Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

1 grudnia 2017 r.
15:02

"Odkładałam tornister i biłam się z chłopakami, zawsze lubiłam się bić"

Autor: Zdjęcie autora Kamil Kozioł

- W młodości, kiedy wracaliśmy ze szkoły, chłopaki często mieli ze sobą jakieś porachunki. Z chęcią odkładałam wówczas tornister i biłam się razem z nimi - mówi pochodząca z Piask Karolina Michalczuk, najpopularniejsza polska bokserka

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Rozmowa z Karoliną Michalczuk, bokserką:

• W sobotę w Piaskach po raz ostatni wejdzie pani do ringu. Tym razem nie po to, żeby znokautować kolejną rywalkę. Celem Sportowych Mikołajek z Karoliną Michalczuk jest podziękowanie pani za wspaniałą karierę. Nie uwierzę jednak, że w oku nie zakręci się łza...

- Na pewno uronię łzę i to niejedną. Cieszę się, że zdecydowano się na zorganizowanie mi takiego pożegnania. Jako najlepsza polska bokserka w historii, chciałam się godnie pożegnać z fanami. Miło, że odbędzie się to w Piaskach, blisko miejsca, gdzie się wychowywałam.

• Jak, z dzisiejszej perspektywy, ocenia pani swoją karierę? Osiągnęła pani sukcesy na miarę swojego potencjału?

- Myślę, że nikt nie może mieć do mnie pretensji o to, co osiągnęłam. Największą zadrą w sercu są jednak Igrzyska Olimpijskie w Londynie w 2012 roku. To było dla mnie olbrzymie rozczarowanie i przez to czuję spory niedosyt. Zapisałam się w historii jako pierwsza Polka w turnieju olimpijskim, ale nie pojechałam tam, żeby wziąć udział w Igrzyskach. Chciałam zdobyć medal, ale turniej olimpijski zmienił się dla mnie w koszmar. Zawiodłam się na trenerach kadry. Sama walka również mi nie wyszła, chociaż nie uważam, że byłam słabsza od Chungneijang Mery Kom Hmangte. Swoje trzy grosze dołożył również sędzia, który nie wyliczył jej po moim celnym ciosie. W ostatniej rundzie poszłam na całość i chciałam ją rozszarpać w ringu. Nie udało się i przegrałam. Pewnie brak medalu olimpijskiego był mi zapisany przez Boga. Dałam z siebie wszystko i przez wiele lat poświęcałam boksowi każdą wolną chwilę. Wszystko to robiłam z miłości do tej dyscypliny.

• Sukcesów ma pani jednak olbrzymią ilość. Tym najważniejszym jest złoty medal mistrzostw świata. Dlaczego akurat pani udało się zrobić karierę bokserską?

- Zawsze lubiłam się bić. W młodości, kiedy wracaliśmy ze szkoły, chłopaki często mieli ze sobą jakieś porachunki. Z chęcią odkładałam wówczas tornister i biłam się razem z nimi. O dziwo, w tych walkach byłam najczęściej górą. Podobnie zresztą było na dyskotekach, kiedy ktoś obrażał mnie lub moje koleżanki. Z czasem wszyscy w okolicy unikali sytuacji konfliktowych ze mną. W karierze sportowej atutem była natomiast głowa. Umiałam się bić i myśleć w ringu. Tajemnicą moich sukcesów jest jednak trener Władysław Maciejewski. To on jest ich twórcą. To mój kat, psycholog i przyjaciel w jednej osobie. Uważam, że należy do czołówki najlepszych szkoleniowców na świecie. Patrząc z perspektywy czasu, to nie jest on odpowiednio doceniony.

• Przeżyliście razem wiele pięknych chwil. Ale czy były takie momenty, że miała pani dość Władysława Maciejewskiego?

- Pewnie. Średnio raz dziennie chciałam go zabić. Nigdy mnie nie chwalił, nawet jeśli byłam mistrzynią świata. Także wtedy brał mnie na środek i ganił za błędy. Nikogo nie krytykował, tak jak mnie. Ale to było dobre. To był klucz, żeby dotrzeć do mnie we właściwy sposób. A dobrych chwil była cała masa, bo wygrywałam przecież dość często.

• Myślę, że miała pani też w sobie sporo pokory. Jako dziennikarz opisywałem pani sukcesy przez wiele lat i w pani wypowiedziach nigdy nie było buńczucznych zapowiedzi przywiezienia złotego medalu.

- Starałam się, żeby nie odlecieć z powodu sukcesów. Inni jeździli po złoto i wracali z niczym. Ja starałam się unikać takich wypowiedzi. Całe środowisko bokserskie czekało na moje potknięcia. I kiedy zdarzało mi się przegrać, to zawsze słyszałam, że Michalczuk się kończy. Tymczasem ja zawsze potrafiłam wrócić na szczyt.

• Kiedy doczekamy się następnej polskiej mistrzyni świata?

- Ciężko powiedzieć, bo kondycja naszego boksu jest tragiczna. Po latach widać, że moje medale były naprawdę sporym osiągnięciem.

• Ile razy mogła pani przejść na zawodowstwo?

- Co najmniej trzy razy. Nie chciałam przejść na zawodowstwo, bo nie zamierzałam się bić za pajdę chleba. Poza tym, nie mam medialnego wyglądu. Umiem się bić, a nie mizdrzyć się przed kamerami. W zawodowym boksie jest tylko kilka bardzo dobrych zawodniczek. Reszta jest mocno przeciętna.

• I nie żałuje pani, że nie spróbowała swoich sił w zawodowym ringu?

- Nie żałuję. Dzięki temu mogłam wystąpić w Igrzyskach Olimpijskich w Londynie. Nic nie dzieję się przypadkiem. To było mi pisane.

• Teraz została pani trenerką w Paco Lublin. Jak to jest po tej drugiej stronie ringu?

- Ciężko. Trener ma trudne życie. Chciałabym, aby każdy mój podopieczny wygrywał. Tak się jednak nie da. Najbardziej denerwuje mnie moment, kiedy moi zawodnicy nie podejmują walki. Wtedy należy od razu rzucić ręcznik.

• Czy w swojej grupie ma pani jakieś przyszłe talenty?

- Kilka osób jest wartych uwagi. Nie wiem jednak, czy znajdzie się jeszcze taka druga Michalczuk, która będzie w stanie tak mocno podporządkować się trenerowi. Przez 15 lat żyłam w innym świecie, istniał dla mnie tylko boks. Długo nie doczekamy się kolejnej mistrzyni świata. Walczyłam z najlepszymi bokserkami na świecie. Dzisiaj nasze zawodniczki najczęściej w pojedynkach z nimi przegrywają. Niestety, ale równamy w dół.

 

Karolina Michalczuk

Najsłynniejsza polska bokserka urodziła się 6 grudnia 1979 r. w Brzezicach niedaleko Piask. Lista jej sukcesów jest bardzo długa. Cztery razy zdobywała medale mistrzostw świata. W 2008 r. w chińskim Ningo zdobyła tytuł najlepszej zawodniczki globu. Czempionką Starego Kontynentu była dwukrotnie: w Tonsberg w 2005 r. oraz w Mikołajowie w 2009 r. Łącznie w mistrzostwach Europy i świata wywalczyła aż 10 medali. Ukoronowaniem jej kariery miał być start w Igrzyskach Olimpijskich w 2012 r. Tam jednak zawiodła i w 1/8 finału przegrała z Chungneijang Mery Kom Hmangte z Indii, która olimpijską rywalizację ukończyła na trzeciej pozycji.

Sportowe Mikołajki z Karoliną Michalczuk

Odbędą się one w sobotę w hali sportowej im. Polskich Olimpijczyków w Zespole Szkół przy ul. Partyzantów 19 w Piaskach. Głównym elementem będzie podziękowanie mistrzyni świata za karierę. Nie zabraknie jednak czysto sportowych emocji, takich jak mecz reprezentacji województwa lubelskiego z kadrą województwa pomorskiego. Nie zabraknie również atrakcji muzycznych w postaci występu zespoły pozytyvni.pl. Start imprezy zaplanowany jest na godzinę 18.

Pozostałe informacje

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Po trzech meczach bez zwycięstwa BKS Bodaczów wrócił na zwycięską ścieżkę. W sobotę, w hicie kolejki, zespół dowodzony przez trenera Krzysztofa Hadło pokonał u siebie Andorią Mircze 2:1

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara
na sygnale

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara

Samochód marki jaguar, alufelki oraz elektronarzędzia o łącznej wartości blisko 20 tys. zł z jednego z garaży w Radzyniu Podlaskim ukradła trójka mieszkańców Lublina. Skradzione auto ze zmienionymi tablicami rejestracyjnymi odnalazło się w Lublinie.

Koncert symfoniczny utworów skomponownaych przez polskich kompozytorów 11 listopada zakończy puławski festiwal Wszystkie Strony Świata
Puławy

Sportowo i symfonicznie. Puławy zapraszają na Święto Niepodległości

We wtorek, 11. listopada Miasto Puławy zaprasza wszystkich zainteresowanych uroczystości patriotyczne w tym zmagania sportowe oraz biletowany koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Częstochowskiej.

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Brutalny, niczym niesprowokowany atak na leśnej ścieżce za ul. Wróblewskiego w Puławach. Dwóch nastolatków uzbrojonych w kij bejsbolowy i nóż, atakowało przechodniów. 67-latek trafił do szpitala. Sprawcy trafili już za kratki.

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień
kontrowersje

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień

W sobotę Motor Lublin po emocjonującym meczu zremisował na własnym stadionie z Wisłą Płock 1:1. Lublinianie przez długi czas byli bardzo nieskuteczni, a gdy już trafili po raz drugi do siatki rywala sędzia Damian Sylwestrzak po analizie VAR anulował trafienie. W poniedziałek żółto-biało-niebiescy pokazali treść pisma jakie zostało wysłane do Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Obchody Narodowego Święta Niepodległości w Chełmie rozpoczną się o godzinie 9:00 mszą świętą w Bazylice pw. Narodzenia NMP
Chełm

Hymn, defilada, bieg i koncert – Chełm w biało-czerwonych barwach

Msza w bazylice, uroczystości na Placu Łuczkowskiego, bieg uliczny i wieczorny koncert – tak Chełm uczci Narodowe Święto Niepodległości. 11 listopada miasto po raz kolejny pokaże, że pamięć o wolności to coś więcej niż tradycja.

Az-Bud Komarówka Podlaska zainkasował w weekend komplet punktów

Pogrom w Komarówce Podlaskiej, ważna wygrana Unii Żabików. Grała bialska klasa okręgowa

Unia Żabików wygrała mecz za „dziewięć” punktów. Victoria Parczew rozbiła ŁKS Łazy. Rezerwy Podlasia Biała Podlaska rozgromiły Kujawiaka Stanin 9:1, a Az-Bud Komarówka Podlaska, Red Sielczyk 8:2

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium