Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

31 lipca 2003 r.
15:50
Edytuj ten wpis

Tu zawsze jest niedziela

Autor: Zdjęcie autora Ewa Dziadosz

Pielgrzymki zawsze były ważnym wydarzeniem w życiu chrześcijan, przybierając w kolejnych epokach różne formy kulturowe. Zawsze jednak najważniejszy jest ich cel. Niektórzy udają się do sanktuarium dla pokuty, inni z prośbami, kolejni, aby za coś podziękować. I tym różnią się od turystów, chociaż tak samo można pielgrzymować pieszo, rowerem i samochodem.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować



d
W Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w krakowskich Łagiewnikach, w przedsionku świątyni, wije się kolejka. Nie widać tu ani słynnego obrazu „Jezu ufam Tobie”, ani nawet portretu błogosławionej siostry Faustyny. W sobotnie popołudnie nie ma wielkich tłumów, w samej świątyni modli się kilkanaście osób, kilkadziesiąt wędruje po wewnętrznej galeryjce wokół wyniosłego budynku.
Jedyną jego ozdobą jest targane wichrem metalowe drzewo za ołtarzem. Największe modlitewne skupienie wyczuwa się w przedsionku. Kolejne osoby z pochylonymi głowami dochodzą do ściany, wznoszą ramiona i obejmują dłońmi coś wystającego ze ściany. Nawet chcąc jedynie odczytać napis, trzeba stanąć w kolejce, bo głupio tak rozmodlonym ludziom zaglądać przez ramię. Za półkolistą szybą widać opieczętowaną czerwonym lakiem, grudkę białej skały –
kamień z Golgoty.
Na zewnątrz, w okolicznych kramikach, o wiele bardziej kolorowo. Oferowane tu dewocjonalia zaspokoić mogą wszelkie gusty – i te kiczowate, i te wyrafinowane. Różańce, święte obrazki, książki – bardzo surowe lub barwne, a nawet fosforyzujące. Ceny również zróżnicowane, nawet za dwa złote można już rodzinie przywieźć pamiątkę z pielgrzymki.
Podobnie w Częstochowie – najsłynniejszym polskim sanktuarium. Tu jednak, przez setki lat, nagromadziły się tysiące darów wotywnych, jakimi wierni dziękowali za cudowne uzdrowienia lub spełnienie innych próśb.
– No rozumiem, że ludzie dają kosztowną biżuterię, czy medale. Ale te odlewane ze srebra płucka czy inne organy... To już chyba przesada –dziwią się nastolatki z Lublina. Jednak, podobnie jak zagraniczni goście, z niekłamanym podziwem oglądają kolekcję medali i słynny długopis –wszystko, co Lech Wałęsa złożył w darze swojej patronce.
Największym jednak zainteresowaniem cieszy się skarbiec, przed którym ciągnie się kilkudziesięciometrowa kolejka. Pełno też ludzi na wałach. Wielbiciele sienkiewiczowskiego „Potopu” rozważają, jak Kmicic zniszczył wielką armatę. Mijają rozmodlonych, przyklękających pątników, których zatrzymuje kolejnymi stacjami
Droga Krzyżowa.
W klasztornej sali, gdzie umieszczono „Drogę Krzyżową” pędzla Jerzy Dudy-Gracza, ludzi niewielu. A chłodniej tu i dzieło sztuki jest niezwykłe. Męka Pańska usytuowana jest we współczesnych realiach. Na kolejnych obrazach Jezus niesie krzyż i prawie nikt go nie zauważa, upada, a w tle ludzie szykują się do Wielkanocy. Ostatni obraz pokazuje tłum wokół Jasnej Góry i przenikający przez pątników wizerunek Jezusa.
Na razie tłumu nie ma, ale w Częstochowie już pełno pielgrzymów i turystów. Na wielkich parkingach wokół klasztoru mnóstwo samochodów, pole kempingowe mieni się kolorowymi namiotami, a przecież największa pielgrzymka dotrze tu dopiero za dwa tygodnie. Wielu wiernych do Janogórskiej Panienki woli jednak pielgrzymować samotnie, nawet jeśli wcześniej byli tu w licznej grupie.
– Byłam tu ponad 20 lat temu – opowiada pani Anna. – Zobaczyłam ludzi, którzy pisali coś na karteczkach i wrzucali je do puszki z napisem „Podziękowania i prośby do Matki Bożej”. Pomyślałam, że oni muszą wierzyć, iż zostaną wysłuchani. Zrobiłam dokładnie to samo. Poprosiłam Matkę Boską, aby mój ojciec przestał pić. To był dla mnie koszmar, z którym nigdy nie mogłam się pogodzić. I przestał pić! Odzyskałam dom i wciąż
wracam, aby podziękować.
Dziś z Chełma, a w niedzielę z Lublina rusza 25., Jubileuszowa Lubelska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. Organizatorzy zapraszali na nią młodzież, starszych i rodziny, aby podziękować Bogu za wszelkie łaski, jakimi obdarzał Lubelską Pielgrzymkę, za wszystkich ludzi, którzy pomagali pielgrzymować i z którymi tworzyli wspólnotę.
– Bo Kościół to wspólnota, a pielgrzymka to nie tylko rekolekcje w drodze i modlitwa w indywidualnych i powszechnych intencjach, ale też i spotkania z ludźmi – tłumaczy ks. Józef Dziduch, niestrudzony organizator kolejnych pielgrzymek.
A jest to nie tylko wielkie przedsięwzięcie religijne, ale i organizacyjne. Wprawdzie pątników jest mniej niż na początku lat 80. Wtedy bywały lata gdy z Lubelszczyzny szło nawet 11 tys. osób. Ale i entuzjazm ludzi przyjmujących pątników na noclegi też nieco już przygasł.
– W tym roku mamy jubileusz – mówi ks. Jacek Pyter z parafii w Księżomierzu. – Parafia liczy 1500 wiernych, a przyjmowaliśmy już i po 6000 pielgrzymów. W tym roku będzie pewnie ze 3000. Już na nich czekamy.
W Częstochowie czekają także. Sporo pielgrzymów śpi na świeżym powietrzu, ale cześć trafia pod dachy mieszkańców miasta.
– Do nas co roku przychodzą dziewczyny z Lubawy – mówi Helena Kinkiel. – Zawsze jest kilka, które już były, a z nimi przychodzą nowe, bywało nawet i po 30 na noclegu. Synowa przygotowuje dla nich wielki garnek zupy, ale mają też coś swojego do jedzenia.
Pojawiają się ok. piętnastej i od razu biegną kolejno do łazienki. Wieczorem wychodzą na nabożeństwo i wracają około północy. Następnego dnia rano, kiedy gospodarze jeszcze śpią, pątniczki już wychodzą plecakami, zostawiają tylko kartkę z podziękowaniami. A potem zawsze przysyłają kartki na święta.
– Trzeba ludziom pomagać – mówi syn pani Heleny, Julian Kinkel, który po latach na emigracji w Kanadzie wrócił do Polski. – Mnie i żonie często pomagali zupełnie obcy ludzie, więc chociaż tak możemy się odwdzięczyć za to dobro.

Pozostałe informacje

Pogrom na torze, feta na trybunach. Tak kibicowaliście Orlen Oil Motorowi Lublin [ZDJĘCIA]
galeria

Pogrom na torze, feta na trybunach. Tak kibicowaliście Orlen Oil Motorowi Lublin [ZDJĘCIA]

W piątkowy wieczór Orlen Oil Motor Lublin pokonał wysoko Innpro ROW Rybnik i wprawił obecnych na trybunach kibiców w szampański nastrój

 3 maja ulicami Lublina przejdzie korowód w rytm poloneza
Przypominamy
1 maja 2025, 0:00
galeria

Majówka za pasem. Atrakcje 3-majowe

Jutro 3 maja. Podpowiadamy co wtedy dzieje się w regionie.

Orlen Oil Motor Lublin rozgromił w piątek Innpro ROW Rybnik
galeria

Pogrom w Lublinie. Orlen Oil Motor przejechał się po beniaminku z Rybnika [ZDJĘCIA]

Pogrom w Lublinie. W starciu mistrza Polski z beniaminkiem PGE Ekstraligi Orlen Oil Motor Lublin nie dał absolutnie żadnych szans ekipie Innpro ROW Rybnik zwyciężając 63:27. Najważniejszymi wydarzeniami w piątkowym spotkaniu była brawurowa jazda Mateusza Cierniaka i pierwszy w karierze punkt w najmocniejszej lidze świata 17-letniego Bartosza Jaworskiego

Weekend z 30-tką.
foto
galeria

Weekend z 30-tką.

Nieważne, czy święto, czy weekend, popularna Trzydziestka wypełniona jest spragnionymi dobrej zabawy gośćmi. Na parkiecie króluje najlepsza muza, począwszy od najnowszych hitów po klasyki. Do tego atmosfera i można się bawić. Zobaczcie, jak się bawiono w ostatni weekend, i co się działo na parkiecie.

W pierwszym spotkaniu finału play-of PLS 1. Ligi ChKS Chełm pokonał Mickiewicza Kluczbork 3:0

ChKS Chełm lepszy od Mickiewicza Kluczbork

W pierwszym spotkaniu finałowym play-off ChKS Chełm pokonała Mickiewicza Kluczbork 3:0 i w rywalizacji do trzech wygranych objął prowadzenie 1-0. W poniedziałek drugi mecz finału, w Kluczborku o godzinie 20.30

Do tragedii doszło w lesie w Woli Małej koło Biłgoraja

Tragedia w lesie. Życia nastolatki nie udało się uratować

Tragiczny finał majówki pod Biłgorajem. W lesie w miejscowości Wola Mała doszło do nieszczęśliwego wypadku. Nie żyje 14-letnia dziewczynka.

Julia PIętakiewicz była bohaterką rywalizacji w Rzeszowie

Górnik Łęczna rozbił Resovię

Podopieczne Artura Bożyka nie pozwoliły sobie na moment dekoncentracji w swojej pogoni za brązowym medalem mistrzostw Polski. Zawodniczki Górnika rozbiły aż 6:0 Resovię.

Idzie korowód, auta stop. Jutro utrudnienia w centrum Lublina
Przypominamy

Idzie korowód, auta stop. Jutro utrudnienia w centrum Lublina

W sobotę 3 maja w Lublinie odbędzie się barwny korowód tańczący poloneza. Na kierowców w czasie obchodów święta czekają utrudnienia.

Chciał zarobić na kryptowalutach, stracił 400 tysięcy złotych

Chciał zarobić na kryptowalutach, stracił 400 tysięcy złotych

Ponad 400 tysięcy złotych stracił 51-letni mieszkaniec Lublina, który chciał zarobić na handlu kryptowalutami. Mężczyzna został sprawnie zmanipulowany przez przestępców, którzy wyłudzili od niego wszystkie oszczędności.

Orlen Oil Motor Lublin - Innpro ROW Rybnik [zapis relacji na żywo]

Orlen Oil Motor Lublin - Innpro ROW Rybnik [zapis relacji na żywo]

Czas na drugi domowy mecz Orlen Oil Motoru Lublin w PGE Ekstralidze. W piątek wieczorem lubelskie "Koziołki" zmierzą sie z Innpro ROW Rybnik i będą zdecydowanym faworytem do zwycięstwa. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo

KPR Padwa Zamość nie dała rady liderowi I ligi centralnej Handball Stali Mielec

KPR Padwa Zamość nie dała rady liderowi I ligi centralnej Handball Stali Mielec

W spotkaniu 24 kolejki KPR Padwa Zamość przegrała na wyjeździe z liderem I ligi centralnej Handball Stalą Mielec 23:26

Sprawdzone przepisy na grilla: co i jak zrobić, żeby majówka się udała?
SMACZNEGO

Sprawdzone przepisy na grilla: co i jak zrobić, żeby majówka się udała?

Czas rozpalic grilla i zrobić kaszankę albo golonkę. Do tego chłodnik z ziemniakami i ukisić małosolne, A na deser jabłka z grilla w glazurze miodowej. Albo boczniaki z rusztu.

Konferencja bialskiego oddziału Nowej Nadziei i przedstawiciela mieszkańców, Jacka Dobrzyńskiego
galeria

Od incydentu Brauna się odcinają, ale flagi Ukrainy na urzędzie nie chcą

-Flaga Ukrainy powoduje podziały w społeczeństwie Białej Podlaskiej -uważa bialski oddział Nowej Nadziei. Jego szef Paweł Borysiuk apeluje do prezydenta Michała Litwiniuka o zaniechanie pomysłu ponownego jej wywieszenia.

Bartosz Zmarzlik

Rusza żużlowa GP. Bartosz Zmarzlik zdecydowanym faworytem

W sobotę w niemieckim Landshut zainaugurowane zostaną indywidualne mistrzostwa świata na żużlu. Cykl Grand Prix składa się z 10 turniejów, w tym trzech w Polsce: w Warszawie, Gorzowie Wlkp. i Wrocławiu. Faworytem będzie walczący o czwarty z rzędu, a szósty w karierze tytuł Bartosz Zmarzlik.

Zaczęli fatalnie, a potem próbowali gonić. Sparingowa porażka Motoru Lublin z Widzewem Łódź

Zaczęli fatalnie, a potem próbowali gonić. Sparingowa porażka Motoru Lublin z Widzewem Łódź

Planowo w ten weekend Motor Lublin miał zmierzyć się na wyjeździe z Pogonią Szczecin. Jednak ze względu na udział „Portowców” na PGE Stadionie w finale Pucharu Polski spotkanie zostało odwołane. Lublinianie nie próżnowali jednak i w piątek w meczu sparingowym zmierzyli się z innym zespołem, który miał w ten weekend przymusowe wolne od walki o punkty czyli Widzewem Łódź

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium