Lublin znajdował się wówczas w zaborze austriackim, a „Głos Lubelski” był jedną z głównych gazet w mieście. Reklamował się jako „największe, najpoczytniejsze i najtańsze z pism prowincyonalnych w Królestwie Polskim”.
Przebudzenie kobiet
Dziennikarze „Głosu” chętnie podejmowali tematy społeczne. Czasem jednak opierali się na swoich subiektywnych odczuciach.
„Kobieta polska budzi się. Nie mamy tu na myśli kobiet ze sfer inteligentnych, lecz mówić pragniemy o kobietach tak bardzo zaniedbanych i śpiących dotychczas tak mocno. Kobieta z ludu stała do tej pory daleko od spraw ogólnych. Pod wpływem niezwykłych wypadków i one nagle zapragnęły wiedzieć coś więcej” - taka opinia pojawiła się 1 lutego na pierwszej stronie gazety. Na czym, według dziennikarzy, miało polegać przebudzenie kobiet? Tego w zasadzie nie wiadomo. Warto jednak przypomnieć, że prawa wyborcze polskie kobiety otrzymały niedługo po odzyskaniu niepodległości: 28 listopada 1918 roku.