Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

12 lipca 2007 r.
14:28
Edytuj ten wpis

Nie poszli z torbami

Historia GFN zaczyna się od warsztatu ślusarskiego na tzw. Nowym Świecie w Radzyniu, założonego przez Jana Laskowskiego i Edmunda Kurczyńskiego.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Początkowo mały zakład świadczył usługi dla ludności. Potem przekształcił się w fabrykę remontującą gorzelnie i produkującą maszyny rolnicze oraz kotły.

Pierwsza winda

- To tutaj po raz pierwszy w Polsce zrobiono parnik elektryczny - chwali się Jan Brożek. - A kilka lat temu, jak remontowaliśmy halę produkcyjną, przypadkowo znaleźliśmy tubę z aktem erekcyjny, napisanym przez jednego z synów Jana Laskowskiego. Dokument z 1928 roku, opatrzony znakami pocztowymi, opisuje położenie oraz profil produkcji fabryki. Złożono go w momencie rozpoczęcia budowy kotlarni.
W GFN była też pierwsza w Radzyniu... winda.
Po wojnie fabryka przekształciła się w spółdzielnię. W 1975 roku spółdzielnię zlikwidowano, a majtek włączono do kombinatu górniczego w Sułkowicach. Z biegiem czasu zakład zmienił profil produkcji, skupiając się na wytwarzaniu akcesoriów kolejowych dla potrzeby górnictwa. Wreszcie w 1992 roku fabryka sprywatyzowała się.
No i z tym kapitalizmem było trochę problemów.

Szkolenie u Amerykanina

Zakład stanął na skraju bankructwa. - Siedziałem na szkoleniu z ekonomii i zarządzania w Warszawie. Jakiś mądry Amerykanin zaczął mówić, że największą wartością firmy są ludzie, a oszczędzanie trzeba zacząć od złotówek, a nie milionów. We mnie jakby jasny grom strzelił. To jest to, pomyślałem. Po powrocie wezwałem ludzi i bez ogródek powiedziałem, że jak nie będziemy razem pracować dla zakładu, to pójdziemy z torbami. To był moment przełomowy - opowiada Brożek.
Cześć załogi natychmiast to zrozumiała.
Ci, którzy nie mogli zrozumieć, że zasada "czy się stoi, czy się leży...” już nie działa, szybko odeszli z GFN. Reszta sama zaczęła kombinować, jak wprowadzać oszczędności w produkcji, jak zdobywać kolejne kontrakty.

Każdy ma swoją działkę

- Było źle, ale poczuliśmy, że jesteśmy załogą, że to także nasz zakład - opowiada Zbigniew Skulimowski, kierownik produkcji w GFN. - Teraz już nikt nie mówi, że nie da się zrobić. Po prostu stajemy przed problemem i rozwiązujemy go.
W blisko 120-osobowej załodze jest 14 liderów. Każdy odpowiada za ściśle określoną działkę. Jednym z nich jest 30-letni Karol Dzięcioł, technolog, który sam o sobie mówi, że jego CV jest tak długie jak Wisła. - W życiu poznałem wiele firm, ale w tej jest inaczej. Dobra organizacja pracy, każdy odpowiada za swoją działkę i z tego jest rozliczany. I zdrowe zasady relacji między ludźmi - tak Karol Dzięcioł określa pracę w firmie.

Program sterujący

- To nie jest tak, że kapitalizm to ubabrany po pachy facet w berecie z antenką, a prezes wykorzystuje ludzi, bo jest podłym kapitalistą z cygarem w gębie. To było dobre 30 lat temu. Teraz to ludzie tworzą firmę - mówi Brożek. - W tamtym roku wydałem na szkolenia 200 tysięcy złotych. Najlepsi robią MBA, inni jeżdżą do zakładów Kruppa i innych, z którymi współpracujemy na Zachodzie. Regularnie występujemy na tragach, nawet w Chinach. To kosztuje, ale się opłaca, bo zdobyte doświadczenia oraz kontakty procentują w firmie. Ludzie to największy kapitał GFN.
Dariusz Okniński od roku jest operatorem cyfrowej obrabiarki. - Zamówień jest tak dużo, że ciężko to wszystko przerobić - dodaje Okniński, który sam napisał program sterujący nowoczesną maszyną.

Mamy lotnisko


A teraz najlepsze: GFN to chyba jedyna w regionie fabryka z własnym lotniskiem. Na łąkach przy GFN startują i lądują samoloty. Wprawdzie makiety, ale zawsze.
Jerzy Wołowik, mistrz narzędziowy i mistrz Polski w akrobacjach 3D modeli latających, tak to wspomina: Poprosiliśmy prezesa i wybudował nam lotnisko.

Pozostałe informacje

Budowa S19

Unia sypie kasą na drogi. Miliony na ekspresówkę z Lublina do Lubartowa

Unia Europejska dokłada miliony do budowy S19 Lublin - Lubartów Północ. Trasa ma być gotowa pod koniec 2027 roku.

Siatkarze Avii w weekend zagrają na terenie beniaminka z Grodziska Mazowieckiego

PZL Leonardo Avia Świdnik celuje w pierwsze zwycięstwo w tym sezonie

W trzeciej kolejce PZL Leonardo Avia Świdnik zagra na wyjeździe ze Spartą Grodzisk Mazowiecki. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 18

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?
galeria

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?

Najpierw 3-letnia nauka, a później służba. W piątek 16 nowych funkcjonariuszy Straży Granicznej złożyło ślubowanie. Zarobią od 5300 zł na rękę.

Niedzielnym uroczystościom będzie towarzyszył przemarsz ulicami Lubelską, Pocztową i Hrubieszowską

Inauguracja roku akademickiego w PANS Chełm. Będą utrudnienia w ruchu

W niedzielę, 28 września, Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Chełmie zainauguruje rok akademicki 2025/2026. W programie znalazła się msza święta, uroczysty przemarsz i oficjalna część w siedzibie uczelni. Kierowcy muszą liczyć się z czasowymi utrudnieniami.

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych
sonda

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych

Temat zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w Warszawie obiegł ostatnio cały kraj. Stołeczni radni, póki co wprowadzili prohibicję na terenie dwóch dzielnic. Ale od lipca przyszłego roku ma to już dotyczyć całego miasta. Czy takie rozwiązanie jest potrzebne również w Lublinie? Zapytaliśmy o to miejskich radnych.

Tężnia nad Krzną i ścieżka

Nad Krzną będzie nowe miejsce do odpoczynku. Podest, hamaki i lornetki

Nad Krzną powstanie nowe miejsce do odpoczynku. Urzędnicy szukają teraz wykonawcy.

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Trwa wielkie odliczanie do niedzielnego, rewanżowego meczu finałowego PGE Ekstraligi. O godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin zmierzy się przy Al. Zygmuntowskich z PRES Grupą Deweloperską Toruń. W piątek odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa, w której wzięli Maciej Kuciapa i Bartosz Zmarzlik. Z jakim nastawieniem „Koziołki” podejdą do decydującej batalii o złoto?

Z całego serca dziękujemy każdej osobie, która oddała głos za naszymi zwierzakami. To dzięki Wam możemy działać jeszcze skuteczniej i z jeszcze większą nadzieją patrzeć w przyszłość - napisali po ogłoszeniu wyników głosowania pracownicy schroniska dla zwierząt w Zamościu.

Wielka radość w schronisku dla zwierząt. To oni dostaną 1,3 mln zł z budżetu obywatelskiego

Nie strefy sportu, nie modernizacja boiska i nie naprawa drogi, ale gruntowny remont budynku dla psów w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zamościu to inwestycja, która jako projekt ogólnomiejski zostanie w 2026 roku zrealizowana z budżetu obywatelskiego. Jest na to zabezpieczone 1,3 mln zł.

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Masz mało czasu, a chcesz podarować coś z klasą? Zamiast szukać przypadkowego drobiazgu, wybierz dopracowany, gotowy zestaw w eleganckiej oprawie. Jeśli potrzebujesz punktu startu, zajrzyj na prezent dla niego - łatwo dopasujesz styl do osoby obdarowywanej. Pomyśl o tym jak o krótkiej ścieżce decyzyjnej: cel, styl, osobisty akcent. Gdy te trzy elementy zagrają, nawet wybór w pośpiechu wygląda jak planowany z wyprzedzeniem.

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Chełmscy kryminalni odnaleźli poszukiwaną listem gończym 44-latkę. Kobieta, chcąc uniknąć zatrzymania, schowała się w szafie pod płaszczem. Zamiast wolności zyskała dodatkowe zarzuty – tym razem za kradzież z włamaniem na miejscowym targu.

kurtka zimowa M-TAC

Survival w mieście i w lesie – jaka kurtka zimowa sprawdzi się w obu warunkach?

Dlaczego wybór odpowiedniej kurtki zimowej ma znaczenie? Zima w mieście może być równie bezlitosna, co mróz w lesie. Niezależnie czy codziennie przemierzasz ulice, czy wybierasz się na weekendowy survival, odpowiednia kurtka zimowa to podstawa. Wybór nie jest prosty, bo często zwykłe modele są albo modne, albo funkcjonalne, rzadko łączą oba te aspekty. Właśnie tutaj wkracza kurtka survivalowa, która łączy wytrzymałość z estetyką. W codziennym użytkowaniu docenimy jej lekkość i wygodę, a w lesie – odporność na warunki atmosferyczne.

Zrównoważony rozwój i ekologia na wydarzeniach – agencja eventowa pomoże Ci to osiągnąć

Zrównoważony rozwój i ekologia na wydarzeniach – agencja eventowa pomoże Ci to osiągnąć

Organizując konferencję, galę czy festiwal, coraz częściej słyszy się pytanie o ekologię. Goście, partnerzy biznesowi i uczestnicy oczekują dziś, że wydarzenie będzie nie tylko atrakcyjne, ale też odpowiedzialne. Zrównoważony rozwój w branży eventowej nie jest już modnym dodatkiem. To standard, który coraz mocniej wpływa na wizerunek marki.

GKS Górnik Łęczna w sobotę postara się o utrzymanie pierwszego miejsca w tabeli

GKS Górnik Łęczna w sobotę postara się o utrzymanie pierwszego miejsca w tabeli

GKS Górnik Łęczna staje przed szansą utrzymania fotela lidera. Rywalem jest jednak Lech/UAM Poznań

49-letni mężczyzna zatrzymany przez policję za utopienie kota

Utopił kota i wyrzucił ciało. Grozi mu pięć lat więzienia

49-letni mieszkaniec gminy Michowo jest podejrzewany o zabicie swojego kota ze szczególnym okrucieństwem. Został zatrzymany przez policję. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

Już po licencjacie. Kolejne czepkowanie w AZ i pierwsze umowy o pracę
ZDJĘCIA
galeria

Już po licencjacie. Kolejne czepkowanie w AZ i pierwsze umowy o pracę

Po trzech latach studiów nastąpił uroczysty finał. Mury Akademii Zamojskiej opuściło kolejne grono pielęgniarek i pielęgniarzy z tytułem licencjata. Wszyscy na zakończenie tego etapu edukacji odebrali symboliczne czepki, a trzy najlepsze studentki dostały etaty.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium