Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

3 lipca 2009 r.
22:01
Edytuj ten wpis

Łzy na obrazie

0 10 A A

3 lipca 1949 roku o godz. 15 siostra Barbara Sadowska zobaczyła na obrazie Matki Bożej Częstochowskiej łzy. Ksiądz Tadeusz Malec miał stwierdzić, że z prawego oka spływają ciemne krople.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Ludzie, którzy modlili się w kościele, wołali: Matko Najświętsza, Ty płaczesz? Wojciech Chmielewski z Lublina miał wtedy 11 lat. - Wiadomość o cudzie obiegła cały Lublin. Funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa wyrwali z tłumu przed katedrą Franciszka Madeja z naszej rodziny. Poszedł siedzieć za łzy Matki Boskiej.

Obraz, który zapłakał w 1949 roku, to kopia jasnogórskiej ikony. Namalował ją w 1927 roku Bolesław Rutkowski na zlecenie ks. biskupa Leona Fulmana.

Katedra zamknięta

Ks. Tadeusz Malec opowiadał, że łza pod prawym okiem przypominała sopel. Była w kolorze bordowym, miała mieć około 3 cm długości i 1,5 centymetra szerokości. Ruch przy obrazie zauważyli ludzie, którzy modlili się w katedrze. Reakcja na łzy była bardzo żywiołowa: jęki, szloch, wołanie.

Już kilka godzin później katedra była pełna wiernych. Zamknięto drzwi wejściowe, a modlących wypuszczano przez zakrystię. O 2 w nocy zamknięto katedrę, jednak ludzie na placu modlili się do rana.

Wróg

Kolejka modlących rosła z godziny na godzinę. Ciągnęła się przez całe Stare Miasto, do Zamku, później do mostu na Bystrzycy. - Mieszkaliśmy wtedy na Cyruliczej, a ja miałem 11 lat - wspomina Chmielewski. - Mówiło się tylko o łzach. Całą rodziną poszliśmy do katedry. Pamiętam tłumy ludzi, ścisk, że nie można było dopchać się do obrazu.

Wiadomość o cudzie obiegła Lubelszczyznę. Nic dziwnego, że do Lublina zaczęli przybywać pielgrzymi z całej Polski. Polski, w której komuniści szczepili Polakom kult Stalina. Ksiądz abp senior Bolesław Pylak nie ukrywa, że Kościół był uważany za największe zagrożenie dla systemu komunistycznego w Polsce. A księża za największych wrogów.

Ale na horyzoncie pojawił się nowy wróg. Obraz, który płacze.

Wiernych coraz więcej

Ówczesny wojewoda lubelski alarmował telegramami Warszawę, że 8 lipca przed katedrą zgromadziło się 8 tysięcy ludzi. 9 lipca: 15 tysięcy rozmodlonych ludzi. 10 lipca na Matkę Boską czekało 20 tysięcy ludzi. 11 lipca mówiło się już o 40 tysiącach wiernych.

Ponieważ do Lublina zaczęli przyjeżdżać pielgrzymi z całej Polski, władze zablokowały miasto. Na drogach dojazdowych stały patrole milicji i wojska, które sprawdzały cel przyjazdu do Lublina. Kto podawał, że jedzie do katedry - musiał zawrócić. Wprowadzono zakaz sprzedaży biletów kolejowych do Lublina.

Do akcji wkroczyła Służba Bezpieczeństwa. Wśród modlących pojawili się agenci i prowokatorzy. Najprawdopodobniej to oni sprowokowali panikę, które wybuchła 13 lipca o 4.30 nad ranem. Ktoś krzyknął, że walą się rusztowania, którymi obstawiona była katedra. Uciekający tłum startował na śmierć 21-letnią Helenę Grabczuk.


Starcia

- Ubecy aresztowali Franciszka Madeja. Odsiedział za łzy Matki Boskiej - mówi Chmielewski.

Jego brat Franciszek był wtedy na kolonii. - Siłą przedłużono nam wakacje o dwa tygodnie. Tak, żebyśmy nie zobaczyli, jak Matka Boska płacze - dodaje Franciszek.
Komunistyczna władza zaczęła organizować wiece protestujące przeciwko głupocie i ciemnogrodowi. 17 lipca doszło do starć z ludźmi wychodzącymi z katedry. W wyniku łapanki aresztowano kilkaset osób, milicja biła i oblewała wiernych wodą.

Odrywacie lud od żniw

25 lipca do aresztu trafili ks. Tadeusz Malec i Władysław Forkiewicz. Aresztowano kościelnych. Zarzucono im rozpowszechniane fałszywych informacji o cudzie, co miał spowodować "oderwanie się mas ludności od żniw”. Drugi zarzut dotyczył wywołania "niechętnego nastroju” do władz państwa polskiego.

Ks. Piotr Kałwa, ówczesny biskup lubelski, powołał specjalną komisję, która zbadała substancję przypominającą łzy. Eksperci nie potrafili wyjaśnić jej pochodzenia, ale stwierdzili, że nie są to ani łzy, ani krew. Biskup naciskany przez władze zaapelował o zaprzestanie pielgrzymek. Po aresztowani księży, 8 sierpnia podjął decyzję o zamknięciu katedry na tydzień.

Papieskie korony

Do dziś Kościół nie wypowiedział się oficjalnie w sprawie cudu lubelskiego. Ale w 1988 roku Jan Paweł II przyznał obrazowi papieskie korony. Podczas wizyty w Lublinie dla Jana Pawła II przygotowano przed obrazem Matki Bożej bogato zdobiony klęcznik. - Podszedł, popatrzył na Matkę Boską i ukląkł na kamiennej posadce; obok klęcznika - wspomina abp Senior Bolesław Pylak.

Ks. Adam Lewandowski, obecny proboszcz archikatedry lubelskiej wie, że za sprawą Matki Bożej dokonują się cuda uzdrowień. I cuda w ludzkich sercach.
- Kiedy trzy lata temu szedłem na poważną operację, długo modliłem się przed obrazem - mówi Chmielewski. - Wymodliłem sobie zdrowie.

Pozostałe informacje

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!

Gdy zakwas na barszcz gotowy, a śledzie się marynują, warto pomyśleć o czymś słodkim na świąteczny stół.

The Analogs w Zgrzycie
koncert
14 grudnia 2024, 19:00

The Analogs w Zgrzycie

Dziś w Fabryce Kultury Zgrzyt będzie głośno i skocznie ponieważ wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich zespołów street punkowych – The Analogs, którego koncerty są bardzo żywiołowe. Jako support zaprezentuje się Offensywa.

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium