Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

7 listopada 2008 r.
18:00
Edytuj ten wpis

Układ w ilustracjach

Karate jest jak nauka alfabetu. Najpierw trzeba poznać litery, czyli podstawy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Kiedy je znamy, możemy zacząć składać wyrazy, które łączymy w zdania. Kiedy umiemy składać zdania, możemy ze sobą rozmawiać, czyli walczyć - tak plastycznie opisuje swoją drogę do sukcesu mistrzyni Europy w kata, Izabela Sularz, która właśnie szykuje się do obrony tytułu.

- Wszystko zaczęło się dwadzieścia lat temu, kiedy mieszkałam w Ustrzykach Dolnych. Razem z Magdą, moją przyjaciółką z dzieciństwa, zobaczyłyśmy plakat informujący o naborze do Ustrzyckiego Klubu Karate Kyokushin. Tak trafiłyśmy do trenera Jana Cipory. Miałam wtedy czternaście lat - opowiada Sularz.

Dla rozrywki

Po dwóch latach Magda zakończyła karierę, a Sularz uparcie dążyła do celu. - Do Lubelskiego Klubu Karate Kyokushin trafiłam w 1993 roku, kiedy przyjechałam tu na studia. Od razu znalazłam się pod opiekuńczymi skrzydłami sensei Jacka Czernieca.

Pierwsze miesiące Sularz w LKKK były przyjemną zabawą. - Na początku nie sądziłam, że będę karateczką. To miała być po prostu rozrywka. Jednak po kilku miesiącach sensei wystawił mnie w jakiś ogólnopolskich zawodach w Lublinie. Zajęłam tam jedno z ostatnich miejsc, ale poczułam smak rywalizacji. Koniecznie chciałam wystartować w kolejnych.

Wciąż może być lepiej

Miłość do karate rozwijała się w błyskawicznym tempie. Starty w poważniejszych zawodach, pierwsze sukcesy i medale w mistrzostwach Polski: to była woda na młyn dla ambitnej zawodniczki.

- Kiedy zdobyłam mistrzostwo Polski, sensei Czerniec mówił mi tylko, że wiele rzeczy mogę zrobić lepiej. Nie pozwolił mi spocząć na laurach. To, gdzie teraz jestem, jest jego zasługą - wyjaśnia zawodniczka.

Sularz specjalizuje się w konkurencji kata, czyli układach formalnych. - Kata to pokaz oceniany podobnie jak łyżwiarstwo figurowe. W odróżnieniu od kumite nie ma w nim kontaktu z rywalem - wyjaśnia.

Złoto na szyi

Kata i kumite to dwa różne światy. Nie da się specjalizować jednocześnie w obydwu. - To tak jakby lekkoatlecie kazać osiągać wspaniałe wyniki w biegu na 100 m i 1500 m. Ja chciałam być najlepsza, więc musiałam się zdecydować na jedną konkurencję. udało się, bo dwa lata temu Sularz zdobyła mistrzostwo Europy. - Sukces z Mesyny jest dla mnie najważniejszy w karierze. Pamiętam ten dzień, jakby to było wczoraj. Stoję na najwyższym stopniu podium, na mojej szyi wisi złoty medal, w uszach dźwięk Mazurka Dąbrowskiego, a w oczach łzy - wspomina.

Wygrana we Włoszech była zwieńczeniem kilkuletniej, niesłychanie żmudnej, pracy.

- Nie jestem szczególnie predestynowana do tego sportu. Każdy sukces muszę okupić ciężkim treningiem.

Tymczasem oprócz mistrzostwa europy, nasza zawodniczka ma na koncie drugie miejsca w mistrzostwach obu Ameryk w Nowym Jorku i otwartych mistrzostwach Japonii w Kyoto oraz czwarte na mistrzostwach świata w japońskim Chiba. - Szczególnie cenię sobie sukces na mistrzostwach świata. Niewiele zabrakło mi do medalu, ale czuję satysfakcję, że weszłam do czteroosobowego finału. Jestem jedyną Polką w historii, której to się udało.

A tak na poważnie to rysuję

Chociaż Sularz w sporcie wiele osiągnęła, to nie może zajmować się jedynie swoją ukochaną dyscypliną sportu. - Niestety, ale w Polsce karate nie jest popularne i nie da się z niego wyżyć. Dlatego muszę pracować jako… ilustratorka. Swoje dzieła umieszczam w książkach dla dzieci i czasopismach historycznych - mówi i zaraz dodaje, że malarstwo pomaga w karate. - Ćwiczy wyobraźnię i pomaga tworzyć nowe układy. Dzięki niemu przed startem potrafię sobie wyobrazić mój występ.

Poza tym, jest ono formą wyciszenia po ciężkich ćwiczeniach - stwierdza jednoznacznie.

Dni Sularz są wypełnione pracą. Nie dość, że ilustruje, ćwiczy, to jeszcze trenuje podopiecznych.

Miłość bezwarunkowa

Sularz ma pod swoją opieką kilka grup. Jej wychowankowie są jednymi z lepszych karateków w Polsce. Bartłomiej Tyzo w zeszłym sezonie zdobył srebrny medal mistrzostw Polski seniorów, a Anna Magdziarz jest czwartą juniorką w Polsce. Oczywiście, wszyscy startują w kata. - Karate to więcej niż sport; to styl życia.

Wiadomo że czasami nie chce się przyjść na trening, bo jest fajny mecz w telewizji, a koledzy ciągną na piwo, ale trzeba umieć wdrożyć swój organizm w reżim treningowy. Zajęcia w kata skupiają się głównie na ćwiczeniu elementów technicznych, które są czasami nużące. Dlatego ten sport trzeba po prostu kochać.

Będę walczyć

Już za dwa tygodnie Sularz czeka jedno z ważniejszych wydarzeń sportowych w karierze zawodniczej. 22 listopada w bułgarskiej Warnie zaczynają się mistrzostwa Europy. Już teraz wiadomo, że obrona tytułu nie będzie łatwa. - Poziom w ostatnich latach mocno się wyrównał. Szczególnie silne wydają się Rosjanki i Bułgarki. Jednak, patrząc na moje ostatnie wyniki, nie czuję obaw. Mam w sobie "powera” i powalczę o złoto - odważnie zapowiada.

Kamil Kozioł

Pozostałe informacje

Uniwersytet Medyczny w Lublinie

Miliony euro na polsko-ukraińską współpracę. Także dla uczelni z Lublina

Utworzenie cyfrowej platformy do konsultacji trudnych przypadków, szkolenia lekarzy i zakup sprzętu medycznego przewiduje między innymi polsko-ukraińska współpraca szpitali i uniwersytetów w Lublinie, Łucku i Lwowie. Około 2 mln euro dofinansowania na ten projekt pochodzi z UE.

Rozkochał ją "amerykański żołnierz". I okradł z... 50 tys. zł

Rozkochał ją "amerykański żołnierz". I okradł z... 50 tys. zł

Uwierzyła w szczerość wyznań o miłości. Była gotowa wiele dla niego zrobić. I bardzo się zawiodła, na dodatek straciła pieniądze. Znajomość z "amerykańskim żołnierzem" kosztowała 43-letnią kobietę prawie 50 tysięcy złotych.

Wystawy, prelekcje i debata. Przed nami już V Festiwal Przyrody
23 maja 2025, 9:00

Wystawy, prelekcje i debata. Przed nami już V Festiwal Przyrody

W najbliższy weekend Lublin stanie się prawdziwą stolicą przyrody – przez 3 dni mieszkańcy będą mogli uczestniczyć w wyjątkowym wydarzeniu, gdzie edukacja łączy się z zabawą.

Krzysztof Komorski. wojewoda lubelski dekoruje gen. bryg. SG Jacka Szcząchora komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej. Obok stoi komendant główny Straży Granicznej gen. dyw. SG Robert Bagan oraz minister Tomasz Siemoniak
galeria

Szef MSWiA w Lublinie. Medale, awanse i zapowiedź podwyżek

Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych, podczas wizyty w Lublinie zapowiedział podwyżki pensji, wypłatę od 1 lipca dodatku mieszkaniowego dla funkcjonariuszy SG oraz olbrzymie inwestycje w tę służbę. W rozmowie z Dziennikiem Wschodnim zdradził też, że Nadbużański Oddział SG rozrośnie się nowe etaty.

Święto jest okazją do skosztowania trunków z lokalnych winnic w okazyjnej cenie
NASZ PATRONAT

Winiarze przyjadą do Janowca. Święto już w ten weekend

W najbliższą sobotę i niedzielę, 24 i 25 maja, na zamkowym dziedzińcu w Janowcu pojawią się producenci win z Małopolskiego Przełomu Wisły. W programie festiwalu - degustacje, spotkania i konkursy. W sobotę także loty balonem na uwięzi - za darmo.

Wisła Puławy w piątek celuje w wygraną, która pozwoli jej opuścić strefę barażową

Wisła Puławy w piątek zagra w piątek z Olimpią Grudziądz

W poprzedniej kolejce Wisła Puławy sprawiła nie lada niespodziankę i pokonała na wyjeździe faworyzowane Zagłębie Sosnowiec. W piątek (godz. 17) puławianie będą chcieli sięgnąć po kolejne trzy punkty w starciu z Olimpią Grudziądz, która już raz w tym sezonie pokonali

Apelacja w sprawie śmierci Eryka z Zamościa. Rodzina czeka na sprawiedliwość

Apelacja w sprawie śmierci Eryka z Zamościa. Rodzina czeka na sprawiedliwość

Mam nadzieję, że dzisiaj sąd apelacyjny podejmie decyzję i ta cała sprawa w końcu się zakończy – mówi w rozmowie z nami mama Eryka. W czerwcu ubiegłego roku zapadł wyrok skazujący Daniela G. na 12 lat więzienia za śmiertelne pobicie jej syna. Jednak zarówno prokuratura, jak i rodzina ofiary uważają go za zbyt łagodny.

Ubiegłoroczna edycja Dnia Młodego Naukowca cieszyła się ogromnym zainteresowaniem wśród dzieci i młodzieży

Młodzi odkrywcy znów ruszają do akcji! Naukowe święto w Chełmie już 23 maja

Eksperymenty, interaktywne warsztaty, naukowe pokazy i dzieci w roli badaczy – tak zapowiada się 9. edycja Dnia Młodego Naukowca, która odbędzie się już 23 maja w laboratoriach Centrum Studiów Inżynierskich PANS w Chełmie.

Praca wre, jest coraz ładniej. Ale są kolejne utrudnienia
galeria

Praca wre, jest coraz ładniej. Ale są kolejne utrudnienia

Trwają prace drogowe w rejonie Rotundy Zamojskiej i miejskiego zalewu. Powinny skończyć się przed terminem, ale póki co, zmotoryzowani muszą znosić kolejne utrudnienia.

Z pola na ekspresówkę. Ciągnik daleko nie pojechał

Z pola na ekspresówkę. Ciągnik daleko nie pojechał

Rolnik chciał wjechać na ekspresówkę, ale policjanci mu nie pozwolili. Kierowca ciągnika musiał zawrócić.

Pływacy nie będą zadowoleni. Basen odkryty w Kraśniku nieczynny przez kilka sezonów

Pływacy nie będą zadowoleni. Basen odkryty w Kraśniku nieczynny przez kilka sezonów

Modernizacja kąpieliska będzie kosztowna i potrwa co najmniej dwa sezony. Dyrektor MOSiR bierze decyzję na siebie i przyznaje, że zakres prac będzie bardzo duży.

Niespokojnie w pogodzie. Silne burze z porywistym wiatrem

Niespokojnie w pogodzie. Silne burze z porywistym wiatrem

Silne burze z porywistym wiatrem mogą uderzyć w województwo lubelskie. Synoptycy wydali ostrzeżenie dla 16 powiatów.

Mikrolas i aptekarska łąka. Skwer upamiętni zasłużoną rodzinę

Mikrolas i aptekarska łąka. Skwer upamiętni zasłużoną rodzinę

Niedawno utworzony skwer Eichlerów w Międzyrzecu Podlaskim zamieni się w nietypowy las z łąką aptekarską. Miejsce ma upamiętnić osiągnięcia i pasje związanej z tym miastem rodziny Eichlerów.

Rodzinne warsztaty z grillowania z okazji Dnia Matki

Rodzinne warsztaty z grillowania z okazji Dnia Matki

"Bez mamy się nie uda" - to hasło wybrzmi podczas specjalnych warsztatów z grillowania, które miasto organizuje z okazji zbliżającego się Dnia Matki. Zapisy ruszą w czwartkowe południe.

Zalew w Krasnobrodzie

Będzie pięknie. Kwietna łąka i pole słoneczników nad zalewem w uzdrowisku

Inicjatywa wyszła od radnego, który jest też strażakiem. Burmistrzowi się spodobała. Gmina kupiła nasiona, a druhowie z jednostki OSP w Krasnobrodzie posiali w okolicach zalewu kwiaty. Jeśli pogoda dopisze, to już w wakacje będzie tam pięknie i kolorowo.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium