Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

1 czerwca 2005 r.
19:40
Edytuj ten wpis

Szturm Brodki

Pierwszego Idola wygrała Ala Janosz. Nagrała płytę. I przepadła. Drugiego Idola wygrał młody chłopak z Lublina, Krzysztof Zalewski.
I też nagrał płytę. Pamiętają o niej tylko jego rodzice i najbliżsi znajomi. A trzeciego Idola wygrała Brodka. Nagrała płytę. Kupiło ją grubo ponad 20 tysięcy osób. Sama Brodka szturmem wspina się na samą górę polskiego show-biznesu

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Wszystko zaczęło się niespełna 18 lat temu. W maleńkiej miejscowości nieopodal Żywca; w Twardorzeczce. Tu mieszka cała rodzina Brodki. I cała rodzina gra: dziadek na trąbce, mama na skrzypcach, brat na kontrabasie. Ale to normalne. Wszyscy górale na czymś grają.
Jazzowa góralka Brodka też grała.
I chodziła do podstawowej szkoły muzycznej. Ukończyła klasę skrzypiec. Jeździła po kraju z zespołami ludowymi. I pewnie dalej by to robiła. A potem np. została pracownicą beskidzkiego domu kultury, gdzie uczyłaby dzieci gry na skrzypcach i zaszczepiała im miłość do góralskich przyśpiewek.
Ale stało się inaczej.
- Pochodzę z góralskiej rodziny - mówi Monika Brodka. - Ale to nie znaczy, że muszę słuchać tylko góralskiej muzyki. Ja szukałam własnej muzyki.
I znalazła. Amerykański soul i R`nB, czyli gatunki raczej mało znane w okolicach Żywca i w ogóle w Polsce. Mało tego: nastoletnia Brodka dwukrotnie uczestniczyła w warsztatach wokalistyki jazzowej, prowadzonej w Krakowie przez słynnego amerykańskiego nauczyciela Geralda Trottmana. To człowiek, który współpracował z Mariah Carey i Whitney Houston.
Ale to nie jest powód, żeby w pół roku zostać gwiazdą.
Bo na takich warsztatach słyszało ją kilkanaście osób.
Wkrótce usłyszało ją parę milionów osób.
Wszyscy chwalą
Przed trzecią edycją programu "Idol” ekipa telewizyjna ruszyła w Polskę. Wcześniej castingi organizowano tylko w największych miastach. Dla niektórych było to za daleko. Albo było im szkoda czasu i pieniędzy na bilet. A "Idol” sam do nich przyjeżdżał. A skoro tak, to może by spróbować? - Sama się zgłosiłam. Nikt mnie nie musiał namawiać - mówi Brodka.
Już po kilku pierwszych odcinkach mała, zadziorna góralka została ulubieńcem widowni i jury. Chwaliła ją Zapendowska, zachwycali się Cygan i Leszczyński. Nawet ponury i wiecznie niezadowolony Maleńczuk chwalił Brodkę. Tyle że wcześniej wszyscy chwalili Janosz. Albo Zalewskiego.
A tylko Brodka naprawdę dobrze rozpoczęła karierę. Dlaczego?
- A nie wiem. Ludzi by trzeba zapytać - mówi Brodka. - Może było zapotrzebowanie na taką Brodkę? Poza tym, nie ukrywam, miałam świetną promocję i ludzie mi zaufali. Ale ja nie jestem gwiazdką jednego sezonu. Mam coś do powiedzenia.
Szok kulturowy
Po "Idolu” życie Brodki przyspiesza. Dziewczyna przenosi się do Warszawy. Idzie do nowej szkoły. Poznaje nowych ludzi. A oprócz tego wszystkiego musi ciężko pracować. - To był szok kulturowy - śmieje się Brodka. - Ale jest w porządku. W szkole dla wszystkich byłam nowością, ale w końcu mnie zaakceptowali i obyło się bez większych docinków. Zresztą takie rzeczy to mnie ani ziębią, ani grzeją.
Trochę gorzej było z nauczycielami.
Po pierwsze, jaki nauczyciel lubi gwiazdy w klasie?
Po drugie, jaki nauczyciel potraktuje ulgowo 17-latkę, o której przeczytał we wczorajszym tabloidzie, że znowu całą noc szalała w nocnym klubie czy na innym bankiecie. Że po raz kolejny wdała się w nowy romans. Że to, że tamto.
A parę takich artykułów o sobie Brodka już widziała. - Bzdury straszne - kwituje. - Buntuję się przeciw temu jak każdy. Ale takie są realia show-biznesu. Trzeba się z tym pogodzić.
Jakby się ktoś pytał, to Brodkę "wrobiono” już w romans z Marcinem Prokopem, didżejem Adamusem i aktorem Pawłem Wilczakiem.
Zakazane kapcie
A w Twardorzeczce było tak spokojnie. Wspaniali ludzie, znajomi... - Strasznie mi tego brakuje. Gór, psa rodziny - wylicza Brodka. - "Idol” to była rozpędzająca się machina. Ale tak naprawdę to się zaczęło dopiero potem.
Brodka codziennie chodzi do szkoły. A zdążyła już nagrać płytę. Były też teledyski i coraz więcej koncertów. To może zmęczyć każdego. Brodka narzeka, że już nie pamięta, kiedy spała 12 godzin. Jak zwykła dziewczyna ma anginę, to idzie na zwolnienie. A jak Brodka ma anginę, to przyjeżdża do Lublina i gra koncert na placu Zamkowym. I to jeszcze przed Kayah. I co z tego, że lekarz zalecił odpoczynek? W tym biznesie nie ma zmiłuj. - Trzeba być twardym. I upartym. Ja jestem.
To za mało.
Trzeba jeszcze iść na kompromisy. - Strasznie mi przeszkadza, że muszę dobrze wyglądać. Że każdy patrzy, jak się ubrałam i co mam na głowie. Nie mogę się przejść po ulicy w kapciach, bo zaraz będzie zdjęcie w "Super Expressie”. Masakra jakaś.
Niech gadają. Byle słuchali
O uparciuchach często mówi się, że to ludzie, którzy wiedzą, czego chcą. Brodka wie. - Chcę osiągnąć status szanowanej wokalistki. Nie chcę być atrakcją sezonu. Mogą o mnie mówić, co chcą, byle moja muzyka była dobra. Żeby mnie ludzie za to szanowali.
W sumie zaskakujące słowa jak na 18-latkę. I to taką, której w rok przewróciło się do góry nogami całe życie.

Pozostałe informacje

Trzecia porażka z rzędu. Motor gorszy od Pogoni Szczecin
ZDJĘCIA, WIDEO
galeria

Trzecia porażka z rzędu. Motor gorszy od Pogoni Szczecin

Motor znowu bez punktów. W środę drużyna Mateusza Stolarskiego przegrała w zaległym meczu 31. kolejki w Szczecinie z tamtejszą Pogonią 0:3. Bohaterem „Portowców” był Kamil Grosicki, który zdobył dwie, bardzo ładne bramki.

Child alert. Zaginęła 11-letnia Patrycja.

Child Alert: Trwają poszukiwana 11-letniej Patrycji

Strzeleccy policjanci poszukują zaginionej 11-letniej Patrycji. Nastolatka zaginęła we wtorek, kiedy po wizycie u dziadków nie wróciła do domu. Policja uruchomiła procedurę Child Alert.

Prace przed frontową częścią I LO w Puławach

Remont z przerwą na matury. Coraz ładniej przy puławskim "Czartorychu"

Nowe ogrodzenie, alejki, oświetlenie, zieleń - trwa renowacja otoczenia zabytkowego I LO im. ks. A. J. Czartoryskiego w Puławach. Prace zakończą się w trakcie najbliższych wakacji. Ich koszt przekroczy 1,3 mln zł.

Wschód Kultury - Inne Brzmienia 2025. Znamy kolejnych wykonawców
Festiwal
3 lipca 2025, 16:00

Wschód Kultury - Inne Brzmienia 2025. Znamy kolejnych wykonawców

Wybitny gitarzysta i współzałożyciel Sonic Youth - Lee Ranaldo, Laraaji, czyli jeden z najbardziej wpływowych twórców ambientu oraz Yonatan Gat - muzyk i producent, jak nikt inny łączący punk, improwizację, muzykę świata oraz awangardę, uzupełniają listę artystów, których zobaczymy na tegorocznych Innych Brzmieniach.

Łada pokonała w finale Gryfa Gmina Zamość

Łada 1945 Biłgoraj i Start Krasnystaw z pucharami

W środę rozegrano w sumie trzy finały okręgowego Pucharu Polski. W Biłgoraju tamtejsza Łada 1945 nie miała problemów z pokonaniem Gryfa Gmina Zamość. Gospodarze tym razem rozbili rywali 5:1. Znacznie dłużej musiał się męczyć Start Krasnystaw, który wygrał na wyjeździe z Kłosem Gmina Chełm 1:0 po bramce z... siódmej minuty doliczonego czasu gry.

Klaudia Wnorowska nową zawodniczką Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin

Klaudia Wnorowska nową zawodniczką Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin

Niespełna 22-letnia podkoszowa poprzedni sezon spędziła w MB Zagłębie Sosnowiec, gdzie miała okazję rywalizować na trzech frontach – w OBLK, Pucharze Polski, a także w EuroCup Women.

Noc Muzeów 2024

Noc Muzeów 2025: Atrakcje, zwiedzanie i niezwykłe eksponaty (program)

Muzeum Zamoyskich w Kozłówce? Muzeum Narodowe na Zamku? A może Muzeum Wsi Lubelskiej? Przed nami noc, podczas której nikt nie śpi, bo wszyscy ustawiają się w kolejkach przed muzeami i instytucjami kultury.

II Olimpiada Senioralna w Lublinie: zawody, porady i dobra zabawa
galeria

II Olimpiada Senioralna w Lublinie: zawody, porady i dobra zabawa

Był cymbergaj, boccia i warcaby. Były porady medyczne i loteria. Wszystko podczas II Olimpiady Senioralnej w Lublinie.

Kamil Grosicki zdobył w środę dwa gole

Kamil Grosicki nie do zatrzymania. Pogoń Szczecin - Motor Lublin (zapis relacji na żywo)

Kolejna porażka Motoru Lublin. Tym razem drużyna Mateusza Stolarskiego przegrała w Szczecinie z Pogonią 0:3.

Con-Q-Band: rock i funk – szykujcie się na niezapomniany wieczór!
Koncert
16 maja 2025, 20:00

Con-Q-Band: rock i funk – szykujcie się na niezapomniany wieczór!

Con-Q-Band to lubelski kolektyw towarzysko-muzyczny, który w najbliższy piątek (16 maja) w lubelskim Pubie Sfera, rozkręci rock’n’rollową imprezę w myśl powiedzenia – It’s only rock’n’roll.

Avia łatwo poradziła sobie w finale z Górnikiem II Łęczna

Hat-trick Adriana Paluchowskiego, Avia rozbiła w finale Pucharu Polski Górnika II Łęczna

Nie było niespodzianki w finałowym spotkaniu Pucharu Polski w okręgu lubelskim. Górnik II Łęczna przegrał u siebie z Avią Świdnik 0:5. Bohaterem gości był Adrian Paluchowski, który w kilkanaście minut skompletował hat-tricka.

Motocyklem po chodniku, rowerem po ulicy. Policyjny pościg we Włodawie

Motocyklem po chodniku, rowerem po ulicy. Policyjny pościg we Włodawie

Motocyklista nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać. Wjechał na chodnik, potem przesiadł się na rower i prawie wpadł pod samochód. Uciekał też pieszo. Policja goniła go pół godziny.

Lekarz z Annopola oskarżony o zabójstwo żony. Przed sądem ruszył proces

Lekarz z Annopola oskarżony o zabójstwo żony. Przed sądem ruszył proces

Miał zadać żonie 35 ciosów nożem. Przed Sądem Okręgowym w Lublinie rozpocząl się proces Andrzeja K., 65-letniego lekarza oskarżonego o zabójstwo swojej 57-letniej żony.

Pod osłoną nocy. Niezwykłe zdjęcia w Galerii Fotografii Ratusz
16 maja 2025, 17:00
galeria

Pod osłoną nocy. Niezwykłe zdjęcia w Galerii Fotografii Ratusz

Przyjdzie noc - to tytuł wystawy, która w piątek (16 maja, godz. 17) z udziałem autora otwarta zostanie w zamojskiej Galerii Fotografii Ratusz przy Rynku Wielkim.

Na Rynku Wielkim w Zamościu jest klomb i pojedyncze donice z kwiatami. O rośliny zadbali również właściciele ogródków kawiarnianych. Jest jednak pomysł, by pojawiło się kilka dających cień drzew

Drzewa będą rosły na Rynku Wielkim? I to już za dwa miesiące?

Najpewniej 4, maksymalnie 6. Każde ok. 3-metrowe, z rozłożystą, dającą cień koroną, ale niezbyt rozbudowanymi korzeniami, które pomieściłyby się w donicach. Jest szansa, że takie właśnie drzewa będą za jakiś czas rosły na Rynku Wielkim w Zamościu.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium