Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

2 listopada 2001 r.
15:46
Edytuj ten wpis

Sztuka pochówku

Śmierć przyjdzie kiedyś po każdego z nas. Na reprodukcji obraz Hieronymusa Boscha
Śmierć przyjdzie kiedyś po każdego z nas. Na reprodukcji obraz Hieronymusa Boscha

Obrzędy pogrzebowe noszą piętno czasów i kultur, które je stworzyły.
Każdy ze sposobów chowania zmarłych oraz wszelkie ceremonie pogrzebowe, włącznie ze świeckimi, mają swe źródło w przekonaniu,
że mimo śmierci ciała duch człowieka nadal istnieje.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Najstarszy znany grób pochodzi sprzed stu tysiącleci. Odkryto go w Azji Środkowej na terenie byłego ZSRR. Spoczywają w nim, otoczone wieńcem z poroży, zwłoki neandertalskiego chłopca. Wiele wskazuje, że część neandertalskiej tradycji pogrzebowej została przejęta przez inne ludy i przetrwała do współczesności. Jaki lud jednak, jako pierwszy, chował swych zmarłych wśród korzeni drzew? Dziś "leśne” pochówki to ostatni - jakby to dziwnie nie zabrzmiało - krzyk mody.
Zmarłych kładzie się pod korzeniami sosny
lub innego drzewa w lesie. Pochówek kosztuje około 2,5 tys. dolarów, a umowa gwarantuje, że drzewo nie zostanie ścięte w ciągu najbliższych 50 lub 99 lat.
Tę formę pogrzebów w Szwajcarii zapoczątkował w 1996 roku Ueli Sauter, 60-letni inżynier elektronik, syn kamieniarza wykonującego płyty nagrobne. Z założeniem pierwszego leśnego cmentarza nad jeziorem Constanza, w gminie Mammern, Sauter miał problemy, bo początkowo wielu ludziom taka forma pochówków się nie podobała.
Jednak w ciągu zaledwie kilku lat sporo się zmieniło. W 1999 roku Sauter założył "Stowarzyszenie Naturalny Pochówek w Spokojnym Lesie”, zajmujące się propagowaniem leśnych nekropolii, a już w sierpniu 2001 roku w całej Federacji Szwajcarskiej było 25 cmentarzy, na których grzebie się zmarłych w korzeniach drzew. Powstały one głównie we wschodnich kantonach.
Do Polski leśne cmentarze jeszcze nie dotarły. Dominuje tradycyjna forma obrzędu pogrzebowego, polegająca na złożeniu ciała w trumnie, do grobu usytuowanego na cmentarzu parafialnym lub komunalnym. Tradycja ta, wbrew obiegowym poglądom, zaczęła się upowszechniać w Europie dopiero w XIV wieku. Wcześniej tylko zmarłych władców grzebano w drewnianych skrzyniach, umieszczanych w podziemiach kościołów lub na przykościelnych cmentarzykach. Z zasady zwłok nie wkładano do trumien, ale owijano je całunami. Na polskiej wsi postępowano tak jeszcze w początkach XX wieku.
Powoli w Polsce zaczyna upowszechniać się obrzęd kremacji. Akceptowanie tej formy przebiega jednak powoli i dziś stanowi ona niecałe 2 proc. pochówków.

W krajach Zachodu kremacja cieszy się większym zainteresowaniem.
W Niemczech kremowanych jest około 70 proc. zmarłych, w Wielkiej Brytanii ponad 60 proc., w Szwecji i Danii połowa. Na tym polu przewodzi Japonia, gdzie w miastach ustawowo wprowadzono obowiązek kremacji zwłok. Nie dotyczy on jedynie osób, którym religia zakazuje palić ciało po śmierci.
Obyczaj kremacji wpływa na zmniejszenie liczby tradycyjnych cmentarzy, bo prochy zmarłych w urnach przechowywane są w różnorakich miejscach: w kolumbariach, grobowcach rodzinnych,
a nawet w mieszkaniach krewnych. Często też prochów się nie przechowuje, lecz są one uroczyście rozsypywane w specjalnych ogrodach pamięci,
w morzu, rzece, parku.
Kremacja znana była wielu kulturom od zarania ludzkości. Próbowano też na różnorakie sposoby przechowywać spopielone szczątki krewnych. Swoistą koncepcję przeniesienia ośrodka pamięci z grobu na samego zmarłego zaproponował w roku 1801 Francuz Pierre Giraud. Giraud, znany w swych czasach architekt (między innymi zaprojektował i wzniósł paryski Pałac Sprawiedliwości), chciał
zamieniać szczątki zmarłych w szkło.
Tacy zmarli ze szkła powstawaliby w wyniku złożonego procesu technologicznego. Oddajmy jednak głos samemu Giraudowi, przytaczając jego słowa za Philippe Ariesem, autorem monografii "Człowiek i śmierć”:
"Pierwszy sposób, który najbardziej pociąga religijną wyobraźnię - pisał Giraud - to odlanie z tego szkła małego popiersia w formie rzeźbiarskiej, sporządzonej za życia danej osoby i będącej jej podobizną. Tylko serce odczuć może, jaką pociechą dla tkliwej duszy byłoby posiadanie popiersia z ładnego materiału, którego nieocenioną wartością byłoby to, że jest portretem i tożsamą substancją ojca, matki, żony, dziecka, przyjaciela, każdego, kto był nam drogi. (...) Poza tym można (...) zrobić w płaskorzeźbie portret, który pragniemy otrzymać, sporządzić z tej płaskorzeźby formę rzeźbiarską, a następnie wlać szkło do tej formy. Dzięki temu spadkobierca może prochy ojców wszędzie zabierać z sobą, jak podręczny przedmiot...”
Koncepcji Pierre'a Girauda nie wcielono w życie. Francuzom, ani żadnej innej nacji, nie towarzyszą przodkowie przemienieni w piękną i trwałą formę. No cóż, z prochu powstałeś, w proch się obrócisz

Ks. Roman Pracki, parafia ewangelicko-augsburska w Lublinie

Nie ma czyśćca, nie ma Zaduszek

• Obchodzimy Święto Zmarłych, które przypada w Niedzielę Wieczności i teologicznie odpowiada to Wszystkim Świętym. Na cmentarzach odprawiamy nabożeństwa poświęcone Zmartwychwstaniu. Natomiast
w naszym Kościele nie ma Zaduszek, które
w Kościele katolickim wiążą się z nauką
o czyśćcu, bo według naszej wiary czyśćca nie ma.
Wyznajemy, że zbawienie dokonuje się za sprawą łaski przez wiarę. Nie jest ono wynikiem zasług człowieka, ale wynikiem łaski Boga. Człowiek odbiera tą łaskę i akceptuje poprzez wiarę i zaufanie. Dobre uczynki nie wspomagają wiary, są jej owocem.
Od wiary zależy, dokąd człowiek pójdzie po śmierci. Bóg umiłował cały świat i swoje zbawienie oferuje każdemu człowiekowi. Sam na siebie w Chrystusie wziął cierpienie, zstąpił do piekieł, przez trzy dni zwiastował ewangelię duszom, które były w więzieniu, po czym powstał z martwych. Dla każdego ma po śmierci przygotowane dobre miejsce. Bo każdy z nas, choćby wydawał się szary, przeciętny i zły, ma w sobie dobro. Stąd na sądzie każdy z nas zjawi się po to, by usłyszeć wyrok uniewinniający.

Ks. Andrzej Łoś - parafia prawosławna Przemienienia Pańskiego w Lublinie

Zawsze jest czas na nawrócenie

• Śmierć nie niszczy życia. Według religii prawosławnej nazywana jest tylko zaśnięciem. Ciało złożone do grobu jest ziarnem, które wyda kolejne życie.Święto Zmarłych obchodzimy w tydzień po święcie Zmartwychwstania. Modlimy się za zmarłych, dzieląc się z nimi radością Zmartwychwstania. Kapłan poświęca groby, a ludzie składają na mogiłach pisanki, symbol życia. W Kościele prawosławnym nie ma straszenia piekłem. Nawet największy grzesznik ma szansę na niebo. Wiemy, kim była Maria Magdalena. W naszej religii ma piękny tytuł: Maria Magdalena, Równa Apostołom. Przecież święci byli zwykłymi ludźmi. Stąd, rozpamiętując Święto Zmarłych, pamiętajmy, że zawsze jest czas na nawrócenie
i zmianę życia.

Sami Zaid - imam meczetu w Lublinie

Podróż duszy po śmierci

• W momencie śmierci, kiedy człowiek traci przytomność i przestaje widzieć bliskich, zaczyna widzieć Aniołów. Człowiek wierzący umiera w spokoju, a jego dusza opuszcza ziemską powłokę lekko i przyjemnie.
Niewierzący bardzo cierpi, a dusza wydobywa się z ciała na podobieństwo ptaka zaplątanego w ciernisty krzew.
Aniołowie biorą duszę i rozpoczyna się podróż po śmierci. Kiedy przed Bogiem staje dusza wierzącego, Bóg pyta: Czyja dusza tak pięknie pachnie? Aniołowie odpowiadają, potem biorą duszę i wracają do grobu, gdzie wraz ze zmarłym ciałem czeka na Sąd.
Kiedy przed Bogiem staje dusza niewierzącego, Bóg pyta: Czyja dusza ma tak przykry zapach? Aniołowie odpowiadają, biorą duszę, wracają do grobu, gdzie obok ciała czeka na Sąd i wyrok: Do raju lub do piekła. Wierzymy, że choćby człowiek bardzo grzeszył, to jeżeli
w chwili śmierci miał w sobie choć malutką cząsteczkę wiary, jego podróż skończy się
w raju.

Pozostałe informacje

Półfinałowa rywalizacja w Sopocie była bardzo ciekawa

PGE Start Lublin wyraźnie przegrał w Sopocie i po dwóch spotkaniach w tej parze jest remis

To był zupełnie inny mecz niż ten rozegrany w środę. Przede wszystkim widać, że Trefl Sopot odrobił pracę domową związaną z porażką w pierwszym spotkaniu.

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać
ZDJĘCIA
galeria

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać

Świdniczanka prowadziła w derbach z Avią, ale drugi raz w tym sezonie musiała uznać wyższość sąsiada zza miedzy. Tym razem żółto-niebiescy wygrali 2:1. A to oznacza, że drużyna Łukasza Gieresza w ostatniej serii gier jeszcze będzie musiała powalczyć o utrzymanie

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Policjanci z Lublina poszukują oszustów, którzy wyłudzili od jednego z mieszkańców ponad 180 tys. zł. Do mężczyzny zadzwonili oszuści z informacją, że jego oszczędności są zagrożone.

Panie aktywnie włączyły się w kampanię Rafała Trzaskowskiego
Wybory prezydenckie 2025

Lubelski sztab Trzaskowskiego podsumowuje kampanię: wybór między krawatem a bejsbolem

Wyraźne zmęczona europosłanka Marta Wcisło, jeszcze przed rozpoczęciem konferencji prasowej podsumowującej kampanię prezydencką Rafała Trzaskowskiego w naszym, regionie, po cichu powiedziała, że w końcu będzie miała czas posprzątać mieszkanie. A tak bardziej politycznie, to poseł Michał Krawczyk, szef lubelskiego komitetu, i jego ekipa przypomnieli, że 1 czerwca oddamy głos w niezwykle ważnych wyborach.

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Zbudowany w marcu 2022 roku ekran akustyczny przy boisku szkolnym na os. Włostowice w Puławach decyzją Naczelnego Sądu Administracyjnego - nie zostanie rozebrany. O likwidację bariery starało się jedno z małżeństw. To samo, które doprowadziło do zamknięcia boiska.

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie
Zdjęcia
galeria

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie

Społecznego buntu przeciwko władzy Donalda Tuska już nie zatrzymamy, my wygramy- grzmiał w Białej Podlaskiej Karol Nawrocki. Kandydat na prezydenta zachęcał wyborców do pełnej mobilizacji w niedzielnych wyborach. Poparcia udzielił mu niedawny kontrkandydat, Marek Jakubiak.

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”
ZDJĘCIA
galeria

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”

- Franciszko Arnszteinowo... Rufciu Winograd... Pani Apolonio… Dzięki wam tutaj jestem. Bo pisałam. Ale i wy ze mną teraz jesteście, dzięki książce. Może literatura ma jakiś sens - mówiła Hanna Krall podczas uroczystości nadania Honorowego Obywatelstwa Lublina.

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Nie prokuratura, ale policja ma zająć się wyjaśnieniem czy w ostatni poniedziałek, gdy podczas sesji Rady Miasta Zamość w Sali Consulatus pojawił się Robert Bąkiewicz z ekipą telewizji Republika, doszło do złamania prawa.

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu
galeria

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu

Panie w czerwonych koralach. Panowie z transparentami i flagami: polską i unijną. Nie zabrakło tabliczek i transparentów z podobizną i hasłami poparcia ich kandydata na prezydenta. Tak członkowie sztabu Rafała Trzaskowskiego w Zamościu podsumowali na kilka godzin przed ciszą wyborczą kończącą się kampanię.

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

Już po raz trzeci litery opanują Ogród Saski – a wszystko za sprawą Festiwalu Alfabet, który w dniach 31 maja – 2 czerwca zaprosi młodych (i nieco starszych) miłośników książek do wspólnego odkrywania magii czytania. W tym roku całą imprezą rządzi litera „C” – jak ciekawość, Carroll, Collodi, czary… i całe mnóstwo świetnych wydarzeń!

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

W dobie gwałtownego rozwoju technologii i przenoszenia się coraz większej części działalności gospodarczej do Internetu, umiejętności z zakresu marketingu cyfrowego stają się kluczowe dla każdego, kto chce skutecznie funkcjonować w świecie biznesu.

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane to jedna z najstarszych i najbardziej uniwersalnych form rozrywki. Współcześnie na rynku dostępnych jest wiele wersji gier karcianych, które nie polegają jedynie na klasycznych zasadach pokera, brydża czy pasjansa.

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Rozwój handlu internetowego otworzył drzwi do biznesu tysiącom przedsiębiorców. Niezależnie od tego, czy prowadzisz własny sklep internetowy, sprzedajesz na platformach typu Allegro, Amazon czy działasz w modelu dropshipping – księgowość e-commerce to temat, którego nie da się pominąć. W tym artykule przedstawiamy praktyczny przewodnik, który pomoże Ci odnaleźć się w gąszczu obowiązków podatkowych i formalności związanych z prowadzeniem biznesu online.

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Swego czasu Jan Brzechwa pisał "Dzik jest dziki, dzik jest zły...". Jednak ten z lubelskiego skansenu nie zrobi nam krzywdy i zaprasza do odwiedzin.

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-letnia kierująca renaultem potrąciła przejeżdżającą przez przejście 70-letnią rowerzystkę, po czym uciekła z miejsca zdarzenia. Seniorka z ciężkimi obrażeniami ciała trafiła do szpitala.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium