Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

6 czerwca 2007 r.
16:27
Edytuj ten wpis

Ryby, spławiki i dużo kobiet

0 0 A A

Do wody ciągnęło go od zawsze, ale trudno się dziwić: ojciec był żeglarzem i w rejsy po mazurskich jeziorach zabierał całą familię.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
- Lubiłem te nasze rodzinne wypady, ale nie złapałem bakcyla. Po prostu: żeglowanie to nie moja bajka. Tata szybko to zrozumiał.
Zresztą to właśnie od niego mały Darek dostał pierwszą wędkę, czyli długi kij z leszczyny. - Godzinami potrafiłem siedzieć nad wodą - wspomina Ciechański.

O jednego świra za dużo

Kiedy miał 14 lat zaczął startować w zawodach. W wędkarstwie siedział już wtedy po uszy. - Poza szkołą liczyły się tylko ryby. Fascynowały mnie rybie zwyczaje, a literaturę fachową dosłownie pożerałem.
Na sukces nie trzeba więc było długo czekać. - Pierwsza poważna wygrana to mistrzostwo okręgu lubelskiego. Miałem wtedy dwadzieścia parę lat. Cieszyłem się jak dziecko - przyznaje.
Ryby to jednak nie wszystko. 30 lat temu nad jeziorem Piaseczno on nurkował, ona uczyła się do egzaminów. - Robiłem, co mogłem, żeby mnie zauważyła. Udało się: Mariola została moją żoną i matką moich dzieci - mówi Ciechański. Nie dość, że zaakceptowała jego pasję, to jeszcze sama zaczęła wędkować. I nieźle jej to wychodziło. Udało jej się zdobyć mistrzostwo okręgu, a na wędkarskich mistrzostwach Polski była szósta. - Ale dwoje świrów w domu, to stanowczo za dużo. Poza tym chyba byśmy zbankrutowali. Przez lata utopiłem w tym sporcie majątek. Pewnie ze dwa mercedesy okularniki pływają wrzucone do wody w postaci zanęt i sprzętu wędkarskiego.
Mariola się wycofała. Ale nigdy nie robiła mężowi wymówek. - Przeciwnie, zawsze miałem w niej wsparcie. Na każdych zawodach trzymała mocno kciuki.

Żyje z pasji

- Wstaję z rybami i z rybami kładę się spać - śmieje się Ciechański. Kiedyś czerpał z wędkarstwa wyłącznie przyjemność, teraz - także pieniądze. Pierwszą firmę produkującą profesjonalny sprzęt wędkarski założył w 1987 roku. Pięć lat później robił już tylko spławiki. Ale interes kręcił się "tak sobie”. Dlatego w 1996 roku trzeba było zawiesić działalność.
Marzenia o własnej firmie ciągle dokuczały. Ciechański powiedział sobie: teraz, albo nigdy. - Postawiłem wszystko na jedną kartę i nie żałuję - tak powstała VIMBA, spółka rodzinna, jedna z prężniej działających wytwórni spławików i zanęty w kraju. Ciechańscy mają w swojej ofercie 132 wzory spławików (projektantem sporej części z nich jest sam właściciel). Wytwarzają ich rocznie około 100 tys. Produkują też kilkanaście rodzajów zanęty: o zapachu miodowym, dzikiej róży, cynamonu czy sera.
- Karp bardzo lubi banany, a leszcz wanilię z karmelem. Receptury nie zdradzę, to moja tajemnica. Gwarantuję, że smakuje rybom i jest zdrowa. Sam zjadłbym ją bez wahania.
Odbiorcami są nie tylko Polacy, także Łotysze, Czesi, Litwini, Niemcy, Słowacy, Belgowie, a nawet Portugalczycy.

Trener Darek

Rok temu Dariusz Ciechański stanął przed nowym wyzwaniem - został trenerem kadry narodowej kobiet w wędkarstwie zawodowym. Nie od razu się zgodził. Musiał tę propozycję porządnie przetrawić.
- Do kobiet trzeba mieć podejście. Nie wiedziałem, czy będziemy nadawać na tych samych falach - tłumaczy. - Nie uznaję formy per "pan”. Powiedziałem: jestem Darek i tak macie się do mnie zwracać. Potem wyłożyłem kawę na ławę, wyjaśniłem o co mi chodzi i czekałem na odzew - wspomina. Było kilka spięć, ale już o nich nie pamięta.
Praca do łatwych nie należy. Ciechański nie dostaje z tego tytułu żadnego wynagrodzenia. wyjazd na mistrzostwa musi zorganizować sam. Do dyspozycji ma jakieś 55 tys. zł. Budżet niewielki, ale o lepszym nie ma co marzyć.
- Największą bolączką tego sportu jest brak sponsorów. Nie garną się do nas, bo i media nas pomijają. A szkoda, bo polscy wędkarze należą do światowej czołówki.

Drużyna gotowa

- Znam Darka od lat. Spotykaliśmy się przy okazji różnych zawodów. O rybach i wędkowaniu wie wszystko - mówi Ewa Bestydzieńska, warszawianka, jedna z najczęściej nagradzanych wędkarek w kraju. Dziś ma 56 lat i nadal jest w ścisłej czołówce. Łowienia ryb nauczył ją ojciec. - Miałam być chłopcem i tak byłam wychowywana - mówi. Jej wielką pasją, zaraz po rybach, są samochody. Ale nie została rajdowcem, tylko wędkarką.
W ubiegłym roku wyjechała z kadrą narodową na mistrzostwa świata do Portugalii.
W Portugalii się nie udało, Polki były dopiero jedenaste.
- Nie byłem zły. Zabrakło nam po prostu szczęścia. W tym roku się zrewanżujemy - mówi Ciechański. Najbliższe mistrzostwa świata już w sierpniu w Hiszpanii. Drużyna jest skompletowana. Należy do niej Beata Miastkowska, 35-latka z Białegostoku. - Darek jest z nami w stałym kontakcie. Jak trzeba opieprzy, ale też wysłucha - mówi.
Miastkowska zaczęła karierę wędkarską kilka lat temu. W ubiegłym roku zdobyła mistrzostwo Polski.

Wędkarz jak wino

Dariusz Ciechański startował w zawodach wędkarskich przez ćwierć wieku. Wygrał kilkadziesiąt turniejów przeróżnej rangi. Trzy razy zdobył mistrzostwo i tyle samo wicemistrzostwo kraju w wędkarstwie spławikowym i podlodowym. W tej konkurencji wywalczył też dwa brązowe medale.
- Z zawodów przywoziłem do domu odkurzacze, telewizory, sprzęt AGD i wędkarski oraz niezliczoną ilość kryształów. Można by sklep założyć - śmieje się. Dwa lata temu zrezygnował ze współzawodnictwa. Poświęcił się pracy w firmie i pisaniu książki o historii spławików. - Tylko proszę nie myśleć, że odszedłem na emeryturę. Wędkarz jest jak wino: często im starszy, tym lepszy.

Pozostałe informacje

Noc tylko dla dorosłych
11 maja 2024, 20:00

Noc tylko dla dorosłych

Zapraszamy na wyjątkowy wieczór do Piwnic Centrum Kultury w Lublinie. Z premierowym programem wystąpi Grupa Oł Maj Gad oraz lubelska performerka, tancerka i producentka burleski Harpy Queen.

Sztuczna inteligencja wykryje choroby przewodu pokarmowego

Sztuczna inteligencja wykryje choroby przewodu pokarmowego

W nowoczesny sprzęt została wyposażona pracownia endoskopowa Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego. Dzięki temu pacjenci mają czuć się bezpieczniej i bardziej komfortowo, ale lekarze szybciej wykryją zmiany.

Gol z połowy boiska, ponad 100 minut gry, Motor i Znicz Pruszków na remis po szalonym meczu [zdjęcia, wideo]
galeria
film

Gol z połowy boiska, ponad 100 minut gry, Motor i Znicz Pruszków na remis po szalonym meczu [zdjęcia, wideo]

Czasami o meczach piłki nożnej mówi się, że emocji było w nich tyle, co na rybach. W spotkaniu Motoru Lublin ze Zniczem Pruszków było jednak zupełnie odwrotnie. Mieliśmy w nim wszystko: sporo goli, zwroty akcji, interwencje VAR i niesamowitą dramaturgię. Niestety, nie było za to happy-endu, bo skończyło się remisem 3:3. A ten wynik powoduje, że drużynie Mateusza Stolarskiego będzie jeszcze trudniej o miejsce w strefie barażowej.

Znamy numery list w wyborach do PE. Trzecia Droga pierwsza, a PiS na końcu

Znamy numery list w wyborach do PE. Trzecia Droga pierwsza, a PiS na końcu

Państwowa Komisja Wyborcza wylosowała dzisiaj numery list komitetów, które wezmą udział w najbliższych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Głosowanie odbędzie się 9 czerwca.

Problemy Lewartu w Tomaszowie Lubelskim. Lider po przerwie odwrócił losy meczu

Problemy Lewartu w Tomaszowie Lubelskim. Lider po przerwie odwrócił losy meczu

Lewart musiał się napracować na punkty w Tomaszowie Lubelskim, ale lider tabeli zrobił swoje. Goście przegrywali 0:1 jednak w drugiej połowie odwrócili losy spotkania i wygrali 2:1.

Kadet to brzmi dumnie. Uczennice i uczniowie klas wojskowych świętowali w Targach Lublin
Zdjęcia
galeria

Kadet to brzmi dumnie. Uczennice i uczniowie klas wojskowych świętowali w Targach Lublin

10 maja w Lublinie obchodzono II Wojewódzkie Dni Kadet. Święto było okazją do upamiętnienia zasług kadetów walczących o wolność Polski oraz wyrażenia dumy ze współczesnych – uczniów i uczennic klas wojskowych.

Zdjęcie z Dziennika Wschodniego Zdjęciem XX-lecia Grand Press Photo? Głosowanie tylko do północy

Zdjęcie z Dziennika Wschodniego Zdjęciem XX-lecia Grand Press Photo? Głosowanie tylko do północy

Jeszcze tylko dziś, do godz. 23.59, można głosować na Zdjęcie XX-lecia w jubileuszowej 20. edycji Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej – Grand Press Photo. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu, autorami dwóch z nich byli fotoreporterzy Dziennika Wschodniego!

Kochają stare samochody i dobrą zabawę
Zdjęcia/Wideo
galeria

Kochają stare samochody i dobrą zabawę

W Lublinie rozpoczął się V Rajd Ziemi Lubelskiej, będący II rundą Mistrzostw Polski Pojazdów Zabytkowych.

Przetarg na Lubelskie Centrum Piłki Nożnej rozstrzygnięty. Miasto wyda nieco więcej niż planowało

Przetarg na Lubelskie Centrum Piłki Nożnej rozstrzygnięty. Miasto wyda nieco więcej niż planowało

Urząd Miasta w Chełmie rozstrzygnął dzisiaj przetarg na budowę Lubelskiego Centrum Piłki Nożnej. Ratusz na inwestycję w ramach, której przebudowany zostanie Stadion Miejski przy ul. Szwoleżerów, a także powstaną trzy boiska treningowe: przy stadionie, Zespole Szkół Budowlanych i Geodezyjnych oraz Medycznym Studium Zawodowym (kryte balonem) wyda blisko 6 milionów złotych więcej niż planował.

Burmistrz obiecuje aquapark, ale zacznie od oświaty
Łęczna

Burmistrz obiecuje aquapark, ale zacznie od oświaty

Leszek Włodarski, nowy-stary burmistrz Łęcznej, przedstawił długą listę inwestycji w nowej kadencji. Czy uda mu się je zrealizować?

Pożar tartaku w Izbicy. Interweniowali strażacy

Pożar tartaku w Izbicy. Interweniowali strażacy

Strażacy przeprowadzili sprawną akcję gaśniczą. Spłonęła część budowlanej konstrukcji.

Hektary nad Klukówką czekają. Lasy Państwowe: Pierwszy krok należy do miasta

Hektary nad Klukówką czekają. Lasy Państwowe: Pierwszy krok należy do miasta

Do miasta ma trafić obszar dawnych stawów hodowlanych nad Klukówką. Takie obietnice padły tuż przed wyborami samorządowymi. Lasy Państwowe odpowiadają jednak, że pierwszy krok należy do samorządu.

Prezydent Zamościa wziął się za miejskie spółki. Poważne zmiany w radach nadzorczych

Prezydent Zamościa wziął się za miejskie spółki. Poważne zmiany w radach nadzorczych

Mówił, że zarządzanie niektórymi miejskimi spółkami mu się nie podoba. Na razie ich prezesi odwołani nie zostali, ale w radach nadzorczych Rafał Zwolak, prezydent Zamościa zmiany już wprowadził. I to poważne.

Koalicja zawiązana. Krówczyński szefem rady, Szumiec wiceburmistrzem
galeria

Koalicja zawiązana. Krówczyński szefem rady, Szumiec wiceburmistrzem

Podczas pierwszej sesji nowej kadencji rady miasta przetestowana została uformowana dzień wcześniej koalicja, która wybrała prezydium. Na czele lubartowskiej rady stanął Tomasz Krówczyński z komitetu Wspólnoty Lubartowskiej. Zastępcą burmistrza został Radosław Szumiec.

Fałszywe oregano zalało rynek. To najczęściej podrabiana przyprawa w UE

Fałszywe oregano zalało rynek. To najczęściej podrabiana przyprawa w UE

Ta aromatyczna przyprawa, zawierająca bogactwo witamin i służąca jako środek leczniczy jest ostatnio często podrabiana. Jak rozpoznać fałszywkę?

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium