Polacy przy wigilijnym stole

Niemal wszyscy (98 proc.) Polacy zasiądą dziś do uroczystej kolacji wigilijnej. Trzy czwarte pójdzie do kościoła na pasterkę.
70 proc. zamierza w wieczór wigilijny oglądać telewizję – podał Ipsos-Demoskop.
71 proc. ankietowanych odmówi przed wigilią, wraz
z rodziną, modlitwę.
85 proc. przyznało, że w ich rodzinach, jak każe tradycja, rozdane zostaną prezenty. Tylko 5 proc. badanych spędza 24 grudnia poza miejscem zamieszkania, wyjeżdżając z całą rodziną na wypoczynek. 82 proc. ankietowanych słucha
w wieczór wigilijny kolęd
(z płyt, kaset, radia lub telewizji). 72 proc. przyznało, że w ich rodzinach śpiewa się kolędy. 63 proc. Polaków zamierza kupić w tym roku prezenty gwiazdkowe. Każdy kupujący obdaruje prezentami 4 osoby – wynika z raportu Demoskopu.
Najpopularniejszymi prezentami są: kosmetyki – chciałoby je otrzymać
44 proc. ankietowanych, ubrania i buty – dla 41 proc. takie podarunki są atrakcyjne oraz książki – chciałoby je dostać 26 proc. badanych. Wśród prezentów popularny jest także sprzęt gospodarstwa domowego (chce go dostać 22 proc. ankietowanych) oraz sprzęt komputerowy
i audiowizualny (odpowiednio: 21 i 20 proc.). Polacy chcą też dostawać słodycze (14 proc.), biżuterię (18 proc.) oraz sprzęt sportowy (10 proc.). Alkohol chciałoby otrzymać pod choinkę 10 proc. badanych, a tylko 3 proc. Polaków nie chce dostać żadnego prezentu. Dwa świąteczne dni Polacy spędzą oglądając telewizję (92 proc. ankietowanych)
i odwiedzając rodzinę lub znajomych (80 proc.).
63 proc. zaprosi do siebie dalszą rodzinę bądź znajomych. Polacy (61 proc.) zamierzają także znaleźć czas w ciągu tych dwóch dni
na spacer lub wycieczkę. Nie dla wszystkich święta będą beztroskim wypoczynkiem.
5 proc. ankietowanych spędzi te dwa dni w pracy.
Połowa Polaków na sylwestra zostanie
w domu, wybierając telewizor – wynika
z raportu firmy Ipsos-Demoskop.
Na kameralnych przyjęciach poza domem
w ostatni wieczór tego roku będzie bawiło się tylko
16 proc. badanych.
11 proc. zamierza zaprosić rodzinę i znajomych do własnego domu, a tylko
9 proc. wybierze się na bal.