd za granicę i opłacenie kursu nauki języka.

Ten zresztą też

Bajkę o napadzie opowiedział też policjantom pracownik jednego z salonów gier w Lublinie. Według jego relacji, rabuś potraktował go gazem, a potem ukradł z metalowej kasetki blisko 13 tys. złotych. Nie potrafił jednak opisać wyglądu napastnika. Podczas przesłuchania mieszkaniec Lublina przyznał się w końcu, że całą historię wymyślił. A wszystko, dlatego, że nie miał pieniędzy na spłacenie długów.

Rodeo na parkingu

Kierowca alfa romeo najpierw po pijanemu uszkodził cztery zaparkowane auta w okolicy ul. Tumidajskiego w Lublinie, a potem zawiadomił policję, że ktoś go napadł i zabrał samochód wraz z dokumentami kluczykami. Policjanci zastali go kilkanaście metrów od poobijanych aut. Świadkowie twierdzili, że najechał na nie właśnie właściciel alfa romeo. Policjanci znaleźli przy nim kluczyki od pojazdu i dokumenty. Alkomat pokazał, że ma 2 promile alkoholu.

Zjadł łup

Ze swoim łupem nie chciał rozstać 18-letni mieszkaniec Lublina, który zrywał przechodniom złote łańcuszki. Wpadł po kolejnej kradzieży gdy już stał na przystanku autobusowym. Bojąc się, że policjanci znajdą przy nim łup połknął łańcuszek. Przed dwa dni policjanci czekali aż go im zwróci…

Ukarzcie mnie

Na koniec informacja o prawdziwej skrusze: w wigilię do IV komisariatu w Lublinie zgłosił się pijany mężczyzna. Powiedział, że właśnie podjechał pod budynek autem. Alkomat wykazał, że mężczyzna miał w organizmie blisko 2,7 promila. 34-latek tłumaczył policjantom, że upił się, bo miał problemy rodzinne. Ale za kierownicą uzmysłowił sobie jednak, że może spowodować wypadek i komuś zrobić krzywdę. Dlatego postanowił zgłosić się na komisariat.

34-latek zadeklarował, że dobrowolnie podda się karze: 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata oraz karze grzywny.

Pozostałe informacje

50 implantów jodu w walce z rakiem. To pierwsze takie zabiegi w Lublinie
NAUKA I MEDYCYNA

50 implantów jodu w walce z rakiem. To pierwsze takie zabiegi w Lublinie

Implanty z jodem zamiast tradycyjnego leczenia raka gruczołu krokowego. Nowa metoda wprowadzona przez COZL może osiągać nawet stuprocentową skuteczność.

Agata Kornhauser-Duda w Puławach. Pakowała świąteczne paczki
WSPARCIE
galeria

Agata Kornhauser-Duda w Puławach. Pakowała świąteczne paczki

Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę: w Puławach, w Szkole Podstawowej nr 2, z wolontariuszami spotkała się pierwsza dama, małżonka prezydenta Andrzeja Dudy, która objęła tę inicjatywę honorowym patronatem.

Odkryj magię roślin egzotycznych w Twoim domu

Odkryj magię roślin egzotycznych w Twoim domu

Rośliny egzotyczne od lat przyciągają uwagę miłośników natury i aranżacji wnętrz. Ich niezwykłe kształty, intensywne kolory i egzotyczny wygląd potrafią odmienić każde wnętrze, nadając mu charakteru i unikalności.

Dlaczego uzdatnianie wody jest tak istotne?

Dlaczego uzdatnianie wody jest tak istotne?

Woda jest jednym z najważniejszych zasobów na naszej planecie. Codziennie wykorzystujemy ją do picia, gotowania, higieny osobistej oraz wielu procesów przemysłowych. Niestety, woda, która trafia do naszych kranów, nie zawsze spełnia najwyższe standardy jakości.

Świetnie zaczęli, ale źle skończyli. Kolejna domowa porażka Azotów Puławy

Świetnie zaczęli, ale źle skończyli. Kolejna domowa porażka Azotów Puławy

W spotkaniu drugiej kolejki rundy rewanżowej Azoty Puławy przegrały z COROTOP Gwardią Opole 26:29. Była to trzecia domowa porażka puławian.

Kacper Stokowski (z prawej) był trzeci na 100 m stylem grzbietowym

MŚ w pływaniu: Kacper Stokowski z AZS UMCS Lublin znowu na podium

Drugi dzień mistrzostw świata na krótkim basenie i drugi medal Kacpra Stokowskiego. Zawodnik AZS UMCS Lublin w środę był trzeci na 100 metrów stylem grzbietowym.

Iwona Kuś, była prezes MZK Puławy, zwołała konferencję prasową, na której opowiedziała o powodach złożenia do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa na jej szkodę
SPISEK I PRZYSTANKI

Była prezes MZK idzie do prokuratury. Cel: ukaranie związku

Iwona Kuś dwukrotnie traciła stanowisko prezesa Miejskiego Zakładu Komunikacji w Puławach. Za swoje odwołanie winą nie obarcza rady nadzorczej, ale szefową jednego ze związków zawodowych: Renatę Wyskwar. Ta miała stać za spiskiem, który sprowadził czarne chmury nad byłą szefową MZK.

Marihuana za 1 163 745 złotych. Jest akt oskarżenia
KONTROLA NA GRANICY

Marihuana za 1 163 745 złotych. Jest akt oskarżenia

Kontrola ciężarówki w Terespolu skończyła się odnalezieniem 89 foliowych pakietów. Było w nich marihuana. A dokładnie: 25 861,09 grama suszu. Jest akt oskarżenia w tej sprawie.

Odkrywanie sztuki kobiecej. Rozpoczyna się Festiwal Sztuki Kobiet Demakijaż
festiwal
13 grudnia 2024, 18:00

Odkrywanie sztuki kobiecej. Rozpoczyna się Festiwal Sztuki Kobiet Demakijaż

W najbliższy weekend (13-15 grudnia) rozpocznie się dziewiąta edycja Festiwalu Sztuki Kobiet Demakijaż. W programie znalazły się projekcje filmowe, spotkania, warsztaty i wieczorne koncerty. Będzie to okazja do odkrywania kobiecej sztuki w całej jej różnorodności.

NBA – Najlepsza liga koszykówki na świecie

NBA – Najlepsza liga koszykówki na świecie

NBA (National Basketball Association) to nie tylko liga koszykówki – to prawdziwe widowisko, które każdego roku przyciąga miliony fanów z całego świata. Niezależnie od tego, czy kibicujesz Los Angeles Lakers, Boston Celtics, czy młodym gwiazdom, takim jak Luka Dončić czy Ja Morant, NBA to sportowa magia na najwyższym poziomie. Ale gdzie oglądać NBA za darmo? O tym dowiesz się w dalszej części artykułu.

Kraty nierdzewne i kwasoodporne - zastosowanie i zalety w budownictwie

Kraty nierdzewne i kwasoodporne - zastosowanie i zalety w budownictwie

Współczesne budownictwo wymaga rozwiązań, które łączą trwałość, funkcjonalność i estetykę. Kraty nierdzewne i kwasoodporne doskonale wpisują się w te potrzeby, oferując niezrównaną odporność na korozję oraz wszechstronność zastosowań. Sprawdźmy, dlaczego te elementy konstrukcyjne zdobywają uznanie w wielu sektorach budownictwa.

Cztery kilometry i trzy miejscowości. Ma być lepiej i bezpieczniej
POCZĄTEK BUDOWY

Cztery kilometry i trzy miejscowości. Ma być lepiej i bezpieczniej

Przebudowa drogi powiatowej nr 2427L – za tymi słowami kryje się bardzo ważna inwestycja. Ważna przede wszystkim dla mieszkańców miejscowości Czółna, Tomaszówka i Niedrzwica Duża.

Grzejnik dekoracyjny – funkcjonalność i styl w jednym

Grzejnik dekoracyjny – funkcjonalność i styl w jednym

Dobór odpowiedniego grzejnika to dziś nie tylko kwestia praktyczna, ale również estetyczna. Współczesne grzejniki dekoracyjne łączą wysoką wydajność z atrakcyjnym wyglądem, stając się integralnym elementem aranżacji wnętrz. Dzięki różnorodnym formom i materiałom z łatwością można dopasować je do stylu każdego pomieszczenia.

Egzon Kryeziu po niespełna roku wrócił na boisko
NA BOISKU

Egzon Kryeziu po roku przerwy znowu pojawił się na boisku. Wszyscy w Górniku Łęczna na niego czekali

Kiedy piłkarz wchodzi na boisko w końcowych minutach spotkania z reguły nie jest przesadnie zadowolony, bo wolałby wybiec na murawę w pierwszym składzie. Jednak w przypadku wracającego do gry Egzona Kryeziu, który zagrał pięć minut w meczu ze Stalą Rzeszów pojawienie się na murawie miało zupełnie inny wymiar.

STING 3.0, czyli Sting, Dominic Miller i Chris Maas
DO ZOBACZENIA

Sting: Miał być jeden koncert, a będą dwa

Termin pierwszego koncertu Stinga w Polsce pozostaje bez zmian: 20 października 2025 roku. Ale będzie jeszcze jeden koncert: 21 października 2025 roku.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium