Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

29 lipca 2004 r.
10:39
Edytuj ten wpis

Musiał zginąć, bo kochał



d – Wstawaj, jedziemy do Zamościa – powiedział Krystian P. Sławek ledwo podniósł się z fotela. Nie wiedział, że w kawie, którą wypił wcześniej, był lek usypiający. Nie wiedział też, że w siatce, którą trzymała Marzena, jest cegła. Nie przypuszczał, że zostało mu kilka minut życia...

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Marzena i Sławek poznali się pięć lat temu na wiejskiej zabawie. Nie pasowali do siebie. Ona drobna, ładna blondynka. Mimo że miała dopiero 18 lat, zawsze była wymalowana i elegancko ubrana. Co innego on: krępy, nieśmiały chłopak ze wsi.
Zakochał się bez pamięci.
Kilka miesięcy później byli już małżeństwem, mieli śliczną córeczkę Paulinkę. Sąsiedzi ich lubili. Zwłaszcza w Łabuńkach, skąd pochodziła Marzena
– Widać, że dobrze wychowana, zawsze uśmiechnięta, z daleka mówiła „dzień dobry” – mówi Anna Kurzępa, sąsiadka rodziców Marzeny. – Czasem widziałam ją z wózkiem z dzieckiem. Albo jej męża. Zwyczajna, młoda rodzina. Niezbyt majętni, ale też
niczego im chyba nie brakowało.
Ale tak naprawdę w Łabuńkach nikt dobrze nie znał ani Marzeny W., ani jej rodziców. W Bożym Darze, skąd pochodził Sławek, ludzie znają się lepiej. Od kilku dni w domu rodziców zamordowanego odbywają się modlitwy różańcowe. Przychodzi nie tylko najbliższa rodzina, ale też sąsiedzi i znajomi. Wszyscy żałują chłopaka.
– Dobry był. Spokojny. Tylko, że strasznie zazdrosny o żonę. Ale co się dziwić, ładna była – mówi Marian Adamczyk, sąsiad.
– Nie zazdrosny, tylko zakochany! – poprawia Henryk Palikot, inny sąsiad – Wszystko, co powiedziała – było święte. Wszystko, co zrobiła – wybaczał. On by dla niej wszystko zrobił... – podsumowuje.
I faktycznie robił. Dwa lata temu rzucił posadę w składzie budowlanym w Zamościu, gdzie pracował z ojcem. Zaczął pracować na czarno za granicą w Szwecji, później w Niemczech. Ale
pieniądze z saksów w niczym nie pomogły.
Było nawet gorzej niż wcześniej.
– Wszystkie pieniądze przysyłał dla niej. A ona tego nie szanowała. Nikogo nie szanowała. To nie była dziewczyna dla niego... – uważa Stanisław D., ojciec Sławka. Kiedy tylko Sławek wyjeżdżał do Niemiec, dla Marzeny zaczynało się nowe życie. Przenosiła się z domu rodziców Sławka do swoich rodziców w Łabuńkach. Miała tam więcej miejsca. Jej matka Wanda już od dawna pracowała we Włoszech. Na miejscu był tylko ojciec. A okolica aż huczała od plotek.
– Ojciec cały czas zajmował się wnuczką, więc nie zwracał uwagi, co się dzieje. A ona: zabawy, dyskoteki... Miała różnych chłopaków po okolicznych wioskach. To żadna tajemnica. Ale starała się zachować pozory i nie zadawała się z nikim w Łabuńkach – opowiada Tadeusz Palonka, właściciel sklepu spożywczego, gdzie zaopatrywali się rodzice Marzeny. Wkrótce okolice Łabuniek stały się za ciasne dla 23-letniej dziewczyny. W ubiegłym roku przeprowadziła się do Zamościa.
Marzena i Krystian
Na początku tego roku Marzena znalazła pracę na stoisku z torebkami w galerii handlowej przy zamojskiej „Hypernovej”. Trudno było nie zwrócić na nią uwagi.
– Czasami odwiedzał ją mąż. Normalny, spokojny facet. Co innego ona. Co tydzień inny kolor włosów, błyszczące ciuchy, wyzywający sposób bycia. Z nią nie było wszystko w porządku – uważa były przełożony Marzeny.
W lutym albo marcu tego roku poznała Krystiana.
Dwa lata młodszy, drobny brunet, pracował obok, na hali w markecie. Niczym się nie wyróżniał. Ale wpadli sobie w oko. Po kilku tygodniach wynajmowali wspólnie mieszkanie, a Marzena pracowała już w „Hypernovej”. Szybko doszło do konfliktu.
– Spotkałam Sławka, jak wrócił z Niemiec przed wakacjami. Było widać, że coś się stało. Wcześniej wybaczał Marzenie, ale teraz
mówił, że wszystko skończone
– opowiada Renata, sąsiadka i znajoma małżonków.
Nieco wcześniej Marzena złożyła w prokuraturze skargę na męża. Zarzucała mu stosowanie gróźb karalnych kierowanych pod jej adresem. Jednak pod koniec czerwca śledztwo zostało umorzone.
– Wtedy widziałam go ostatni raz. Pakował rzeczy i mówił, że przenosi wszystko do Zamościa i będą mieszkać razem – opowiada Renata.
Ostatnia niedziela
Niedziela 18 lipca 2004. Ogródek koło domu państwa W. w Łabuńkach. Zbliża się wieczór, trwa rodzinne spotkanie przy grillu. Rodzice Marzeny, Sławek, Krystian, syn matki Marzeny z pierwszego małżeństwa i dzieci, w sumie około dziesięciu osób. Już po zmierzchu ojciec Marzeny odwozi rodzinę pasierba do domu. Po chwili Krystian podchodzi do śpiącego Sławka.
– Wstawaj, jedziemy do Zamościa – mówi, poszturchując go.
Sławek idzie wolno do samochodu. Pierwszy cios Krystian zadaje mu z tyłu od prawej strony głowy. Tak miała mu poradzić teściowa Sławka. Ale zabić człowieka nie jest łatwo. Sławek wyrywa mu siatkę z cegłą zaczyna się szamotanina. Marzena kopie męża po głowie. Gdy po kilku minutach wraca ojciec Marzeny, Sławek już nie żyje.
– Coście zrobili ?!
– krzyczy porażony makabrycznym widokiem.
– A co? Miała czekać, aż on ją zabije?! – odpowiedziała jego konkubina.
To wersja prokuratury. Wanda S. nie przyznaje się do udziału w morderstwie. Ale trudniejsze od ustalenia prawdy będzie pewnie zrozumienie powodów popełnienia zbrodni.
– Z zeznań oskarżonych wynika, że motyw był uczuciowy. Ofiara była przeszkodą dla ich związku – mówi Joanna Lisiczyńska, zastępca prokuratora rejonowego w Zamościu.

Pozostałe informacje

W pierwszym meczu Motor pokonał Piasta 3:2, a trzy gole dla gości zdobył Samuel Mraz

Motor kontra Piast. Znaleźć sposób na defensywę rywali

Piłkarze Motoru mają przed sobą przedostatni, domowy mecz w sezonie 24/25. Już w piątek beniaminek z Lublina zmierzy się z Piastem Gliwice (godz. 18). Transmisja tradycyjnie na Canal+ Sport 3. My zapraszamy na nasz portal na relację na żywo.

Nowy papież przyjął imię Leon XIV

Papież Leon XIV- augustianin, misjonarz, poliglota i miłośnik tenisa

Nowy papież Leon XIV wybrany w czwartek na konklawe po śmierci Franciszka to amerykański augustianin, doktor prawa kanonicznego z długim doświadczeniem misji w Peru, poliglota i miłośnik tenisa.

Leona XIV

Kościół ma nowego papieża Leona XIV, pierwszego ze Stanów Zjednoczonych

Kościół katolicki ma nowego papieża, pierwszego pochodzącego ze Stanów Zjednoczonych. W czwartym głosowaniu na konklawe wybrany został kardynał Robert Prevost, który przyjął imię Leona XIV. Nowy zwierzchnik 1,4 miliarda katolików był do śmierci papieża Franciszka prefektem watykańskiej Dykasterii do spraw Biskupów.

ChKS Chełm wygrał 3:1 z KKS Mickiewiczem Kluczbork i wywalczył sportowy awans do PlusLigi

ChKS Chełm mistrzem PLS 1. Ligi. Chełmianie lepsi od KKS Mickiewicza Kluczbork

W trzecim spotkaniu finałowym play-off ChKS Chełm pokonał KKS Mickiewicza Kluczbork 3:1 i wywalczył awans do PlusLigi. Chełmian czeka teraz weryfikacja pod względem formalnym i finansowanym przed wydaniem licencji na występ w elicie

Kibice Orlen Oil Motoru będą musieli chwilę poczekać na kolejny mecz swoich pupili

Orlen Oil Motor nie pojedzie w Grudziądzu. Piątkowy mecz przełożony

Nie w najbliższy piątek, a dopiero w niedzielę, 18 maja odbędzie się mecz piątej kolejki PGE Ekstraligi: Bayersystem GKM Grudziądz z Orlen Oil Motorem Lublin.

Papież Leon XIV

Nowy papież potrafi wsłuchać się w głos serca drugiego człowieka

Wiesław Dawidowski, który podobnie jak Leon XIV jest augustianinem powiedział, że to będzie bardzo spokojny pontyfikat. Nowy papież jest nie tylko wielkim dyplomatą, ale przede wszystkim potrafi wsłuchać się w głos serca drugiego człowieka – dodał.

Julia Ostrowska rozegrała dobry mecz

Polska przegrała z Hiszpanią i straciła szansę na awans do półfinału mistrzostw Europy U-17

Biało-Czerwone były wyraźnie słabsze od drużyny z Półwyspu Iberyjskiego.

Rywalizacja pomiędzy Patobasketem (biał-zielone stroje) i Matematyką jest bardzo wyrównana

Czas poznać mistrza rozgrywek LNBA

W sobotę o godz. 17.30 w hali I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica odbędzie się wielki finał rozgrywek.

Skonfiskowane papierosy

Palenia bezakcyzowych szkodzi Skarbowi Państwa

Ponad 3500 paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy zabezpieczyli w tym tygodniu łukowscy policjanci. Taką ilość nielegalnych wyrobów tytoniowych mieli 43-latek z Siedlec i 50-latek z powiatu węgrowskiego. W przypadku wprowadzenia do obiegu takiej ilości bezakcyzowych papierosów Skarb Państwa straciłby ponad 55 tysięcy złotych.

Nowy cmentarz komunalny sąsiaduje z istniejącą, coraz bardziej zapełnioną, parafialną nekropolią. Pełne otwarcie gminnego obiektu prawdopodobnie jeszcze w tym roku

Kłopoty z cmentarzem. Wody gruntowe za wysoko

Nowy cmentarz komunalny przy ul. Pożowskiej w Końskowoli może już przyjmować urny z prochami zmarłych. Grzebanie tradycyjne ciągle nie jest możliwe - a to z powodu zbyt wysokiego poziomu wód.

Remont drogi powiatowej w Ortelu Królewskim

Droga powiatowa w remoncie. Mieszkańcy kilku wsi muszą jeździć objazdami

Niedługo mieszkańcy będą cieszyć się z nowej jakości drogi powiatowej z Ortela Królewskiego do Łomaz, ale póki co muszą korzystać z objazdów.

Młodzieżowa Rada Miasta w Radzyniu Podlaskim

"Widzę potencjał w młodzieży i w mieście". 15 młodych osób ma głos

Najpierw trzeba było wysłać zgłoszenie z podpisami poparcia, później komisja oceniała kandydaturę. W końcu Młodzieżowa Rada Miasta w Radzyniu Podlaskim zebrała się na inauguracyjnej sesji.

 kardynał Robert Prevost
Aktualizacja

Nowym papieżem został kardynał Robert Prevost z USA i przyjął imię Leona XIV. Pierwsze słowa biskupa Rzymu

Kardynałowie zebrani na konklawe w Kaplicy Sykstyńskiej wybrali w czwartek papieża. Po godz. 18 z komina na dachu kaplicy uniósł się biały dym. Rozległy się dzwony. Na placu wiwatują tysiące ludzi. Nowym papieżem został kardynał Robert Prevost z USA i przyjął imię Leona XIV.

W składzie Polaków na mecz z Izraelem pojawił się Piotr Jarosiewicz z Azotów, zabrakło za to Marka Marciniaka

Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych gorsza od Izraela. Nieudany debiut nowego trenera

W spotkaniu piątej kolejki eliminacji mistrzostw Europy reprezentacja Polski mężczyzn przegrała na wyjeździe z Izraelem 31:33. Tym samym awans na przyszłoroczny czempionat Starego Kontynentu stanął pod znakiem zapytania. Wszystko wyjaśni się w niedzielę, kiedy zostanie rozegrana ostatnia seria spotkań

Poszukiwany w drodze na dwuletni "turnus" resocjalizacyjny

„Nikogo nie ma w domu”, dopóki nie przyjechali strażacy

Kryminalni z Puław zatrzymali 43-latka poszukiwanego dwoma listami gończymi. Mężczyzna ukrywał się za granicą, jednak wrócił niedawno do domu i próbował się ukryć. Zaręczali za niego sąsiedzi... do czasu, gdy na miejsce przyjechali strażacy, aby wyważyć drzwi. Wówczas mężczyzna opuścił mieszkanie dobrowolnie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium