Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

29 marca 2007 r.
16:30
Edytuj ten wpis

Koniec wiejskich zabaw

Zespół gra, dziewczyny piszczą, a chłopaki w dobrych humorach, bo bufet obficie zaopatrzony. Takie obrazki to przeszłość.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
W większości remiz strażackich nie organizuje się już zabaw tanecznych. Dlaczego odeszły do lamusa? Co się dzieje z zespołami, które przygrywały na wiejskich imprezach? Gdzie te zespoły, po których kupowało się wielorak do buraków?

Początek lat 90. Do Malic w gminie Werbkowice zaczęły przyjeżdżać zespoły z Tomaszowa Lubelskiego: Profil, Fifty Fifty i wreszcie Commando. - Mieli najlepszy sprzęt nagłośniający i najlepszy wokal - wspomina Marek Makolągwa, główny organizator tamtych zabaw. - Ludzie z ciekawości przyjeżdżali. Jak u nas grało Commando, to w promieniu 30 kilometrów nie było lepszej imprezy.

Sadzarka ziemniaków po Kombinacji

Grały też Kombinacja, Meffis, Trans, Contrast, Bafflo, Raport, Ex Raport...
- Pamiętam, że jeden z hrubieszowskich zespołów grał dużo rocka, a nawet metal. Ludzie tego nie kupili. Trzeba było umieć zagrać wszystko, ale bez przesady - opowiada pan Marek, który musiał wcześniej uzyskać zezwolenia z gminy i policji na zorganizowanie zabawy oraz prowadzenie bufetu.
Na tym ostatnim organizatorzy dobrze wychodzili. Z pocałowaniem ręki schodził głównie alkohol: wino i piwo.
- Rocznie było około 7-8 tys. zł zysku z zabaw - rachuje Makolągwa. - Rada Sołecka kupiła za to sprzęt rolniczy, który służył wszystkim: sadzarkę do ziemniaków, agregat uprawowy, wielorak do buraków, na bieżąco remontowało się świetlicę.
Zabawy organizowane były w każdy weekend. - Dogadaliśmy się z Malicami. U nas zabawa w sobotę, u nich w niedzielę. I na przemian - wspomina Henryk Staroń, organizator imprez w sąsiednich Wronowicach. - Pamiętam, że na jednej zabawie sprzedaliśmy 640 biletów. To był rekord!

Przeminęło z wiatrem

W wakacje remizy pękały w szwach również w dni powszednie.
Ale wszystko przeminęło z wiatrem. Świetlice pozamykano, czasem ktoś przyjdzie co najwyżej pograć w ping-ponga. Dlaczego od kilku lat nie organizuje się zabaw? - Bo to wiocha - wzrusza ramionami młody chłopak. - Jak się człowiek chce zabawić, jedzie do Łabuń albo Komarowa na dance i techno.
Marek Makolągwa ma na ten temat inne zdanie i jako winnego wskazuje niż demograficzny, który dotarł na wieś: Nie ma się komu bawić na zabawach, a na dodatek nie ma za co.

A zespoły gdzie?!

- W latach 90. nie było wolnego weekendu. Kalendarz mieliśmy zapełniony na rok do przodu - opowiada Roman Maziarczyk, klawiszowiec tomaszowskiej Kombinacji, której w tym roku stuknie 25 lat.
Kombinacja to ikona muzyki zabawowej na Zamojszczyźnie. Tam, gdzie grali, impreza musiała się udać. Co teraz robią?
- Sporo zespołów się rozpadło, my gramy dalej; głównie na weselach, studniówkach i choinkach - wylicza Maziarczyk. - Na takich imprezach trzeba zagrać wszystko: nie tylko pop czy rock, ale i disco polo. I - co nie jest bez znaczenia - nie ma mordobicia.
A na zabawach się zdarzało. Kawalerka z jednej wioski biła się z rówieśnikami z sąsiedztwa. Na pięści, butelki, sztachety, ale bez siekier czy noży. Kile bejsbolowe i kastety przyszły później. Czasem gasło światło. - Ktoś zarzucił łańcuch na druty pod napięciem i... po zabawie - wspomina Staroń.
Złote czasy zabaw doskonale pamięta Tomasz "Bruno” Brudnowski z Hrubieszowa, lider grupy Bruno, który w latach 90. grał m.in. w Mayer House. Gdy przyszły chude lata, założył agencję artystyczno-weselną. Udzielają się w niej trzy zespoły: Forte, Retro i wspomniany Bruno. - Ale robimy dużo swoich rzeczy: utwory autorskie, teledyski, mamy swoje studio nagrań - chwali się Brudnowski.
Za wesele zespoły śpiewają teraz od 1,5 do 3,5 tys. zł. - Zamówień nie brakuje - dodaje "Bruno”. - Układamy właśnie kalendarz wesel na 2008 r.
Tymczasem disco polo wraca do łask. W warszawskich klubach jest wręcz modne. Ale czy będzie tak dobrze jak kiedyś?
- Przez dziesięć ostatnich lat karnawał upływał nam na koncertach za granicą. W tym roku to się zmieniło, bo ludzie w Polsce znowu chcą słuchać i bawić się przy muzyce disco polo - cieszy się Sławomir Świerzyński, lider Bayer Full, znanego z takich hitów jak "Majteczki w kropeczki”, "Blondyneczka” czy "Bara- bara”.
Bayer Full dawał w karnawale pięć koncertów tygodniowo. Mało tego! - W poście gramy po dwa koncerty tygodniowo - opowiada Świerzyński. - Tak dobrze dawno się nie działo!
Kto się bawi przy ich rytmach? - Młodzież szaleje pod sceną, ale nie brakuje również ludzi w średnim wieku. Na koncertach jest jazda na cztery fajery - zapewnia lider Bayer Full.

Rodzaj nieskrępowanej ekspresji

W kapowniku jego żony trudno znaleźć wolne miejsce. - Pod koniec kwietnia jedziemy na koncert do Niemiec. Później wracamy i bierzemy się za nowe aranżacje największych przebojów disco polo sztandarowych zespołów, m.in. Bayer Full, Milano, Akcentu, Boysów, Koloru, Fanatica. Każdy utwór to hit, który sprzedał się w minimalnym nakładzie 1 mln sztuk. Tą płytą zamykam disco polo lat 90. i biorę się za nowe utwory. Chciałbym, żeby teraz poszło w stronę popu, folku.
Bayer Full grał w Lublinie w styczniu. - Mam wrażenie, że disco polo już wróciło do łask - mówi dr Mariusz Gwozda, socjolog z UMCS w Lublinie. - Ten rodzaj muzyki przeznaczony jest do zabawy, biesiady i nieskrępowanej ekspresji. Mimo mankamentów jest to styl lekki, miły i przyjemny. Nie zmusza do przeżywania dylematów współczesnego świata, lecz powiewa optymizmem. Sugeruje radość i konieczność cieszenia się urokami życia. Któż nie chciałby być szczęśliwym?
Ale Bayer Full, Boys czy Akcent nie przyjadą do Malic i Wronowic.
Koncertują w dużych halach.
W mieście.

Pozostałe informacje

Otomo Yoshihide’s New Jazz Quintet w Lublinie. Jazz, który wywraca formę
Koncert
30 maja 2025, 19:00

Otomo Yoshihide’s New Jazz Quintet w Lublinie. Jazz, który wywraca formę

Otomo Yoshihide – legenda japońskiej sceny eksperymentalnej, twórca, który łączy noise, jazz, punk i eksperymenty dźwiękowe – przyjeżdża do Lublina ze swoim projektem New Jazz Quintet. Jeśli myślicie, że już wszystko słyszeliście, to ten koncert wywróci Wasze uszy na drugą stronę.

KRUS rusza z rozpatrywaniem wniosków o rentę wdowią. Pierwsze wypłaty w lipcu

KRUS rusza z rozpatrywaniem wniosków o rentę wdowią. Pierwsze wypłaty w lipcu

Blisko 100 tysięcy osób złożyło już wnioski o tzw. rentę wdowią w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Najwięcej dokumentów wpłynęło z Mazowsza, Lubelszczyzny i Wielkopolski.

Szimonetta Planeta zostaje w Lublinie na kolejny sezon

Szimonetta Planeta nadal w Lublinie

Szimonetta Planeta zostaje w Lublinie na dłużej. Zawodniczka z Węgier przedłużyła swoją umowę z PGE MKS FunFloor o rok.

Lublin znów przemówi wierszem
Festiwal
29 maja 2025, 10:00

Lublin znów przemówi wierszem

Z końcem maja (29.05-01.06.) Lublin stanie się Miastem Poezji, czyli miejscem, gdzie słowa wychodzą z książek i przenoszą się do przestrzeni publicznej. Wiersze pojawią się w bramach, na podwórkach, w szkołach, kawiarniach i tramwajach, przypominając, że poezja jest wszędzie tam, gdzie jesteśmy my.

Tną, bazgrolą, kradną. Jeden sztab wyborczy ma gorzej niż inne
galeria

Tną, bazgrolą, kradną. Jeden sztab wyborczy ma gorzej niż inne

Było takich przypadków sporo. Od początku kampanii, w samym powiecie zamojskim, już prawie 40. Większość zdarzeń związanych z niszczeniem i kradzieżami materiałów wyborczych dotyczy jednego z kandydatów na prezydenta RP.

Władysław Kosiniak-Kamysz

Polskie wojska na Ukrainie? Szef MON odpowiada na słowa wysłannika Trumpa

Polska nie planuje wysyłać żołnierzy na Ukrainę; sojusznicy rozumieją, że naszą rolą jest zabezpieczenie logistyczne misji – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz, pytany o wypowiedź amerykańskiego gen. Keitha Kellogga ws. wysłania polskich żołnierzy na misję stabilizacyjną w Ukrainie.

Matematyka po raz kolejny wywalczyła mistrzowski tytuł

LNBA: Matematyka obroniła tytuł

Wiele miesięcy spędzonych na parkietach i... ponownie ten sam rezultat, co rok temu. Matematyka zdobyła mistrzowski tytuł. Zrobiła to we wspaniałym stylu pokonując w finałowej serii Patobasket. Trzeci, decydujący mecz, wygrała 81:72.

Jarosław Bury, prezes spółki Autodrom
galeria

Z kierownika na prezesa. To on ma zarządzać torem wyścigowym

Zmodernizowany - a właściwie zbudowany niemal od podstaw - autodrom w Biłgoraju, ma swojego prezesa. Jarosław Bury wcześniej był kierownikiem Wydziału Inwestycji i Zamówień Publicznych w miejscowym starostwie.

Lumpeks

KODY 2025: Pierwsza pula darmowych wejściówek już do odebrania

Od 28 maja do 1 czerwca Lublin będzie miastem muzycznych eksperymentów. Będą koncerty, performanse i Noc Tańca. Wszystko za darmo, ale trzeba mieć wejściówkę.

Najpierw pił, a potem pojechał po dziecko do szkoły

Najpierw pił, a potem pojechał po dziecko do szkoły

Badanie alkomatem wykazało ponad 2,5 promila alkoholu. Kierowca nie miał też uprawnień do kierowania. A samochód, którym pojechał po dziecko, nie miał aktualnego ubezpieczenia OC oraz badania technicznego.

(Nie)Wyparzona Gęba: Adam Van Bendler i jego "Ultimatum"
(Nie)Wyparzona Gęba
film

(Nie)Wyparzona Gęba: Adam Van Bendler i jego "Ultimatum"

Uzależnienie od smartfonów, rolek i mediów społecznościowych – o tym jest „Ultimatum”, nowy program Adama Van Bendlera. Komik nie ukrywa, że sam również wpadł w sidła algorytmów, a momentem przełomowym była rozmowa z partnerką, która dała mu tytułowe ultimatum: albo telefon, albo związek. O czym jeszcze opowiada w naszym programie (Nie)wyparzona Gęba?

Przegląd Piosenki Dwujęzycznego Przedszkolaka: po angielsku od najmłodszych lat
ZDJĘCIA
galeria

Przegląd Piosenki Dwujęzycznego Przedszkolaka: po angielsku od najmłodszych lat

21 przedszkoli z całego miasta wzięło udział w drugiej edycji Przeglądu Piosenki Dwujęzycznego Przedszkolaka. Sceną zawładnęły dzieci śpiewające po angielsku.

Było go widać i słychać, ale udawał, że go nie ma. Policjanci wezwali strażaków

Było go widać i słychać, ale udawał, że go nie ma. Policjanci wezwali strażaków

A potem poszukiwany listem gończym przykrył się kocem i udawał, że śpi.

Noc Muzeów 2025 w Zamościu. Kobiety w roli głównej
16 maja 2025, 18:00

Noc Muzeów 2025 w Zamościu. Kobiety w roli głównej

Zofia Kulaszyńska-Couret oraz kobiety tworzące i malujące historię Zamościa – pod takim hasłem odbędzie się w tym roku XVII Zamojska Noc Muzeów. To już w tym tygodniu.

Nowy odcinek drogi w Trzepiecinach
galeria

Bezpiecznie i nowocześnie: Nowe drogi w 11 miejscowościach

Już są przejezdne, ale otwarte oficjalnie będą od środy. W gminie Adamów (powiat zamojski) powstało kilka odcinków nowych dróg.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium