Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

18 czerwca 2009 r.
14:53
Edytuj ten wpis

Z głowy, czyli z niczego

Autor: Zdjęcie autora Marian Cudny

Rozmowa z Jackiem Bromskim, reżyserem filmu "U Pana Boga za miedzą”.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Po zrealizowaniu "U Pana Boga za piecem” zwlekał pan prawie 10 lat z nakręcenia drugiej części, twierdząc, że sequele są z natury gorsze. Tymczasem mamy już trzecią część…

- Okazało się, że można zrobić sequel trochę inny od pierwowzoru. Właściwie każdy z tych trzech filmów jest inny. To nie są takie bezpośrednie kontynuacje. Są nawet różne stylistycznie, choć akcja dzieje się cały czas w tym samym miejscu.

• W każdej kolejnej części oprócz stałych głównych bohaterów: Komendanta i Proboszcza pojawiają się nowi. Skąd pan bierze na nich pomysły?

- Pomysły zawsze biorą się z głowy, czyli z niczego, jak mawiał klasyk. Bez żadnych inspiracji. A jak one się w mojej głowie znajdują: po prostu nie wiem. Nowi bohaterowie są pretekstem do kontynuowania opowieści o mieszkańcach Królowego Mostu. W "U Pana Boga za miedzą” są to Marina Chmiel, instruktorka policyjna i Amerykan, czyli Stasiek Niemotko, emigrant, który po latach tułaczki w Ameryce wraca w rodzinne strony. Pojawiają się też bohaterowie znani z "U Pana Boga za piecem”, czyli Gruzin ze swoją bandą i Śliwiak, właściciel Panderozy, biznesmen.

• Co się z nimi będzie działo?

- Śliwiak ma ambicje polityczne i bardzo chce zostać burmistrzem, w czym ma mu pomóc najpierw Amerykan, który próbuje przenieść na polski grunt kampanię w stylu amerykańskim, a kiedy jego metody zawodzą, to pojawia się Gruzin. On z kolei ma zupełnie inne metody prowadzenia kampanii wyborczej. Natomiast Marina Chmiel wniesie niepokój w serca niektórych mężczyzn z Królowego Mostu. Generalnie, nowi bohaterowie mieszają w spokojnym życiu mieszkańców Królowego Mostu. Wnoszą coś, co zakłóca świat, w którym żyją i ten świat musi się bronić przed tymi zakłóceniami. Natura jako taka broni się przed wszystkim, co jest nienaturalne, przed jakimiś gwałtownymi ingerencjami i ma tendencje do samoregulacji. I to prawo natury nakładamy na ten stworzony przez nas świat.

• Sięga pan po nieogranych, nieserialowych aktorów.

- Nie chcę, by bohaterowie moich filmów kojarzyli się z postaciami z innych filmów, czy seriali. To jest dla mnie bardzo ważne. Jak znajduję aktorów? Różnie: organizuję castingi; tak znaleźliśmy Agnieszkę Kotlarską, czyli Marinę Chmiel. Z kolei Wojtka Solarza, który gra Mariana Cielęckiego, teraz już zięcia Komendanta, zobaczyłem kiedyś w spektaklu w teatrze i go zapamiętałem. Natomiast Grzegorza Heromińskiego, czyli Staśka Niemotko, spotkałem przypadkowo w czasie pobytu w Stanach Zjednoczonych. Powiedział, że chętnie by zagrał coś małego.

• Czym się różni praca na planie na Podlasiu od innych planów zdjęciowych, na których pan pracował?

- Przede wszystkim nie kurzy się! A na poważnie: to tam się chyba unosi jakiś genius loci. Ludzie są nam bardzo życzliwi, serdeczni, utożsamiają się z naszymi filmami i gdzie byśmy się pojawili, zawsze jesteśmy serdecznie witani. Okoliczni mieszkańcy pomagają nam, jak mogą, współpracują z nami. No i tam jest po prostu bardzo ładnie.

• Dzięki panu pół Polski chciałoby się przeprowadzić do Królowego Mostu.

- Najśmieszniejsze jest to, że filmowy Królowy Most to miasteczko, na które składa się pięć różnych miejscowości. W rzeczywistości wioska, z której zaczerpnęliśmy nazwę, to raptem cztery chałupy wzdłuż drogi. Tam nagrywamy tylko te sceny, które się dzieją przy szosie, czyli przeważnie policjantów z radarem. Kiedy kręciliśmy ostatnią część, z jednej z tych chałup wyszedł gospodarz i opowiadał nam, że tu bez przerwy ktoś przyjeżdża, zatrzymuje sie, puka do niego do drzwi i pyta, gdzie tu jest ten ryneczek, gospoda, kościół, Królowy Most z filmu, bo chcieliby zwiedzić. Ucieszyło nas, że miasteczko, które stworzyliśmy w filmie, tak ludziom zapadło w pamięć i w sumie żyje już własnym życiem. I ponoć wszyscy kierowcy zwalniają na tym zakręcie. Tak na wszelki wypadek...

Pozostałe informacje

Jest umowa. Można ruszać z remontem DK48 między Dęblinem a Moszczanką

Jest umowa. Można ruszać z remontem DK48 między Dęblinem a Moszczanką

Jest umowa na rozbudowę DK48 między Dęblinem a Moszczanką. Pracami, które ruszą w czerwcu, zajmie się Strabag.

Dzisiaj sąd ogłosi wyrok
aktualizacja

"Dokonał egzekucji". Oskarżony o zabójstwo usłyszy dzisiaj wyrok

Dzisiaj sąd ogłosi wyrok w sprawie Bartłomieja B., oskarżonego o podwójne zabójstwo oraz ucieczkę ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy. W mowie końcowej prokurator stwierdził, że „dla takich ludzi nie ma miejsca w społeczeństwie, a społeczeństwo ma prawo oczekiwać od sądu surowej kary, czyli dożywocia”.

Koniec protestu w Dorohusku

Koniec protestu w Dorohusku

Zakończył się protest przewoźników przed przejściem granicznym z Ukrainą w Dorohusku. To efekt wtorkowej decyzji Sądu Apelacyjnego w Lublinie, który utrzymał zakaz wójta gminy na to zgromadzenie. Postanowienie jest prawomocne i nie przysługuje już od niego odwołanie.

zdjęcie ilustracyjne

Kierowca to zrobił w trolejbusie! MPK: "Jest nam niezmiernie wstyd"

Trudno w to uwierzyć, ale jednak zdarzyło się to naprawdę w lubelskim trolejbusie. Kierowca załatwił swoje potrzeby fizjologiczne w pojeździe.

Zdjęcie ilustracyjne

Bon turystyczny w Lubelskiem? Na Podlasiu 2 mln zł rozeszły się w kilka godzin

Podlaskie z sukcesem już wprowadziło, a czy Lubelskie pójdzie tym śladem? Radny sejmiku proponuje wdrożenie specjalnego bonu jako wsparcia dla branży turystycznej. Urząd Marszałkowski to rozważa.

Tatuaż latem. Czy to dobry pomysł?

Tatuaż latem. Czy to dobry pomysł?

Decyzja o zrobieniu tatuażu wiąże się z wieloma emocjami – ekscytacją, oczekiwaniem i planowaniem. Lato wydaje się idealnym czasem: mamy więcej wolnego, łatwiej o spontaniczne decyzje, a odsłonięta skóra zachęca do pokazania nowej ozdoby. Ale czy wykonanie tatuażu w okresie letnim to naprawdę dobry pomysł? Odpowiedź nie jest tak oczywista, jak mogłoby się wydawać.

Wyjątkowa oprawa przyjęcia komunijnego – jak stworzyć elegancki i spójny wystrój sali?

Wyjątkowa oprawa przyjęcia komunijnego – jak stworzyć elegancki i spójny wystrój sali?

Pierwsza Komunia Święta to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu dziecka i jego rodziny. Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób przykłada ogromną wagę do oprawy wizualnej tego dnia. Uroczysty obiad w restauracji lub przyjęcie w wynajętej sali wymaga przemyślanej aranżacji, która nie tylko podkreśli wyjątkowość okazji, ale także wprowadzi gości w odpowiedni nastrój. Właściwie dobrane dekoracje to klucz do stworzenia atmosfery podniosłości i elegancji. W artykule podpowiadamy, jak zadbać o każdy detal wystroju, by efekt był nie tylko estetyczny, ale i spójny.

W tym roku Kaplica Objawień będzie kaplicą na wodzie tylko z nazwy. Źródełko, niestety, nie bije

Cudowne źródełko wyschło. Kaplica na wodzie bez wody

To nie jest sytuacja nowa. Powtarza się co jakiś czas. Niestety, również w tym roku nie ma co liczyć na wodę w słynnej i popularnej wśród pielgrzymów i turystów Kaplicy Objawień w Krasnobrodzie.

Korzyści pracowników z Filipin dla gospodarki ogólnopolskiej i lokalnych biznesów

Korzyści pracowników z Filipin dla gospodarki ogólnopolskiej i lokalnych biznesów

Od momentu powstania w 2009 roku, Worksol Group stała się kluczowym graczem na polskim rynku rekrutacyjnym. Założona przez Michała Soleckiego agencja zyskała renomę dzięki łączeniu wykwalifikowanych i niewykwalifikowanych pracowników z całego świata z różnorodnymi ofertami pracy w całej Polsce. Działając w samym sercu szybko rozwijającej się gospodarki, Worksol Group stała się zaufanym partnerem zarówno dla pracodawców, jak i osób poszukujących pracy, wspierając międzykulturowe możliwości zatrudnienia i wnosząc znaczący wkład w polski rynek pracy. Dzięki sieci biur w Polsce, Japonii i Zjednoczonych Emiratach Arabskich oraz dedykowanemu zespołowi rekruterów z całego świata, Worksol zapewnia płynny proces rekrutacji, legalne zatrudnienie i kompleksowe wsparcie dla pracowników migrujących.

Ojciec Filip Buczyński: "Aby godnie żyć i umierać, potrzebne są pieniądze"
Dzień Wschodzi
film

Ojciec Filip Buczyński: "Aby godnie żyć i umierać, potrzebne są pieniądze"

Założyciel Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia w Lublinie, ojciec Filip Buczyński, opowiada o codziennych zmaganiach z cierpieniem, roli wiary w obliczu śmierci oraz znaczeniu wsparcia finansowego i społecznego. W rozmowie porusza tematy duchowości, kultury chrześcijańskiej, laicyzacji społeczeństwa i siły wspólnoty, która potrafi czynić cuda.

Przebudowa skrzyżowania na DK48. Ruch jest, ale wahadłowy

Przebudowa skrzyżowania na DK48. Ruch jest, ale wahadłowy

Będzie bezpieczniej w Sobieszynie. Trwa przebudowa skrzyżowania z DK 48.

 Plac Narutowicza w Łukowie

Na razie nie będzie kostki na parkingu w centrum miasta. Jest szansa na coś większego

Nierówna nawierzchnia parkingu psuje nie tylko estetykę placu w centrum Łukowa. Zdaniem radnego Sławomira Smolaka utrudnia też życie kierowcom. Ale póki co urząd nie zastosuje proponowanego przez niego rozwiązania, bo jest szansa na większe zmiany w tym miejscu.

Avia będzie zdecydowanym faworytem meczu w Łęcznej

Środa z Pucharem Polski. Dzisiaj trzy okręgowe finały [gdzie oglądać?]

To będzie prawdziwa, pucharowa środa. Dzisiaj zostaną rozegrane trzy mecze finałowe okręgowego Pucharu Polski. Górnik II Łęczna zmierzy się z Avią Świdnik, Łada 1945 Biłgoraj zagra z Gryfem Gmina Zamość, a Kłos Gmina Chełm spróbuje sprawić niespodziankę w spotkaniu ze Startem Krasnystaw. Wszystkie mecze startują o godz. 17. Dwa z tych meczów będzie można obejrzeć na YouTube.

zdjęcie ilustracyjne

Żeby zbudować, trzeba zamknąć. Od dzisiaj lepiej omijać ulicę Przeskok

Od dzisiaj obowiązuje zmiana organizacji ruchu na ulicy Przeskok w Lublinie. Ma to związek z budową przedłużenia ul. Lubelskiego Lipca '80.

Polak - Chorwat, dwa bratanki. Za nami koncert Dubrownickiej Orkiestry Symfonicznej
ZDJĘCIA
galeria

Polak - Chorwat, dwa bratanki. Za nami koncert Dubrownickiej Orkiestry Symfonicznej

We wtorek w Filharmonii Lubelskiej można było przenieść się do słonecznej Chorwacji. Uczestnicy koncertu wysłuchali utworów Ludomira Michała Rogowskiego - muzyka związanego z Lublinem i chorwackim Dubrownikiem.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium