Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

21 sierpnia 2003 r.
12:03
Edytuj ten wpis

Gwiazda z „Fanaberią”

– To, co mnie interesuje i bardzo intryguje, to brzmienie głosu tej dziewczyny, Tatiany Okupnik. Tembr jej głosu jest tak wyróżniający się z tłumu wokalistów! Tak charakterystyczny, ciekawy! – powiedziała kiedyś Irena Santor. I chyba miała rację.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować



Wszystko zaczęło się bardzo dawno temu, w roku 1998 w Łodzi. Mieszkał tam pewien muzyk, któremu znudziło się granie w filharmonii. – W wieku 38 lat zamknąłem w swoim życiu rozdział klasyczny – mówi teraz Paweł Rurak-Sokal, lider „Blue Cafe”.
Polska straciła w ten sposób zdolnego filharmonika, ale zyskała nową gwiazdę. Bardzo dziwną gwiazdę, bo uwielbia ją publiczność, media i krytycy. Ci ostatni zwłaszcza dlatego, że zespół Pawła Sokala jest świetną odtrutką na monumentalny kicz spod znaku „Ich Troje”.
Gwiazdy na łopatkach
Z sukcesów „Blue Cafe” cieszy się jeszcze kilka osób z koncernu muzycznego Pomaton EMI Polska. Bo jak tu się smucić, kiedy debiutancka płyta sprzedaje się w nakładzie prawie 100 tys. płyt? Tym bardziej, że stare gwiazdy mogą o takich wynikach tylko pomarzyć. Ostatnia płyta Justyny Steczkowskiej znalazła ledwo 17 tys. nabywców. „Varius Manx” ma jeszcze gorzej: tylko 10 tys. Nawet ostania płyta lubelskiej megagwiazdy, Budki Suflera, znalazła o połowę mniej chętnych niż „Fanaberia” Blue Cafe.
Nic dziwnego, że Piotr Kabaj, dyrektor generalny Pomaton EMI Polska, dokładnie pamięta swoje pierwsze spotkanie z zespołem. Gdyby się wtedy nie uparł, to pewnie męczyłyby go koszmary o niewykorzystanej okazji.
– W lipcu 2001r. zobaczyłem ich na koncercie w ekskluzywnym sklepie meblowym, gdzie grali na jakimś bankiecie – wspomina. – Patrzę i myślę: właśnie na to czekałem parę lat!
Paweł Sokal ma gorszą pamięć.
– Za stary jestem, żeby to pamiętać. Powiem tylko, że początki były takie, że niejeden by nie wytrzymał. Trudno znaleźć tylu muzyków z odpowiednią motywacją.
Piotr Kabaj postanowił zainwestować w zespół. Blue Cafe miało wtedy kilka zalet i jedną wadę. Zalety: talent, świetna wokalistka i doświadczenie sceniczne zdobyte na licznych, choć małych koncertach. Wady: byli kompletnie nieznani i grali mało znaną u nas muzykę.
– Mięliśmy w składzie puzon, więc wszyscy klasyfikowali nas jako zespół jazzowy. I przez pewien czas odrzucały nas wszystkie wytwórnie, bo w Polsce był właściwie monopol na pop i ludowiznę – podkreśla Paweł Sokal.
– Wiedziałem, ze trudno będzie przekonać publiczność do ich twórczości – zgadza się Piotr Kabaj. – Jednak szybko podpisaliśmy z nimi kontrakt.
Trąbka z Chełma
Pierwsze dwa single, mimo mocnej promocji radia RMF FM, przepadły. Potem był festiwal opolski i „Kochamy siebie”. Za trzecim razem chwyciło. Media rzuciły się na nową twarz polskiej sceny. Potem była płyta i słynne już eliminacje do konkursu Eurowizji. Wielkie zamieszanie w SMS, kłopoty z policzeniem głosów, itd. Na finał pojechało „Ich Troje”, ale trzecie miejsce Blue Cafe i tak było sukcesem.
Kiedy Blue Cafe rozłożyło już rodzimą konkurencję na łopatki, pojawiło się pytanie: czy 8-osobowy zespół może wyżyć z grania?
– Mamy tak dużo koncertów, że część propozycji musimy odrzucać. Bo nie da się zagrać w trzech miejscach jednocześnie – śmieje się Paweł Sokal. – Dzięki temu nie żyjemy od pierwszego do pierwszego.
Piotr Sławiński też nie narzeka. 25 lat temu urodził się w Chełmie, a teraz spełnił swoje największe marzenia:
– Zawsze chciałem powiesić sobie nad łóżkiem platynową płytę.
Zanim Piotr zapracował na swój sukces, ciężko mieli... sąsiedzi.
– Na szczęście sąsiadów mieliśmy tolerancyjnych i większych problemów nie było, choć Piotrek ciągle grał i grał – opowiada Elżbieta Sławińska, mama Piotra.
Państwo Sławińscy to rodzina z muzycznymi tradycjami. W domu, na eksponowanym miejscu, skrzypce dziadka. Pani Elżbieta startowała kiedyś do festiwalu opolskiego. Starszy brat Piotra studiuje muzykologię na uniwersytecie w Poznaniu.
– Ale trąbka to był pomysł syna – podkreśla E. Sławińska. – Kiedyś na lekcji religii ksiądz rozmawiał o miłości, związkach i dziewczynach. Piotrek powiedział, ze ma już dziewczynę. Trąbkę.
Na podbój Europy
Teraz Blue Cafe kończy nagrywanie nowej płyty.
– Płyta będzie zaskoczeniem – podkreśla Paweł Sokal. – Będą m.in. goście z Azji.
Blue Cafe myśli też o podboju zagranicy.
– Tam są jednak zupelnie inne prawa rządzące rynkiem – mówi Paweł Sokal. – Jest po prostu dużo trudniej niż u nas. My nastawiamy się przede wszystkim na koncerty. Potem będą potrzebne duże pieniądze na promocję.
Sprawę na pewno ułatwi znajomość języków obcych. Wszyscy dobrze mówią po angielsku, a Tatiana Okupnik ma jeszcze w zanadrzu hiszpański, francuski i... łacinę, za którą się ostatnio zabrała.

Pozostałe informacje

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Po trzech meczach bez zwycięstwa BKS Bodaczów wrócił na zwycięską ścieżkę. W sobotę, w hicie kolejki, zespół dowodzony przez trenera Krzysztofa Hadło pokonał u siebie Andorią Mircze 2:1

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara
na sygnale

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara

Samochód marki jaguar, alufelki oraz elektronarzędzia o łącznej wartości blisko 20 tys. zł z jednego z garaży w Radzyniu Podlaskim ukradła trójka mieszkańców Lublina. Skradzione auto ze zmienionymi tablicami rejestracyjnymi odnalazło się w Lublinie.

Koncert symfoniczny utworów skomponownaych przez polskich kompozytorów 11 listopada zakończy puławski festiwal Wszystkie Strony Świata
Puławy

Sportowo i symfonicznie. Puławy zapraszają na Święto Niepodległości

We wtorek, 11. listopada Miasto Puławy zaprasza wszystkich zainteresowanych uroczystości patriotyczne w tym zmagania sportowe oraz biletowany koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Częstochowskiej.

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Brutalny, niczym niesprowokowany atak na leśnej ścieżce za ul. Wróblewskiego w Puławach. Dwóch nastolatków uzbrojonych w kij bejsbolowy i nóż, atakowało przechodniów. 67-latek trafił do szpitala. Sprawcy trafili już za kratki.

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień
kontrowersje

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień

W sobotę Motor Lublin po emocjonującym meczu zremisował na własnym stadionie z Wisłą Płock 1:1. Lublinianie przez długi czas byli bardzo nieskuteczni, a gdy już trafili po raz drugi do siatki rywala sędzia Damian Sylwestrzak po analizie VAR anulował trafienie. W poniedziałek żółto-biało-niebiescy pokazali treść pisma jakie zostało wysłane do Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Obchody Narodowego Święta Niepodległości w Chełmie rozpoczną się o godzinie 9:00 mszą świętą w Bazylice pw. Narodzenia NMP
Chełm

Hymn, defilada, bieg i koncert – Chełm w biało-czerwonych barwach

Msza w bazylice, uroczystości na Placu Łuczkowskiego, bieg uliczny i wieczorny koncert – tak Chełm uczci Narodowe Święto Niepodległości. 11 listopada miasto po raz kolejny pokaże, że pamięć o wolności to coś więcej niż tradycja.

Az-Bud Komarówka Podlaska zainkasował w weekend komplet punktów

Pogrom w Komarówce Podlaskiej, ważna wygrana Unii Żabików. Grała bialska klasa okręgowa

Unia Żabików wygrała mecz za „dziewięć” punktów. Victoria Parczew rozbiła ŁKS Łazy. Rezerwy Podlasia Biała Podlaska rozgromiły Kujawiaka Stanin 9:1, a Az-Bud Komarówka Podlaska, Red Sielczyk 8:2

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium