Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

4 października 2004 r.
14:11
Edytuj ten wpis

Jak tu pusto w moim raju

Pływa na żaglach, jeździ na nartach, skacze ze spadochronem. Świetnie gotuje, robi nalewki, kocha szybkie samochody. Z rudery, zwanej w Motyczu PGR-em zrobiła cacuszko. Czyli jeden z najlepiej odrestaurowanych dworów w Polsce. Wskrzesiła trzy hektary parku. Pomyślicie. Raj na ziemi. Tak. Tylko od miesiąca w tym raju.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować


W pokoju unosi się zapach świeżo palonej kawy. I cynamonu. Pani Małgosia dodała go do imbryka z mieszanką najlepszych kaw. Do tego trochę goździków, kardamonu i plasterek imbiru. Spoglądam na stare fotografie, które cudownie wpisują się w dworskie wnętrze.
To Stanisława i Dominik Kaczorowscy. Z małym Zbysiem. A to Stanisław. Fotografia ze stryjem Antonim ma ze sto pięćdziesiąt lat. A to mój dziadek Eugeniusz Czyżewski. Babcia Helena. Moi rodzice Beata i Tadeusz. I babcia Cecylia Pokorska – opowiada Małgorzata Kaczorowska.
Zapach cynamonu miesza się z pustką. Popołudniowe światło tuszuje oczy podkrążone od łez. Ile można płakać? – Choć od śmierci mojego męża minie miesiąc, to łzy lecą dalej. Jakbym miała pod powiekami ocean łez – dodaje.
PGR-u czar
Gdy po raz pierwszy zobaczyła dwór w Motyczu, nie wierzyła własnym oczom. W zmarnowanym ogrodzie stacja benzynowa. W dworze magazyny i podrapane ściany. I jeszcze atrakcja. W miejscu, gdzie była kuchnia siedem pisuarów.
Dwór najpierw był dworem. Potem mieszkały tu zakonnice. Była kaplica. Po reformie rolnej wspaniały majątek zamieniono w PGR. W latach siedemdziesiątych ktoś wpadł na pomysł, żeby zrobić tu rezydencję dla partyjnych dygnitarzy.
– Nie wyszło. Zostały pisuary. Po co? Któż to wie – wspomina Małgorzata.
Wraz z mężem zabrali się do roboty. W dwa lata w uporządkowanym parku zalśnił biały dwór. W odbudowie pomagali miejscowi. To oni pokazali miejsce, gdzie zawsze stała Matka Boska. Jak w Motyczu robili asfaltową drogę spychacz zaorał Madonnę. I wdeptał w ziemię. Dziś nowa Madonna stoi w Motyczu znów. Żeby ludziom było bliżej, za ogrodzeniem. Przy drodze.
Wrodziła się w babcię Czyżewską
I tak jak babcia szyje, prasuje, gotuje i robi przetwory. Schodzimy do piwniczki. A w niej istny raj. Na sosnowych półkach pysznią się weki. Z papryką, cebulą, śliwkami z kminkiem, ogórkami, grzybami a nawet solonym boczkiem. Według babcinej recepty.
A w drugim pomieszczeniu nalewki. Od herbatówki, przez miodówki, pigwówki do słynnej Nalewki Dworskiej. Wszystko według kajetu, który szczęsliwie po babci ocalał. Próbuję. Słodycz wiśni. Delikatny aromat śliwy. I nieuchwytny deseń ziół.
Chce pan przepis?
Jasne.
Trzeba wziąć garść wiśni i wrzucić do butla. Do tego 30 wiśniowych listków. Kilka wędzonych śliwek. Zalać spirytusem o mocy 70 %. Odstawić na pół roku. Przefiltrować. Zaprawić szczyptą serdeczności. To wszystko.
Życie jest piękne
Najpierw przez lata kupowali meble. Gdy już dwór wyremontowali, wiernie odtwarzali porządek wnętrz, które przetrwały na zdjęciach. Po ustawieniu mebli przyszedł czas na przedmioty. Obrazy. Bibeloty. Jak ta tabakierka.
Mąż już nie palił. Ale kochał tabakierki. – Zupełnie przypadkowo zobaczyłam na lubelskim targu Ormianina. Miał kilka widelców do ryb. Spytałam, czy ma coś jeszcze. Kiwnął głową. Wyjął tabakierkę. – Nawet nie srebrna. Ale tylko tyle zostało ze skarbu w Odessie.
Kiedy przyniosła ją do domu i położyła na biurku, w oczach męża zobaczyła radość i podziw. Wtedy on założył smoking. Ona suknię. On przyniósł butelkę wina. Ona kieliszki. On nalał. Ona wniosła toast. Za co. Za tabakierkę.
Tak było zawsze. Każdy obraz, mebel, przedmiot był godny toastu. – Boże, jakie to nasze życie było piękne.
Jak miód
Z kuchni dochodzi zapach miodu. Stół w jadalni ugina się od dekoracji. Tak Małgorzatę uczyła kochana mama. Za chwilę na srebrnym półmisku widzę plastry karczku. W miodowej zalewie. Ozdobionej płatkami róż.
– To też babci Czyżewskiej przepis – śmieje się Małgorzata. Próbuję. Miód. Wonne mięso. Istny raj. – Najpierw pan musi karczek natrzeć oliwą, czosnkiem, bazylią, pieprzem, imbirem, ostrą papryką i zostawić w garnku na 12 godzin. Przełożyć do brytfanki i piec w temperaturze 200 stopni przez 45 minut. Teraz trzeba zrobić sos. Miód połączyć z żurawiną. Polać nią karczek. Ale i tak najważniejsze są kartofle. – Gonia, zawsze gotuj je w rosołku – mówiła babcia.
Próbuję. Jezu, jakie dobre. Na deser jest piernik. Też babci Czyżewskiej. Co może leżeć pół roku.
Jaki pusty ten raj?
W 1997 roku Małgorzata i Zbigniew Kaczorowscy dostali nagrodę I stopnia za odrestaurowanie dworu w Motyczu i wzorowe uporządkowanie terenu. W 1999 r. dostali list z Wrocławia: „W swoim archiwum znalazłam zdjęcie dworu z 1975 r. Ile trzeba było wysiłku, żeby przywrócić go do życia. Dzięki wam odrodził się jak „Feniks z popiołów”.
Życia Zbigniewa nie przywróci nikt. Kiedy ks. abp Bolesław Pylak żegnał go na zawsze na motyckim cmentarzu powiedział, że wraz z Malgorzatą udało się obojgu coś więcej niż remont zabytkowego obiektu. Razem stworzyli swoją Małą Ojczyznę.
Coś w tym jest. Dziś pomagają mi w utrzymaniu dworu byli pracownicy PGR. Są jak rodzina. – mówi Małgorzata.
A jak z ludzką zawiścią?
Tu jej nigdy nie było. Było za to zawsze dużo gości. – Ci, co najchętniej biesiadowali w ostatnich chwilach zapomnieli o Zbysiu. Bolało. Powtarzałam wtedy napis ze starego siestrzanu: Boże! Ci ludzie, którzy tu bywają. Czego nam życzą niech to samo mają– dodaje gospodyni.


.

Piękniejsza Polska

W Polsce wiele jest osób, które swoją działalnością i całym swoim życiem nieustannie przyczyniali się do kształtowania piękniejszej Polski. Są to nie tylko twórcy, ale tysiące ludzi, którzy na tej ziemi żyją i w różnych jej zakątkach malują kapliczki przydrożne, porządkują rynki, ogrody i chodniki przydomowe, organizują przepiękne procesje i obrzędy, dbają o czystość.
Zapraszamy do udziału w ruchu „Piękniejsza Polska”. W skrócie chodzi o to, abyście wskazywali nam te piękne i atrakcyjne miejsca krajobrazowe, turystyczne, kulturowe miejsca na Lubelszczyźnie, którymi możemy chwalić się przed światem

Pozostałe informacje

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Po trzech meczach bez zwycięstwa BKS Bodaczów wrócił na zwycięską ścieżkę. W sobotę, w hicie kolejki, zespół dowodzony przez trenera Krzysztofa Hadło pokonał u siebie Andorią Mircze 2:1

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara
na sygnale

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara

Samochód marki jaguar, alufelki oraz elektronarzędzia o łącznej wartości blisko 20 tys. zł z jednego z garaży w Radzyniu Podlaskim ukradła trójka mieszkańców Lublina. Skradzione auto ze zmienionymi tablicami rejestracyjnymi odnalazło się w Lublinie.

Koncert symfoniczny utworów skomponownaych przez polskich kompozytorów 11 listopada zakończy puławski festiwal Wszystkie Strony Świata
Puławy

Sportowo i symfonicznie. Puławy zapraszają na Święto Niepodległości

We wtorek, 11. listopada Miasto Puławy zaprasza wszystkich zainteresowanych uroczystości patriotyczne w tym zmagania sportowe oraz biletowany koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Częstochowskiej.

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Brutalny, niczym niesprowokowany atak na leśnej ścieżce za ul. Wróblewskiego w Puławach. Dwóch nastolatków uzbrojonych w kij bejsbolowy i nóż, atakowało przechodniów. 67-latek trafił do szpitala. Sprawcy trafili już za kratki.

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień
kontrowersje

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień

W sobotę Motor Lublin po emocjonującym meczu zremisował na własnym stadionie z Wisłą Płock 1:1. Lublinianie przez długi czas byli bardzo nieskuteczni, a gdy już trafili po raz drugi do siatki rywala sędzia Damian Sylwestrzak po analizie VAR anulował trafienie. W poniedziałek żółto-biało-niebiescy pokazali treść pisma jakie zostało wysłane do Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Obchody Narodowego Święta Niepodległości w Chełmie rozpoczną się o godzinie 9:00 mszą świętą w Bazylice pw. Narodzenia NMP
Chełm

Hymn, defilada, bieg i koncert – Chełm w biało-czerwonych barwach

Msza w bazylice, uroczystości na Placu Łuczkowskiego, bieg uliczny i wieczorny koncert – tak Chełm uczci Narodowe Święto Niepodległości. 11 listopada miasto po raz kolejny pokaże, że pamięć o wolności to coś więcej niż tradycja.

Az-Bud Komarówka Podlaska zainkasował w weekend komplet punktów

Pogrom w Komarówce Podlaskiej, ważna wygrana Unii Żabików. Grała bialska klasa okręgowa

Unia Żabików wygrała mecz za „dziewięć” punktów. Victoria Parczew rozbiła ŁKS Łazy. Rezerwy Podlasia Biała Podlaska rozgromiły Kujawiaka Stanin 9:1, a Az-Bud Komarówka Podlaska, Red Sielczyk 8:2

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium