Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

13 lipca 2012 r.
11:36
Edytuj ten wpis

Żuk między PO i PiS. Będzie bezpartyjny blok wspierający prezydenta?

0 23 A A
Dokąd pojedzie Krzysztof Żuk? (Archiwum)
Dokąd pojedzie Krzysztof Żuk? (Archiwum)

O prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka mogą się rozbić lubelskie PiS i PO. I choć wszyscy twierdzą oficjalnie, że nie mają takich planów, to powstanie bezpartyjnego bloku wspierającego prezydenta staje się coraz bardziej prawdopodobne.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Choć do wyborów samorządowych zostały przeszło dwa lata, to w lubelskiej polityce wrze. Teraz, bardziej niż kiedykolwiek, spory wewnątrzpartyjne mogą mieć wpływ na życie zwykłych mieszkańców.

Piach w maszynie

Platforma ma prezydenta, ale większość w Radzie Miasta dzierży PiS, który ma przewodniczącego rady, Piotra Kowalczyka. Po wyborach Żuk i Kowalczyk dogadali się, że dla dobra miasta będą współpracować ponad podziałami. Maszyna działała nieźle, ale teraz zaczyna zgrzytać.

Piachem w jej trybach są wewnętrzne spory w gronie obu partii. Część działaczy Platformy irytuje niezależność Żuka od politycznych szefów. Z kolei do lokalnych struktur PiS dobiegają z centrali pomruki niezadowolenia z tego, że w Lublinie partia Kaczyńskiego wspiera prezydenta z PO. I napomnienia, że kurs obrany przez Kowalczyka należy zmienić.

Od tego, czym zakończą się wewnętrzne spory, zależy jakość rządzenia miastem przez najbliższe dwa lata. – Dotychczasowe dwa upłynęły pod znakiem dobrej współpracy – ocenia Krzysztof Żuk, prezydent miasta. Tyle że coraz większe jest ryzyko, że polityczni gracze będą wkładać mu kij w szprychy. – Ale niech ci, którzy będą go wkładać, niech także wytłumaczą mieszkańcom, dlaczego to robią – dodaje prezydent.

Ściąganie lejców

Radni PO już w listopadzie ub. roku próbowali utemperować Żuka przy okazji zmiany cennika biletów ZTM. To on zaproponował podwyżki, tłumacząc: albo podnosimy ceny, albo tniemy połączenia. – Chcemy sprawdzić, czy istnieją inne niż podwyżka, możliwości pozyskania pieniędzy – zapowiadał w rozmowie z nami Stanisław Podgórski, ówczesny szef klubu PO. – Jeżeli okaże się, że nie ma innego wyjścia, wrócimy do tematu w grudniu.

Nieoficjalnie wiadomo było wtedy, że Żuk dogadał się z PiS-em. Obserwatorzy liczyli, że PiS poprze podwyżki, ale ostatecznie kilka osób zagłosowało tak, jak oponenci z PO. I znów nieoficjalnie: nie był to przypadek, prezydent nie chciał jawnej konfrontacji z PO. Później Żuk przeforsował podwyżki.
Nie po jego myśli

Kolejne spięcie pojawiło się pół roku później. Do Rady Miasta trafił projekt uchwały o bezprzetargowej, 10-letniej dzierżawie targu i dworca busów na Podzamczu na rzecz obecnego dzierżawcy, Lubelskiej Fundacji Odnowy Zabytków. Podpisało go trzech radnych: Marcin Pogorzałek (PiS), Sylwester Tułajew (najostrzejszy krytyk Żuka w klubie PiS) oraz Stanisław Podgórski (PO).

Ale projekt był wbrew planom Żuka. Dla Podzamcza powstaje już plan zagospodarowania, który przesądzi o charakterze miejsca i przeznaczeniu poszczególnych działek.

– Zakładam, że plan utrzyma w tym miejscu funkcję sprzedaży płodów rolnych i runa leśnego. Dla wielu mieszkańców to źródło taniej, zdrowej żywności – tłumaczył Podgórski. Tymczasem Żuk mówił, że to źle, by przed przyjęciem planu jakaś uchwała ustalała przeznaczenie części terenu. I dodawał, że uchwały nie wykona, bo na 10 lat zamroziłby zmiany na Podzamczu.

Ostatecznie, pomysł nie wszedł pod głosowanie, wycofali go sami autorzy. – W marcu powinien być uchwalony plan i wtedy wrócimy do tematu, znając strategiczne rozstrzygnięcia co do przyszłości tego miejsca – wyjaśniał Podgórski.

Partii nie pytał

Tuż po sprawie Podzamcza prezydent dał prztyczka w nos swojej partii. Wieczorem miał się spotkać z lokalnymi władzami PO i rozmawiać m. in. o obsadzie stanowiska zastępcy prezydenta ds. oświaty, kultury i sportu, po tym jak zajmujący je Włodzimierz Wysocki (PO) złożył rezygnację. Od dawna było wiadomo, że PO nie odpuści wpływu na obsadę tego fotela. Ustępujący Wysocki jest jej członkiem.
Ale Żuk podjął decyzję przed spotkaniem. 1 sierpnia fotel obejmie jego obecna rzeczniczka i szefowa jego kancelarii Katarzyna Mieczkowska-Czerniak.

– Gdybym miał czas zaprezentować tę kandydaturę zarządowi powiatu PO, to bym to zrobił. Ale nazwisko wyciekło wcześniej – wyjaśniał prezydent. – Tak się zacznie upadek Żuka – mówił nam na gorąco jeden z ważniejszych polityków regionalnej PO, twierdząc, że prezydent za bardzo chce się uniezależnić od partii. Choć oficjalne komentarze są chłodne, wręcz obojętne. – Pewnie byłoby lepiej, gdyby prezydent przedstawił kandydaturę strukturom partyjnym. Nie robię z tego jednak problemu – stwierdza Stanisław Żmijan, poseł i szef PO w naszym województwie.

Spory w PO

Platforma nie jest zgodna w ocenie prezydenta. I są na to namacalne dowody. We wtorek część radnych PO odwołała Podgórskiego ze stanowiska szefa klubu. Podgórski to jeden z tych, którzy przypominają Żukowi, że ma w kieszeni partyjną legitymację i partia powinna mieć większy wpływ na jego decyzje, także personalne. Po tej stronie frontu ma się lokować także Jacek Sobczak, szef PO w Lublinie (był na Krecie, kiedy odwoływano Podgórskiego). To Sobczak według niektórych obserwatorów mógłby być kandydatem PO na prezydenta miasta.

Jako jeden z powodów odwołania Podgórskiego wymieniany jest jego podpis pod projektem w sprawie Podzamcza. – Nie komentuję tego, to wewnętrzna sprawa partii – mówi Podgórski. – To absolutnie wewnętrzna sprawa klubu – jeśli wszystko odbyło się zgodnie z regulaminem klubu – wtóruje mu Żmijan. Inni mówią: to nauczka, z prezydentem trzeba współpracować, a nie zaskakiwać projektami uchwał. Nowym szefem został Wojciech Krakowski.
Niespokojnie w PiS

Współpraca z Żukiem uwiera wielu polityków PiS. Z jednej strony, partia ma zastępcę prezydenta i inne stanowiska oraz wpływ na decyzje. Ale im bliżej do wyborów w 2014 r., tym częściej pada pytanie: kto będzie naszym kandydatem? Poparcie kandydata PO nie wchodzi w grę.

Partii Kaczyńskiego trudno szykować grunt dla swojego człowieka podczas cichej koalicji z Żukiem. Twarzą frakcji, która chce ostrzejszego traktowania Żuka, jest Sylwester Tułajew, szef klubu PiS w Radzie Miasta. To on miał się zmierzyć z Piotrem Kowalczykiem w walce o fotel szefa partii w Lublinie. Rywalizacja jest ostra, doprowadziła do unieważnienia przez władze regionalne PiS wyborów partyjnych na przewodniczących dzielnic. Prowadził w nich Kowalczyk, więc ich unieważnienie to jego porażka. – Nie chcę się wypowiadać w tej sprawie – mówi Kowalczyk.

Trzecia siła?

Przeciwnicy Kowalczyka twierdzą, że ten odejdzie z PiS ze swoimi zwolennikami oraz częścią radnych PO i założy bezpartyjny klub wspierający Żuka. Inni twierdzą, że wyrok na Kowalczyka już zapadł, a na pewno nie będzie kierował PiS w mieście. Jego kadencja skończyła się w czerwcu, partią w mieście kieruje pełnomocnik, senator Grzegorz Czelej. Jesienią ma zorganizować nowe wybory, ale ma też na nowo ustawić relacje PiS – Żuk. Teraz rozmawia z poszczególnymi radnymi.

– Nie chciałbym być postrzegany jako PiS-owski jastrząb – deklaruje Czelej. – Im dalej od polityki warszawskiej, tym więcej zyska Lublin. Dobro mieszkańców jest dobrem partii.

Jednak nie oznacza to sielanki. – Chcę stanąć pomiędzy dwiema skrajnościami: krytykowaniem prezydenta za wszystko i wspieraniem go we wszystkim. Porozmawiajmy z prezydentem Żukiem o konkretach, o tym, co dobre dla mieszkańców – zapowiada Czelej.

Z kolei władze Platformy od dawna podejrzewają, że Żuk gra na stworzenie bezpartyjnego klubu prezydenckiego. Klub mają zasilić jego zwolennicy z Platformy i PiS.

– Z tego, co wiem, część radnych PiS rozważa założenie takiego klubu, ale czy prezydent będzie tym zainteresowany? Nie wiem – mówi Stanisław Podgórski, do niedawna szef klubu PO. – To nierealne, różnice zdań w klubie to rzecz naturalna, ale zapewniam, że powstanie trzeciego klubu jest nieprawdopodobne – mówi Sylwester Tułajew, szef klubu PiS.

– Nie podejmuję takich działań – ucina Krzysztof Żuk. Liczy na kontynuację obecnego układu. – Dlaczego miałby się zmieniać? Przecież dzisiaj jest duża akceptacja społeczna dla tego porozumienia o współpracy z Kowalczykiem. Nie ma alternatywy.

Politycy PO są też nieco zazdrośni o udział Żuka w spotkaniach organizowanych przez Grzegorza Nowakowskiego, na którym bywają osoby bezpartyjne i członkowie PO. Na ostatnim, organizowanym w "Jedlinie”, było ok. 200 osób, w tym Żuk.

Nowakowski to członek Rady Regionu Lubelskiego i Rady Powiatu Lubelskiego PO, były wiceszef miejskich struktur partii. W marcu prezydent Żuk powołał go na swojego pełnomocnika ds. rozwoju budownictwa mieszkaniowego i rewitalizacji zasobów mieszkaniowych. – Przyjmuję zaproszenia na wszystkie spotkania, na których można dyskutować o przyszłości miasta – odpowiada Żuk.
Plan Żuka

Jeden z lubelskich polityków PO, kreśli nam taką wizję: Żuk chce "wystrzelić w kosmos” Sobczaka i przejąć władzę w PO w Lublinie. Wtedy będzie pewny, że zostanie kandydatem Platformy na prezydenta. Przewrót w klubie Platformy to też czytelny sygnał dla Kowalczyka: mam władzę, możesz do nas przejść ze swoimi radnymi, znajdzie się dla was miejsce na listach – słyszymy.

– Władze Platformy mają kłopot, bo widać, że Żuk działa w swoim interesie, a nie w interesie partii. Muszą coś z tym zrobić – mówi nasz rozmówce. I dodaje: Tyle że Żuk to bardzo zręczny gracz. Ma sojusz z Kowalczykiem i w ten sposób opozycyjny PiS nie krytykuje słabości prezydenta: oddalającej się budowy stadionu przy Krochmalnej, braku poważnych inwestycji i nowych miejsc pracy, nieprzebudowanego placu Litewskiego czy niezałatwionej sprawy górek czechowskich.

Pozostałe informacje

Budowanie wież mają w małym palcu - studenci z Lublina najlepsi w kraju

Budowanie wież mają w małym palcu - studenci z Lublina najlepsi w kraju

Kreatywność, precyzja i lekkość to drugie imię ich konstrukcji. Studenci Politechniki Lubelskiej osiągnęli sukces w architektonicznym konkursie

Grzegorz Turnau w CSK
10 maja 2024, 19:00

Grzegorz Turnau w CSK

Piosenki takie jak: „Bracka”, „Cichosza”, „Naprawdę nie dzieje się nic” sprawiły, że Grzegorz Turnau skradł serca słuchaczy. W tym roku artysta obchodzi jubileusz 40-lecia twórczości. Jubileuszowy koncert już w najbliższy piątek w lubelskim CSK.

Stand-up w Łukowskim Ośrodku Kultury
9 maja 2024, 19:00

Stand-up w Łukowskim Ośrodku Kultury

Michał Kutek zaprezentuje najnowszy program „Bilans żenady własnej”. Wydarzenie odbędzie się w najbliższy czwartek o godzinie 19:00 w sali widowiskowej ŁOK.

Trzecia Droga zgarnia niemal całą pulę w powiecie bialskim

Trzecia Droga zgarnia niemal całą pulę w powiecie bialskim

Tym razem już bez współrządzenia z PiS. W powiecie bialskim niemal całą pulę najważniejszych funkcji zgarnął PSL. I nieprzerwanie starostą pozostanie Mariusz Filipiuk.

XXI Ogólnopolski Tydzień Bibliotek
7 maja 2024, 9:00

XXI Ogólnopolski Tydzień Bibliotek

W dniach 7-15 maja odbędzie się Tydzień Bibliotek. Tegoroczne wydarzenie będzie przebiegało pod hasłem - "Biblioteka - miejsce na czasie". Z tej okazji WBP im. Hieronima Łopacińskiego w Lublinie przygotowała szereg bezpłatnych wydarzeń. Tylko na niektóre obowiązują wcześniejsze zapisy.

Trzecia Droga zaprezentowała kandydatów do Parlamentu Europejskiego
Zdjęcia/Wideo
galeria

Trzecia Droga zaprezentowała kandydatów do Parlamentu Europejskiego

Trzecia Droga zaprezentowała dzisiaj kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego z okręgu nr 8 obejmującego województwo lubelskie. Tak, jak już informowaliśmy przed tygodniem, listę otwierają posłowie Sławomir Ćwik z Polska 2050 Szymona Hołowni i Wiesław Różyński z Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Przebiegną kilometry dla chorej Ani

Przebiegną kilometry dla chorej Ani

Już 23 maja wystartuje Akademicki Bieg Charytatywny UMCS. Celem jest zbiórka funduszy na turnus rehabilitacyjny i wsparcie psychologiczne dla ciężko chorej Anny Gajos.

Wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Wpadł na nieoznakowany radiowóz
WIDEO
film

Wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Wpadł na nieoznakowany radiowóz

Radzyńscy policjanci w miniony weekend zatrzymali 5 kierowców przekraczających prędkość w terenie zabudowany o ponad 50 km/h. Oprócz tego zatrzymali zawodowego kierowcę, który wyprzedzał inny pojazd na przejściu dla pieszych.

Kto przejmie władzę w Puławach? Wkrótce pierwsza sesja

Kto przejmie władzę w Puławach? Wkrótce pierwsza sesja

We wtorek o godz. 15 w sali konferencyjnej puławskiego Ratusza, zgodnie z decyzją komisarza wyborczego, odbędzie się pierwsza sesja nowej kadencji rady miasta. Kto będzie sprawował władzę? Tego jeszcze nie wiemy. PiS potrzebuje zaledwie jednego głosu, a Koalicja Obywatelska - trzech.

Ponad 3 mln zł ukryli w bagażach. Pieniądze miały trafić na teren UE

Ponad 3 mln zł ukryli w bagażach. Pieniądze miały trafić na teren UE

Tylko od stycznia do marca lubelscy celnicy wykryli kilkadziesiąt prób nielegalnego wwozu gotówki. Grozi za to wysoka grzywna

Policja przeciwko agresywnym kierowcom. Ponad 1200 kontroli

Policja przeciwko agresywnym kierowcom. Ponad 1200 kontroli

Policjanci z lubelskiej drogówki w ostatni weekend patrolowali lubelskie ulice. Efektem działań było wykrycie ponad 700 wykroczeń.

Pierwsza sesja Rady Miasta w Chełmie. Na wybór przewodniczącego musimy jeszcze poczekać

Pierwsza sesja Rady Miasta w Chełmie. Na wybór przewodniczącego musimy jeszcze poczekać

Nowo wybrani radni Rady Miasta w Chełmie podczas pierwszej sesji, która odbyła się w poniedziałek nie zdecydowali o wyborze przewodniczącego, a także jego zastępców. Zajmą się tym dopiero na kolejnym posiedzeniu, które zaplanowane zostało na 17 maja.

Dzieci były za głośno, więc strzelał do nich z wiatrówki

Dzieci były za głośno, więc strzelał do nich z wiatrówki

Policjanci z Chełma zatrzymali 52-letniego mężczyznę, który na jednym z osiedli strzelał w kierunku dzieci z wiatrówki. Mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności

Pierwsza sesja i pierwsza zapowiedź nowego przewodniczącego
Zdjęcia
galeria

Pierwsza sesja i pierwsza zapowiedź nowego przewodniczącego

Prezydent Michał Litwiniuk (PO) liczy na szeroki konsensus w radzie. W tej kadencji z pewnością będzie to łatwiejsze, bo to jego ludzie zdobyli najwięcej mandatów. A w poniedziałek wybrali ze swojego grona przewodniczącego.

Azoty zrywają umowy. Puławskie kluby tracą sponsora

Azoty zrywają umowy. Puławskie kluby tracą sponsora

Zakłady Azotowe, gospodarczy filar regionu i kluczowy sponsor lokalnego sportu, radzi sobie coraz gorzej. W zeszłym roku grupa "Puławy" straciła 621 mln zł. Jej nowe władze szukają oszczędności. Na pierwszy ogień poszły umowy sponsoringowe. Chemiczny gigant wycofuje się ze wspierania puławskiego sportu.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium