Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

19 kwietnia 2007 r.
15:58
Edytuj ten wpis

Naleśniki Benedykta XVI

Uwielbia słodycze; zwłaszcza torty i naleśniki z powidłami. Jako szef nigdy nie krzyczy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Sam intensywnie pracuje, co przynosi efekty - chociażby w coraz lepszym wypowiadaniu polskich słów. I ciągle wspomina, że czuje bliskość swojego wielkiego poprzednika, Jana Pawła II.
Benedykt XVI wczoraj obchodził drugą rocznicę wybrania go na papieża. W poniedziałek świętował swoje 80 urodziny. - Na pewno był tort - śmieje się ordynariusz radomski ksiądz biskup Zygmunt Zimowski.
Biskup dobrze wie, co lubi Joseph Ratzinger. Przez 19 lat był bliskim współpracownikiem zarówno Jana Pawła II, jak i kardynała Ratzingera w Kongregacji Nauki Wiary.
- Miałem przyjemność uczestniczyć w trzech uroczystościach urodzinowych kardynała Ratzingera: z okazji 60-lecia, 65-lecia i 70-lecia - wspomina. - Wtedy przyjechała duża delegacja z Bawarii, z jego rodzinnych stron. I było sporo słodyczy, bo Benedykt XVI bardzo je lubi. Bawarczycy dobrze o tym wiedzieli i dlatego przywieźli mu wtedy ogromny i piękny tort.

Następcy kremówek

Biskup Zimowski nie pamięta, by Jan Paweł II czy Benedykt XVI nie wybrzydzali przy jedzeniu. - Obaj spędzili młodość w trudnych czasach wojny i stąd trudno mówić o jakichś grymasach czy ulubionych potrawach. Byli wychowywani w twardych warunkach - tłumaczy i zaraz dodaje, że Jan Paweł II lubił na śniadanie jadać jajecznicę. - To może wynikało stąd ze stracił wcześniej matkę, a ojciec jako mężczyzna potrafił przygotować najprostsze śniadanie dla siebie i swojego syna.
No i były kremówki, które młody jeszcze Karol Wojtyła jadał na wadowickim rynku. Dla Ratzingera takimi kremówkami były i są naleśniki z konfiturą w środku, zwane już naleśnikami Benedykta XVI.
Po obiadach i tych wszystkich słodkościach kardynał Ratzinger nie miał zwyczaju udawać się na sjestę, tylko wychodził na długie spacery po Rzymie. - Lubił też chodzić po górach. Ale spokojnie; bez forsowania się. Nie tak Jan Paweł II - podkreśla biskup.

Papieże z dwóch różnych światów

To, że obecny papież ma całkiem inny charakter niż Jan Paweł II widać gołym okiem. - Bardzo się różnili. Można powiedzieć pochodzili z dwóch różnych światów. Ratzinger z opanowanego przez kapitalizm zachodu. Wojtyła z duszącego się w gorsecie komunizmu wschodu - opisuje obydwu papieży biskup Zimowski.
O Benedykcie XVI mówi, że cechuje go niemiecka powściągliwość i dokładność. Jan Paweł II okazywał typową polską spontaniczność. Ratzinger to wybitny teolog, Wojtyła był wnikliwym filozofem. - Ale mieli też wspólne cechy. Inteligencję, wybitnie uzdolnienia, niezwykłą pamięć - wymienia. - Łączyła ich niesamowita wnikliwość umysłu i niecodzienna umiejętność nie tylko słuchania, ale i wsłuchiwania się w ludzkie problemy.
Pewnie dzięki tym cechom Benedykt XVI dobrze wiedział co się dzieje w diecezji biskupa Zimowskiego i w rodzinie samego biskupa. Tuż po śmierci mamy biskupa, Benedykt XVI wysłał telegram kondolencyjny. - Kiedy zobaczyłem się z nim w styczniu, podziękowałem mu za ten gest wielkiej życzliwości. Poprosiłem również o błogosławieństwo dla mojej diecezji radomskiej. Wtedy Benedykt XVI spontanicznie zapytał czy jest już nowy rektor, który miał zastąpić ks. rektora Wacława Depo, kiedy ten został biskupem diecezji zamojsko-lubaczowskiej. Dla mnie to był znak, że papież świetnie orientuje się w tym wszystkim.

Wzór mimo różnic

Wszyscy, którzy obserwowali Jana Pawła II i kardynała Ratzingera, mówią że obydwaj rozumieli się niemal intuicyjnie. Dla samego Ratzingera polski papież to wzór. - Był w niego wpatrzony jak uczeń w mistrza. Kiedyś powiedział, że, papież odszedł, ale się nie oddalił i ciągle czuje jego obecność - opowiada biskup. - Ta wielka sympatia była wyczuwalna już za życia Jana Pawła II. Spotkałem go na Placu Św. Piotra; z wielkim przejęciem opowiadał mi, że wczoraj koncelebrował mszę św. z papieżem. Byłą na tej mszy jego siostra i brat. Opowiadał tak jakby po raz pierwszy w swoim życiu spotkał Jana Pawła. A przecież widywał go prawie codziennie...
Kontakt z innymi osobami, zwłaszcza obcymi, sporo kosztował kardynała. - Nie lubił się narzucać. Pewniej czuł się w otoczeniu książek - wspomina biskup. - Ale jak widać Duch Święty działa. Bo z takiego wstydliwego człowieka, dziś mamy proroka, który daje orędzie dla świata.

Śpiewny głos Benedykta XVI

Przez wiele lat Ratzinger był szefem biskupa Zimowskiego w Kongregacji Nauki i Wiary. - Był bardzo dobrym przełożonym. Nigdy nie słyszałem jego podniesionego głosu - wspomina biskup. - Zresztą widząc jego solidność i pracowitość, sami starliśmy się bez reszty oddawać służbie Kościoła. A pracy było bardzo dużo. Tylko żartowaliśmy, że trzeba wszystko zrobić na wczoraj.
Ale nie było to problemem, bo Benedykt już wtedy charakteryzował się świetnym zorganizowaniem. Dziś nic się nie zmieniło. Efekty widać w nauce języka polskiego. Papież stara się jak najlepiej akcentować i wypowiadać polskie słowa. - Dzięki temu to już taki nasz papież - uśmiecha się biskup Zimowski.
Niektórzy analizują nie tylko jego polski, ale i niemiecki. - Jest taki aksamitny i śpiewny - mówi Biskup. - Tłumaczę to tym, że papież jest Bawarczykiem. A ludzie tam mieszkający mają charakterystyczny akcent. Poza tym babcia księdza kardynała ze strony jego mamy pochodziła z południowego Tyrolu. Więc i w jego głosie płyną nuty zza Alp.

Pozostałe informacje

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Po trzech meczach bez zwycięstwa BKS Bodaczów wrócił na zwycięską ścieżkę. W sobotę, w hicie kolejki, zespół dowodzony przez trenera Krzysztofa Hadło pokonał u siebie Andorią Mircze 2:1

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara
na sygnale

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara

Samochód marki jaguar, alufelki oraz elektronarzędzia o łącznej wartości blisko 20 tys. zł z jednego z garaży w Radzyniu Podlaskim ukradła trójka mieszkańców Lublina. Skradzione auto ze zmienionymi tablicami rejestracyjnymi odnalazło się w Lublinie.

Koncert symfoniczny utworów skomponownaych przez polskich kompozytorów 11 listopada zakończy puławski festiwal Wszystkie Strony Świata
Puławy

Sportowo i symfonicznie. Puławy zapraszają na Święto Niepodległości

We wtorek, 11. listopada Miasto Puławy zaprasza wszystkich zainteresowanych uroczystości patriotyczne w tym zmagania sportowe oraz biletowany koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Częstochowskiej.

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Brutalny, niczym niesprowokowany atak na leśnej ścieżce za ul. Wróblewskiego w Puławach. Dwóch nastolatków uzbrojonych w kij bejsbolowy i nóż, atakowało przechodniów. 67-latek trafił do szpitala. Sprawcy trafili już za kratki.

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień
kontrowersje

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień

W sobotę Motor Lublin po emocjonującym meczu zremisował na własnym stadionie z Wisłą Płock 1:1. Lublinianie przez długi czas byli bardzo nieskuteczni, a gdy już trafili po raz drugi do siatki rywala sędzia Damian Sylwestrzak po analizie VAR anulował trafienie. W poniedziałek żółto-biało-niebiescy pokazali treść pisma jakie zostało wysłane do Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Obchody Narodowego Święta Niepodległości w Chełmie rozpoczną się o godzinie 9:00 mszą świętą w Bazylice pw. Narodzenia NMP
Chełm

Hymn, defilada, bieg i koncert – Chełm w biało-czerwonych barwach

Msza w bazylice, uroczystości na Placu Łuczkowskiego, bieg uliczny i wieczorny koncert – tak Chełm uczci Narodowe Święto Niepodległości. 11 listopada miasto po raz kolejny pokaże, że pamięć o wolności to coś więcej niż tradycja.

Az-Bud Komarówka Podlaska zainkasował w weekend komplet punktów

Pogrom w Komarówce Podlaskiej, ważna wygrana Unii Żabików. Grała bialska klasa okręgowa

Unia Żabików wygrała mecz za „dziewięć” punktów. Victoria Parczew rozbiła ŁKS Łazy. Rezerwy Podlasia Biała Podlaska rozgromiły Kujawiaka Stanin 9:1, a Az-Bud Komarówka Podlaska, Red Sielczyk 8:2

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium