Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

1 grudnia 2005 r.
11:10
Edytuj ten wpis

Powrót do przeszłości

Mroźna sobota. Na drodze pusto, a przed nami Lida, 100-tysięczne miasto gdzieś na wschód od Grodna. Przy wjeździe wielki napis
"Walka o pokój”. Dla nas zabytek z minionej epoki. Ale tu, na Białorusi to codzienność.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Hipermarket nie dla wszystkich

Ale są też inne hasła; nowoczesne. "Białoruś probiznesowa”. Wielkie, czerwone litery witają wszystkich przy wjeździe do Grodna. Na ogromnym plakacie elegancki mężczyzna siedzi przy laptopie. Uśmiecha się, bo to biznesmen wspierany przez władze.
Za biznesmenem kolorowe miasto. Na ulicach tłumy. W potężnym hipermarkecie też, choć kupujących już nieco mniej.
Owszem, towarów nie brakuje. Półki - jak u nas - wypełnione od góry do dołu. Nawet ceny podobne do naszych. Tyle że tu mało kto zarabia tak, jak w Lublinie.
Ale wystarczy wyjechać z miasta, by zobaczyć inny kraj. Główna droga im dalej na wschód, tym bardziej wyboista. Nie ma już rezydencji, ogrodów, a w ogóle nowy dom to rzadkość.
Same chałupy z czasów międzywojennych. Białoruska prowincja nie pasuje do mitu tworzonego przez rządową propagandę. Jest jak wyrwana z innego świata. Tu, zamiast nowoczesności są furmanki, stare traktory i używane samochody.
Zbaczamy z głównej drogi i wpadamy na "leninówkę”. Staramy się przejechać bokiem, żeby na ogromnych wybojach nie uszkodzić samochodu. - Czemu tak nazywacie tę drogę? - Czemu? - dziwią się Białorusini. - Bo ona jeszcze czasy Lenina pamięta.
Zresztą nie tylko drogi przypominają o Wodzu Rewolucji.

Milicjant z budki

Lenin stoi niemal w każdej miejscowości. Pręży swą pierś na postumentach albo grozi pięścią klasowym wrogom i innym burżuazyjnym imperialistom. Pod każdym pomnikiem świeże kwiaty. Bo tu ludzie o nim pamiętają. Starsi nie przejdą, jak się nie ukłonią. Może tylko młodzi klną (ale po cichu), że to wszystko przez niego. Tak czy siak, o Leninie mówią tu wszyscy i to wcale nierzadko.
Do oficjalnej Białorusi niezbyt pasują też budki ciągnące się wzdłuż głównych dróg. Kiedyś siedzieli tam milicjanci i obserwowali samochody. Teraz ludzie twierdzą, że stoją opuszczone i zamknięte raz na zawsze. Ale trudno w to uwierzyć, kiedy na skrzyżowaniu zupełnie pustej drogi wyrasta nagle policjant. Jest bez samochodu, po prostu stoi i notuje. W pobliżu nie ma żadnego budynku, tylko niebieska budka...

Dobry ojciec narodu

Kiedy kończą się duże miasta, trafiamy do małych, sennych wsi. W każdej podobnie: jeden, dwa sklepy z chlebem, makaronem i jakąś wędliną. Wybór właściwie żaden.
Na półkach nie ma zachodnich towarów. Wszystko swojskie, białoruskie. A rano kolejka za chlebem.
- Co u nas jest? Kołchoz, trzy szkoły i szpital - mówią mieszkańcy niewielkiej miejscowości w rejonie werenowskim. - Tylko tam można pracować. Inni żyją z ziemi. Każdy obowiązkowo ma krowę. Dzięki niej żyje się dużo łatwiej.
W kołchozie zarabia się średnio 100 dolarów, w szkole niewiele więcej. Trochę lepiej żyje się milicjantom. Ci mogą liczyć nawet na 200 dolarów. Ale w każdej pracy trzeba się starać, bo władza czuwa. Nauczyciel musi być z dziećmi. W ciągu dnia ma prawo tylko do jednej przerwy na herbatę. W szkole obowiązkowo musi być portret prezydenta. W szkole... w urzędzie, szpitalu i księgarni też. Spróbujcie jednak kogoś spytać o prezydenta. - Ja sobie spokojnie żyję. U nas jest dobrze.
Albo: nic nie powiem. Przecież Polska nie jest na końcu świata. Jeszcze ktoś przeczyta i będę miała kłopoty.
Tylko starszy człowiek z Nowogródka, Aleksander zresztą, chętnie mówi. - A czego wy chcecie w tej Polsce od Łukaszenki? Dał nam renty, emerytury. Dba o nas. Dobry z niego gospodarz i ojciec narodu.

Patriotyczna rozrywka

Kiedy miniemy już dziesiątki milicyjnych budek, dotrzemy do Radunia. Wszystkiego cztery tysiące mieszkańców i właściwie nic się nie dzieje.
Ale nie tym razem. Bo dziś chyba wszyscy przyszli do Domu Kultury.
80 proc. mieszkańców jest polskiego pochodzenia. Jednak jeszcze niedawno mało kto mówił po Polsku. Wszystko zmieniła Halina Żegzdryń.
Od 2 godzin trwa próba. Dzieciaki biegają po scenie i przymierzają stroje. Starsi w skupieniu powtarzają teksty piosenek. Zaraz zacznie się koncert: jubileuszowy występ dwóch chórów "Przyjaciółki” (śpiewają 15-latki) i "Raduńskich Gwiazdek” (dla 5-latków).
Walery już zaczyna grać na akordeonie. Piosenki patriotyczne, muzykę ludową i rozrywkową. Wszystkiego po trochu.

Marzenia

Halina Żegzdryń to prezes raduńskiego oddziału Związku Polaków na Białorusi. Tego samego, o którym ciągle mówią w wiadomościach. Bo białoruskie władze z nim walczą. A to prezes im się nie podoba, a to komuś na granicy problemy robią.
Tu, w małym Raduniu, jest trochę spokojniej. Pani Halina w domu mówi po polsku i żyje Polską. I tylko co chwilę ktoś dzwoni, żeby zapytać czy czegoś nie trzeba. Albo żeby się umówić. Albo o zdrowie spytać. - W końcu, kto by nam przewodził gdyby nie nasza Halinka? - mówią ludzie w miasteczku.
- Robię tylko to, co mi wolno - ucina rozmowę Halina. - Nic poza tym.
- Robi dużo więcej, niż może. Często z własnej kieszeni dokłada, żeby kupić dzieciom z zespołu jakieś słodycze - wyjaśnia tymczasem Walentyna Szyszko, szefowa "Raduńskich Gwiazdek”. - Zaprasza do nas gości z Polski, organizuje występy dla naszych chórów. Gdyby nie ona, nie byłoby tu żadnego związku.
Wszyscy tak mówią: akordeonista Walery, Andrzej Szyszko, mąż Walentyny i prawie trzystu Polaków, którzy skupili się pod skrzydłami raduńskiego Związku Polaków.
Halina Żegzdryń woli mówić o przyszłości. - Marzę o polskiej szkole w Raduni. O polonistach, którzy nauczą nasze dzieci, jak poprawnie mówić w ojczystym języku - nie kryje łez pani prezes.
Jest jeszcze jedno marzenie. Pani Halina znowu nie chce nic mówić, ale na szczęście wszyscy je znają: żeby przynajmniej jedna rodzina z Radunia mogła się przeprowadzić do Polski.

Pozostałe informacje

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Po trzech meczach bez zwycięstwa BKS Bodaczów wrócił na zwycięską ścieżkę. W sobotę, w hicie kolejki, zespół dowodzony przez trenera Krzysztofa Hadło pokonał u siebie Andorią Mircze 2:1

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium