Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

13 kwietnia 2005 r.
20:20
Edytuj ten wpis

Tak, jak Waldemar Jakubaszek

Jakubaszek, choć był formalnie w opozycyjnym klubie Samoobrony, wiele razy ratował ludowego marszałka z opałów. A ten takich rzeczy nie zapomina. Ale po kolei.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Październik ubiegłego roku. Na najgorętszej w tej kadencji sesji sejmiku radni głosują odwołanie rządzącej województwem ekipy (głównie SLD i część PSL). Opozycja ma - zdaje się - pewną większość do przeprowadzenia politycznej "rewolucji” w sejmiku. Tajne głosowanie kończy się jednak sensacją: do odwołania władz zabrakło jednego głosu.
W sejmikowych kuluarach nie jest dla nikogo tajemnicą, że koalicja przetrwała dzięki głosom m.in. radnego klubu Samoobrony, Waldemara Jakubaszka. Choć Andrzej Lepper wielokrotnie przestrzegał, że jego ludzie nie mogą wchodzić w konszachty z SLD, Jakubaszek wodza nie posłuchał.
I nie był to pierwszy taki przypadek. W kwietniu ubiegłego roku Jakubaszek, wstrzymując się od głosu, też pomógł koalicji. Chodziło o odwołanie przewodniczącego sejmiku Konrada Rękasa. - Zaprowadziłem go do wicemarszałka Mirosława Złomańca - opowiada Rękas. - Dostał obietnicę, nigdy nie spełnioną, że zasiądzie w jakiejś radzie nadzorczej. Zapalił się mocno. No i zagłosował tak, żeby mnie wówczas nie odwołano (Rękasa udało się odwołać dopiero w październiku - red.).
W sejmiku nikt nie ma wątpliwości - nagrodą za ratowanie rządzącej ekipy w trudnych chwilach może być tylko eksponowana posada. Jakubaszek miał być przewodniczącym sejmiku, jednak koalicji nie udało się zebrać w tej sprawie wystarczającego poparcia. Jest więc wiceprzewodniczącym, sejmik wybrał go na to stanowisko 6 grudnia. To jednak mało dla ambitnego człowieka. Teraz Jakubaszek wymieniany jest jako "pewniak” do objęcia wakującej po Agnieszce Kowal funkcji członka zarządu, czyli zastępcy marszałka. Oprócz prestiżu stanowiska, własnego gabinetu i samochodu do dyspozycji, to także wysoka pensja - ok. 10 tys. zł brutto miesięcznie.
Waldemar Jakubaszek, który w Samoobronie zjawił się przed samymi wyborami samorządowymi, nie miał pojęcia, że zajęcie szarego radnego jest tak kiepsko opłacane. - Myślał, że będzie zarabiał kilka tysięcy - mówi Rękas. - Kiedy mu uświadomiłem, że radny ma tylko 1600 zł diety, był zaskoczony i rozczarowany.
- Słyszałem, rzeczywiście były takie zakusy - mówi o swoim ewentualnym "marszałkowaniu” sam Waldemar Jakubaszek. - Jednak ta sprawa ciągnie się od pół roku i nie wiadomo, co z niej wyjdzie.
Waldemar Jakubaszek urodził się w Lublinie, mieszka w podlubelskich Płouszowicach. Jest absolwentem Akademii Rolniczej (Wydział Rolniczy). Po studiach był przez dwa lata w Stanach Zjednoczonych, a później wrócił do Polski i pracował w prywatnym biznesie. Należał do najbogatszych radnych sejmiku - zgodnie z oświadczeniem majątkowym za 2002 rok miał w banku 250 tys. zł i 61 tys. euro oszczędności, był też właścicielem działki wartości 700 tys. zł.
- To osoba doświadczona, która od lat prowadzi prywatny biznes. A to znaczy, że zna się na sprawach ekonomicznych i czuje gospodarkę - tak w październiku ubiegłego roku marszałek Henryk Makarewicz chwalił kompetencje Jakubaszka w jednej z gazet. Czyżby nie wiedział, że w tym samym czasie bankrutowała, zajmująca się skupem owoców i warzyw oraz produkcją mrożonek firma WIMPOL, której radny jest udziałowcem, a wcześniej był jej szefem?
O zdolnościach biznesowych Jakubaszka jego koledzy z sejmiku nie są do końca przekonani. Przykład? Kiedy przyszła moda na sprowadzanie używanych samochodów Waldemar Jakubaszek i kilku radnych z sejmiku pojechali do Holandii "na szroty”. Oficjalnie miała to być wizyta w biurze Urzędu Marszałkowskiego w Brukseli. Nieoficjalnie wiadomo, że radni spędzili dwa dni pomiędzy wrakami samochodów. W końcu Jakubaszek znalazł swoje wymarzone auto - opla vectrę. I wtedy radni zwątpili nieco w biznesowy talent kolegi Waldemara. Targował się o 100 euro. Przez sześć godzin wykłócał się z właścicielem szrotu. I... nie wskórał nic.

Pozostałe informacje

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Po trzech meczach bez zwycięstwa BKS Bodaczów wrócił na zwycięską ścieżkę. W sobotę, w hicie kolejki, zespół dowodzony przez trenera Krzysztofa Hadło pokonał u siebie Andorią Mircze 2:1

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara
na sygnale

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara

Samochód marki jaguar, alufelki oraz elektronarzędzia o łącznej wartości blisko 20 tys. zł z jednego z garaży w Radzyniu Podlaskim ukradła trójka mieszkańców Lublina. Skradzione auto ze zmienionymi tablicami rejestracyjnymi odnalazło się w Lublinie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium