Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

14 grudnia 2007 r.
13:24
Edytuj ten wpis

Jabol nie chce do Brukseli

Autor: Zdjęcie autora Dominik Smaga

Wino owocowe to też wino. Tyle, że owocowe. Najpierw do takiego wniosku doszła Komisja Europejska.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
W środę przegłosował to Parlament Europejski. I wszystko wskazuje na to, że nasza polska pryta będzie mogła stać w sklepach całej unii. Tyle, że nasze wytwórnie nie palą się do międzynarodowej ekspansji, bo wino im dalej jedzie, tym staje się droższe. A u nas im wino tańsze, tym lepsze

- To jest produkt najtańszy i piją go ci, co mają mało pieniędzy - stwierdza Marian Turek, dyrektor handlowy wytwórni Djass z Józefowa. Ma rację. Wystarczy się rozejrzeć w okolicach osiedlowych sklepów. Ale kiepskie opinie o tanim winie Turka wcale nie wzruszają. - To towar jak każdy inny. Jak są klienci, to są też producenci.
Teraz przyszłość jabola rozstrzyga się w Brukseli. Gra idzie o to, czy ów wyrób alkoholowy będzie mógł być oznaczany słowem "wino”. Pomysł poparła Komisja Europejska. W środę za takim rozwiązaniem zagłosował też Parlament Europejski. Sprawę mocno forsowali europosłowie z Polski. Tłumaczyli, że w naszym kraju tradycja produkcji win owocowych sięga XIII wieku.
- Jestem przedstawicielem kraju, w którym wino głównie się konsumuje - mówił podczas debaty w Brukseli Andrzej Zapałowski, śląski eurodeputowany Ligi Polskich Rodzin. - Obywateli mojego kraju interesują dwie kwestie: cena i jakość. Mniejsze znaczenie ma etykieta określająca markę, a za tę etykietę niejednokrotnie trzeba więcej zapłacić niż za jakość wina.

Szampan dla mas

Podstawowym surowcem do produkcji win owocowych w Polsce są jabłka. Produkuje się z nich 99 proc. tego typu trunków. Bardzo rzadko do kadzi trafiają owoce kolorowe takie jak wiśnia i aronia, a sporadycznie malina. Owe dodatki można spotkać jedynie w tanich winach z droższej półki. Stąd powszechna nazwa "jabol”.
W Polsce tanie wino doczekało się nawet literackich opisów, jak choćby w piosence "Jabol punk” KSU.
- Czy jabole mają szanse na unijnym rynku? - śmieje się Siczka, wokalista KSU. - One w ogóle na polskim rynku nie powinny się znaleźć. Obecnie nie mają nic wspólnego z winem.
- Rzeczywiście, w większości przypadków są to produkty winopochodne - przyznaje Turek. A wino owocowe jest tylko jednym z ich składników. Reszta to: syrop glukozowy; aromat; E150d - barwnik; kwas cytrynowy - regulator kwasowości; E950, E954 - substancje słodzące oraz konserwanty E202 i E220 (to akurat nic innego jak SO2, czyli dwutlenek siarki).

K jak kulturalne

Miłośnicy tanich win mają nawet swój portal internetowy www.winka.net. Twórcą strony jest 25-letni Daniel z Chełma. - To był w sumie przypadek. Około 7 lat temu mój brat zaczął tworzyć stronę www o muzyce. A mój brat jest mocno opiekuńczy i kazał mi robić stronkę o czymkolwiek; żebym się nauczył. Długo szukałem tematu i w końcu doszedłem do wniosku, że znam się na winach owocowych - wspomina Daniel. Strona działa do dziś i ma się nieźle. Znaleźć można na niej bazę - uwaga! - 1541 rodzajów taniego wina z wyszczególnieniem producentów i kategorii trunku: J (jabol), N (nalewka) lub K (kulturalne).
Internauci zamieszczają własne recenzje trunków i wystawiają im oceny. Przodujące w rankingu Jabłuszko Sandomierskie forumowicz Bioly_kilianski opisuje tak: "Wino ma charakterystyczny, kwiatowy bukiet, jest rewelacyjne podczas wędkowania (...) Smakuje do jasnego pieczywa z pospolitymi dodatkami”.

Smak ławki

Z butelką wina poszliśmy do eksperta, właściciela jednej z lubelskich restauracji szczycącej się sporym wyborem drogich, markowych win. Wybór padł na trunek za jedyne 3,40 zł (plus 50 groszy kaucji za butelkę).
- Wino ocenia się w czterech etapach. Pierwszy to oko, czyli jak wino wygląda. Liczy się kolor i klarowność. Sprawdza się też jego łzy, czyli krople, które zostawia na ściance kieliszka po zawirowaniu cieczy. Drugi etap to nos. Czyli to wszystko, co można znaleźć w jego zapachu. Charakterystyczne nuty owocowe. Później wśród tysięcy smaków szukamy tych, które są charakterystyczne dla danego szczepu. A na końcu finisz wina, który może być długi albo krótki, w zależności od tego, jak długo smak pozostaje nam na podniebieniu i w przełyku.
Tyle teorii. Czas na praktykę.
W eleganckiej restauracji łatwiej o gustowny korkociąg, niż cokolwiek, czym można by wyjąć z szyjki plastikową zatyczkę. W końcu się udaje. - Widzimy zamierzchłą historię PRL, wesela i ludzi zalegających w rowach. Ale też lata 60. i 70, czyli czas Woodstock i nieźle bawiącej się młodzieży - wyjaśnia nostalgicznie ekspert.
• A łzy?
- To nie łzy, tylko piana.
• Nos?
- Trochę to przypomina sfermentowany kompot babci z czasów dzieciństwa i pierwsze licealne spotkania z kolegami na ławce.
• Smak?
- Co to jest? Czarna porzeczka? To ciekawe, bo jej tu nie czuć. Słodkie, powiedziałbym nawet, że lepkie. A finisz ma bardzo długi. Domyślam się, że po kilku butelkach może bardzo długo finiszować w głowie.

Dobre, bo tanie

Teraz tanim winem zajmują się eurokraci. Parlament Europejski zdecydował, że trunki z owoców wszelakich można oznaczać następująco: "wino owocowe” lub "wino... (tu nazwa owocu)”.
- Po głosowaniu w PE sprawą musi się zająć jeszcze Rada Unii Europejskiej. Specjaliści zbiorą się w przyszłym tygodniu - informuje nas Hanna Jeziorańska z polskiego przedstawicielstwa Komisji Europejskiej.
Polskim wytwórniom do unii się nie spieszy. - My produkujemy tylko na lokalny rynek. Województwo lubelskie, świętokrzyskie i mazowieckie - mówi Turek. - Bo tanie wino ma być tanie. Dlatego tniemy koszty, a transport sporo kosztuje.
Wojciech Gilewski dodaje, że na runek unijny nie wejdziemy: To duże nakłady. Poza tym europejscy konsumenci wolą wina gronowe -wyjaśnia dyrektor do spraw sprzedaży w zakładach w Dwikozach.
Ale w Europie już teraz pijają jabole. - Bo swoje wino z jabłek mają też Niemcy, Francuzi i Austriacy - dodaje Turek. A Polacy, którzy wyjechali za chlebem do Wielkiej Brytanii nierzadko ów chleb popijają miejscowym gazowanym jabcokiem o wdzięcznej nazwie cider.
- Ale nawet ten najtańszy jest bardziej szlachetny w smaku od naszego - mówi Przemek, który pół roku spędził w Szkocji.

Chełmskich sklepów żal

Daniel na swoją stronę o tanich winach zagląda teraz z Rzeszowa, dokąd wyjechał na studia. I tęskni za tym wielkim wyborem na dolnych półkach chełmskich sklepów. - Rzeszów przegrałby z Chełmem pod względem ilości win w mieście - przyznaje z żalem. Nie pije codziennie, ani kilka razy w tygodniu. Ale jak trafi na okaz, którego jeszcze nie skosztował, to i owszem. - Cena była ważna, jak byłem młodszy. Obecnie to tylko sentyment i smak. Po prostu lubię te wina i nie ma się czego wstydzić.
Teraz poluje na wino, które wśród amatorów takich trunków jest prawdziwym unikatem. - Podobno ostatnio ktoś widział je w Krakowie - mówi Daniel.
Z nóg powala już sama nazwa: "Sperma Szatana”.

Pozostałe informacje

Dzień Ojca na wesoło. Te memy rozbawią każdego tatę (i nie tylko)
MEMY
galeria

Dzień Ojca na wesoło. Te memy rozbawią każdego tatę (i nie tylko)

Ojciec – odwieczny bohater domowych napraw, mistrz sucharów i ekspert od pilotów do telewizora. W Dniu Ojca składamy im życzenia, a przy okazji... podsyłamy trochę śmiechu. Zobacz naszą galerię memów, które trafiają w samo sedno tatusiowego życia!

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Budowanie drużyny zaczyna się teraz

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Budowanie drużyny zaczyna się teraz

Po pierwszym letnim sparingu trener Motoru Mateusz Stolarski przyznał, że cieszy go przede wszystkim zero z tyłu. W kolejnym sezonie żółto-biało-niebiescy chcą tracić zdecydowanie mniej bramek.

Tomasz Fulara, zastępcą prezydenta Lublina ds. inwestycji i rozwoju
wywiad

Lublin: Budują, remontują i planują nowe inwestycje

Wywiad z Tomaszem Fularą, zastępcą prezydenta Lublina ds. inwestycji i rozwoju

Studenci ratują życie. Od poniedziałku wampiriada na UMCS

Studenci ratują życie. Od poniedziałku wampiriada na UMCS

Wampiriada NZS UMCS to projekt tworzony przez studentów w celu pomagania innym. Wspólnie z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie organizują akcje krwiodawstwa dwa razy w roku na terenie uniwersytetu.

zdjęcie ilustracyjne

Niespokojnie w pogodzie. Prognozowane burze z gradem

Poniedziałek w pogodzie może przynieść upały i burze. W niektórych miejscach regionu może spaść grad.

Trybuny robiły co mogły, ale PGE Start przegrał z Legią w meczu o mistrzostwo Polski
ZDJĘCIA KIBICÓW
galeria

Trybuny robiły co mogły, ale PGE Start przegrał z Legią w meczu o mistrzostwo Polski

W niedzielny wieczór na trybunach hali Globus pojawiło się znowu 4221 widzów. Pewnie gdyby obiekt przy ul. Kazimierza Wielkiego mógł pomieścić więcej osób, to fanów byłoby i dwa razy tyle. Chociaż kibice czerwono-czarnych robili zdzierali gardła na maksa, żeby wspierać swoich pupili, ale i deprymować rywali, to górą była Legia. Ekipa z Warszawa wygrała mecz numer siedem i została mistrzem Polski po 56 latach przerwy. A w Lublinie muszą się zadowolić srebrnymi medalami.

Podejść było kilka. W końcu wymieniają dach w najstarszej szkole w mieście

Podejść było kilka. W końcu wymieniają dach w najstarszej szkole w mieście

Podejść było kilka, ale w końcu udało się rozstrzygnąć przetarg i wyłonić wykonawcę. W najstarszym bialskim liceum trwa wymiana dachu.

Zderzenie w Chodlu. Wśród poszkodowanych 9-letnie dziecko
ZDJĘCIA
galeria

Zderzenie w Chodlu. Wśród poszkodowanych 9-letnie dziecko

Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w sobotę na jednym ze skrzyżowań w Chodlu.

PGE Start wicemistrzem Polski. Legia wygrała w Lublinie mecz numer siedem
ZDJĘCIA
galeria

PGE Start wicemistrzem Polski. Legia wygrała w Lublinie mecz numer siedem

Kibice w Lublinie muszą się zadowolić wicemistrzostwem Polski. PGE Start w siódmym meczu finału Orlen Basket Ligi przegrał z Legią. Ekipa z Warszawy wygrała w hali Globus 92:82.

Kolejny etap remontu na Węglinie. Przystanek zostanie przeniesiony

Kolejny etap remontu na Węglinie. Przystanek zostanie przeniesiony

Prace związane z przebudową sieci ciepłowniczej na lubelskim Węglinie wkraczają w kolejny etap. Piesi i rowerzyści muszą liczyć się z kolejnymi utrudnieniami.

Poznaj Lublin z innej perspektywy. Koziołki opowiedzą ci historię miasta
Magazyn

Poznaj Lublin z innej perspektywy. Koziołki opowiedzą ci historię miasta

Wrocław ma krasnale, Kraków smoki, a Lublin: koziołki. Ich znalezienie może być interesującym pomysłem na poznanie najważniejszych wydarzeń z historii Lublina.

Pilnie potrzebni dawcy. Banki krwi zaczynają świecić pustkami
HARMONOGRAM AKCJI

Pilnie potrzebni dawcy. Banki krwi zaczynają świecić pustkami

Krew to lekarstwo, którego nie da się wyprodukować w warunkach laboratoryjnych. Dlatego tak ważne jest dzielenie się nią. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa zaprasza na cotygodniowe akcje oddawania krwi. Zwłaszcza że zaczyna się sezon wakacyjny i w magazynach zaczynają się braki.

10 zastępów straży pożarnej walczy z pożarem domu jednorodzinnego

10 zastępów straży pożarnej walczy z pożarem domu jednorodzinnego

W niedzielne popołudnie doszło do pożaru domu jednorodzinnego w powiecie lubelskim.

Zderzenie na trasie S17. Tworzą się ogromne korki

Zderzenie na trasie S17. Tworzą się ogromne korki

Na trasie Ryki-Warszawa doszło do zderzenia dwóch aut.

Dawid Kurminowski może wzmocnić Motor Lublin

Motor Lublin blisko trzech transferów?

Według doniesień mediów Motor Lublin jest już bardzo bliski znalezienia następcy Samuela Mraza. Wygląda na to, że wkrótce nowym napastnikiem żółto-biało-niebieskich zostanie Karol Czubak, ostatnio gracz belgijskiego KV Kortijk. Co ciekawe, do drużyny trenera Mateusza Stolarskiego w najbliższym czasie może dołączyć dwóch kolejnych piłkarzy.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium