Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

2 listopada 2001 r.
18:14
Edytuj ten wpis

Ludzkie szczątki w murach szkoły

Najwięcej kości żołnierzy niemieckich powinno się znajdować w pobliżu GS – mówi Anna Wolska
Najwięcej kości żołnierzy niemieckich powinno się znajdować w pobliżu GS – mówi Anna Wolska

Budynek szkoły w Trzciankach został wzniesiony przy użyciu zaprawy składającej się z fragmentów ludzkich kości. Setki niemieckich żołnierzy
w bezładzie spoczywa prawdopodobnie pod placem koło miejscowego sklepu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
W połowie sierpnia tego roku naturoterapeuta z okolic Zamościa Edward Gąska zakupił szkołę podstawową w Trzciankach. Samorząd gminy Janowiec ma za nią otrzymać 156 tys. zł. Po gruntownej modernizacji nowy właściciel zamierzał urządzić w niej dom starców dla około 50 osób.
- Niedawno okazało się, że na części szkolnej działki znajdował się cmentarz żołnierzy radzieckich, a w pobliżu wspólna mogiła żołnierzy niemieckich. Pochodzę z innych stron, więc nic nie wiedziałem o tych faktach. Dopiero w trakcie uprzątania terenu dowiedziałem się od starszej pani, że porządkuję... cmentarz - mówi E. Gąska.
Wstrzymanie poważniejszych inwestycji w nowej sytuacji prawnej stało się nie tyle koniecznością, ile uszanowaniem miejsca pochówku. - Absolutnie nie wiedzieliśmy o tych mogiłach. Do reformy przeprowadzonej w latach pięćdziesiątych tereny te należały do Gromadzkiej Rady Narodowej w Górze Puławskiej, a nie tak jak dzisiaj do gminy Janowiec. Podczas wielu zebrań jakie odbyliśmy z ludźmi, nigdy nie padła informacja o mogiłach - zapewnia nas Henryk Dębicki, wójt gm. Janowiec.
Niestety, żadnego śladu pochówku Niemców, ani też oznaczenia cmentarza żołnierzy rosyjskich nie udało nam się znaleźć na mapie geodezyjnej z okresu powojennego i uzupełnionej w 1990 roku.
Trupy pozostałe po ofensywie
W 1944 roku w okolicach Janowca trwały walki niemiecko-sowieckie związane z ofensywą Armii Czerwonej. Większość mieszkańców wysiedlono na ponad pół roku. Obie walczące strony poniosły niewyobrażalne straty w ludziach. Zwłoki swoich żołnierzy Armia Czerwona chowała na prowizorycznie urządzonym cmentarzu. Dopiero trzy lata po wojnie postanowili go zlikwidować. Przy ekshumacji był jeden z braci Anny Wolskiej, który opowiadał w domu, że chowano ich po trzech, w czymś co bardziej przypominało koryto z pokrywą, niż trumnę. Mówił, że zbierali ich do worków i wywozili przez trzy dni. Czerwonoarmiści trafili na kwaterę poległych żołnierzy w Czerniawach koło Kazimierza Dolnego.
Niemców zaś nikt nie zakopywał. Rosjanie zwozili ich zwłoki do Trzcianek z różnych miejsc nad Wisłą i porozbieranych do naga porzucali w okolicach dzisiejszego sklepu GS. - Potem w bestialski sposób pastwili się nad trupami żołnierzy niemieckich. Celowo jeździli po nich czołgami. Do drzew ich przywiązywali... - relacjonuje Anna Wolska, mieszkanka wsi.

Zaprawa z ludzkimi szczątkami

Po kilku latach od tamtych wydarzeń p. Anna kupiła działkę, na której znajdowała się mogiła. Nie przypuszczała jednak, że ówczesna władza bez jej zgody zaplanowała w tym miejscu budowę sklepu Gminnej Spółdzielni. Do dziś prześladuje ją makabryczna scena, w której spychacz, równający ziemię pod budowę, za każdym razem wydobywał coraz to więcej szczątków.
- W mgnieniu oka można było wtedy złożyć całego człowieka z przemieszanych kości. Mama wzięła wtedy koszyk i jak dostrzegła kości, zaraz je zbierała. Mogę nawet panu powiedzieć, gdzie je zakopała. Wróg wrogiem, ale to człowiek - mówi A. Wolska, naoczny świadek tragicznych wydarzeń sprzed ponad pół wieku.
Plac po którym codziennie chodzą mieszkańcy wsi stanowi więc mogiłę z niezliczoną ilością szczątków żołnierzy niemieckich. - Tam były nie dziesiątki, ale być może nawet i setki zwłok - twierdzi A. Wolska.
Niewiele też osób wie, że w murach szkoły też jest pełno... kości. W trakcie budowy w latach sześćdziesiątych (szkołę oddano do użytku w 1965 roku) robotnicy ściągali i równali ziemię. - I wtedy znów sytuacja się powtórzyła. Piach przemieszany ze szczątkami żołnierzy robotnicy brali wtedy na zaprawę... - wspomina A. Wolska.
Przez 35 lat funkcjonowania szkoły dzieci nie wiedząc o tym uczyły się w szkole zbudowanej przy użyciu zaprawy z fragmentami kości ludzkich.

Różdżka potwierdza

Zupełnie przypadkowo dowiedzieliśmy się, że nowy właściciel posesji E. Gąska wielokrotnie w różnych dziwnych miejscach wykonywał sondażowe badania różdżkarskie. Również i tym razem chętnie przystał na skontrolowanie terenu wokół GS, w miejscu wskazanym przez Panią Annę. Według niego szczątki ludzkie są tam rozłożone bardzo gęsto. W niektórych miejscach mogą się znajdować na głębokości od 20 do 50 cm. Potwierdziła się więc informacja, że kości zostały rozsunięte spychaczem podczas niwelowania terenu.
- Cierpienie ludzi tutaj pochowanych zostaje na zawsze. To musi być uszanowane. Narodowość nie gra tu żadnej roli - mówi E. Gąska.
Nowy właściciel działki w Trzciankach chciałby po wyjaśnieniu całej tej sprawy ufundować kapliczkę, aby zadośćuczynić duszom tragicznie zmarłych żołnierzy.
Wkrótce po ujawnieniu mogiły poinformował o niej polsko-niemiecką Fundację "Pamięć” oraz Lubelski Urząd Wojewódzki. W odpowiedzi usłyszał, że strona niemiecka nie wyklucza w najbliższym czasie ekshumacji swoich obywateli z Trzcianek. Puste kwatery na cmentarzu żołnierzy niemieckich w pobliskim Polesiu wciąż czekają na złożenie w nich kolejnych prochów.

Pozostałe informacje

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Po trzech meczach bez zwycięstwa BKS Bodaczów wrócił na zwycięską ścieżkę. W sobotę, w hicie kolejki, zespół dowodzony przez trenera Krzysztofa Hadło pokonał u siebie Andorią Mircze 2:1

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara
na sygnale

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara

Samochód marki jaguar, alufelki oraz elektronarzędzia o łącznej wartości blisko 20 tys. zł z jednego z garaży w Radzyniu Podlaskim ukradła trójka mieszkańców Lublina. Skradzione auto ze zmienionymi tablicami rejestracyjnymi odnalazło się w Lublinie.

Koncert symfoniczny utworów skomponownaych przez polskich kompozytorów 11 listopada zakończy puławski festiwal Wszystkie Strony Świata
Puławy

Sportowo i symfonicznie. Puławy zapraszają na Święto Niepodległości

We wtorek, 11. listopada Miasto Puławy zaprasza wszystkich zainteresowanych uroczystości patriotyczne w tym zmagania sportowe oraz biletowany koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Częstochowskiej.

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Brutalny, niczym niesprowokowany atak na leśnej ścieżce za ul. Wróblewskiego w Puławach. Dwóch nastolatków uzbrojonych w kij bejsbolowy i nóż, atakowało przechodniów. 67-latek trafił do szpitala. Sprawcy trafili już za kratki.

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień
kontrowersje

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień

W sobotę Motor Lublin po emocjonującym meczu zremisował na własnym stadionie z Wisłą Płock 1:1. Lublinianie przez długi czas byli bardzo nieskuteczni, a gdy już trafili po raz drugi do siatki rywala sędzia Damian Sylwestrzak po analizie VAR anulował trafienie. W poniedziałek żółto-biało-niebiescy pokazali treść pisma jakie zostało wysłane do Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Obchody Narodowego Święta Niepodległości w Chełmie rozpoczną się o godzinie 9:00 mszą świętą w Bazylice pw. Narodzenia NMP
Chełm

Hymn, defilada, bieg i koncert – Chełm w biało-czerwonych barwach

Msza w bazylice, uroczystości na Placu Łuczkowskiego, bieg uliczny i wieczorny koncert – tak Chełm uczci Narodowe Święto Niepodległości. 11 listopada miasto po raz kolejny pokaże, że pamięć o wolności to coś więcej niż tradycja.

Az-Bud Komarówka Podlaska zainkasował w weekend komplet punktów

Pogrom w Komarówce Podlaskiej, ważna wygrana Unii Żabików. Grała bialska klasa okręgowa

Unia Żabików wygrała mecz za „dziewięć” punktów. Victoria Parczew rozbiła ŁKS Łazy. Rezerwy Podlasia Biała Podlaska rozgromiły Kujawiaka Stanin 9:1, a Az-Bud Komarówka Podlaska, Red Sielczyk 8:2

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium