Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

20 marca 2003 r.
17:47
Edytuj ten wpis

Żywe tarcze polityków

Polityk może umrzeć na dwa sposoby. Śmierć polityczna oznacza tylko koniec władzy i stratę rządowej limuzyny. Czasami jednak politycy giną naprawdę: od kul zamachowców.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować


Przedwojenny prezydent Polski, Gabriel Narutowicz – zastrzelony. Premier Szwecji Olaf Palme – zastrzelony. Prezydent USA, John Kennedy – zastrzelony. Listę zastrzelonych, wysadzonych, zasztyletowanych i otrutych polityków można ciągnąc w nieskończoność.
Nad bezpieczeństwem polityków czuwają ochroniarze, funkcjonariusze państwowych agencji i policja. Mimo to kule zamachowców bardzo często dosięgają celu. Co robią ochroniarze? Czy skutecznego zamachu można uniknąć?
Ochrona szuka wyjścia
Wiadomość o przyjeździe głowy państwa czy innej Bardzo Ważnej Osoby do Komendy Wojewódzkiej Polcji w Lublinie trafia z odpowiednim wyprzedzeniem. Albo z komendy głównej, albo z Biura Ochrony Rządu.
–Takie wizyty są planowane na szczeblu rządowym – tłumaczy Grzegorz Czepiel, naczelnik sztabu KWP w Lublinie. – A nasze zadanie jest jasne: zabezpieczyć trasę i miejsca.
Załóżmy, że do Lublina przyjeżdża prezydent Kwaśniewski. Nad bezpieczeństwem wizyty pracować będzie większość lubelskich policjantów. Przygotowania zaczynają się na długo przed przyjazdem.
– Najpierw spotykamy się z administratorami budynków, gdzie zaplanowano pobyt. Zapoznajemy się z topografią budynku, sprawdzamy możliwość dojazdu i wszystkie pomieszczenia, w których choć na chwilę znajdzie się prezydent – podkreśla G. Czepiel. – Szczególną uwagę zwracamy na wejścia i wyjścia z budynków czy pomieszczeń.
To bardzo ważne. Ochroniarze muszą zawczasu wiedzieć, którędy „w razie czego” wyprowadzić prezydenta.
Ustalane są również szczegóły wizyty: którędy przejedzie kolumna samochodów, gdzie i o której będzie parkować. Planuje się wszystko, do najdrobniejszego szczegółu: czy prezydent wejdzie schodami, czy pojedzie windą, do ratusza przejdzie pieszo, czy pojedzie? Tu nie ma miejsca na żadne niespodzianki.
Ochroniarz: żywa kamizelka kuloodporna
Główną rolę odgrywa, oczywiście, Biuro Ochrony Rządu. To BOR określa zakres zabezpieczenia wizyty i koordynuje całą akcję.
– W ścisłej współpracy z lokalnymi służbami – dodaje major Ewa Wawryka, rzecznik BOR. – Każda wizyta jest przecież inna; są inne zagrożenia. Owszem, jest ogólny schemat ochrony, ale za każdy m razem jest on modyfikowany.
Przy dużych wizytach do akcji wkraczają również pirotechnicy. W Lublinie działali ostatnio podczas wizyty premiera Millera. Stosowali wykrywacze metalu, używali specjalnie szkolonych psów. Badane i obwąchiwane jest każde pomieszczenie. Czasami trasa przejazdu jest jeszcze dodatkowo obsadzana snajperami. W Lublinie, jak dotąd, nie stosowano tej praktyki.
Jednak najważniejszą rolę w ochronie VIP-ów ma osobista ochrona.
– Nasi policjanci również są przygotowani do bezpośredniej ochrony – podkreśla G. Czepiel.
• Czy „w razie czego” zasłonią go własnym ciałem przed kulą?
– Poproszę inny zestaw pytań... Powiem tylko tyle, że ci ludzie są systematycznie szkoleni.
• Czy funkcjonariusze BOR są do tego przygotowani?
– Nie chciałabym o tym mówić. Dla nas najważniejsze są efekty, czyli eliminowanie zagrożeń. My wolimy pozostać w cieniu. Ludzie pracujący w ochronie osobistej to elita. To najwyższy poziom wtajemniczenia i lata specjalistycznych szkoleń – dodaje Wawryka.
Dla lubelskiej policji ostatnia największa akcja zabezpieczająca to papieska wizyta w`1999 r.
– Mieliśmy wtedy ciekawy przypadek – wspomina inspektor Czepiel. – Wśród czekających na papieża był dziwny osobnik, ubrany na podobieństwo Chrystusa, z wielkim krzyżem na szyi. Był bardzo wulgarny. Został natychmiast zatrzymany, jeszcze przed przyjazdem Jana Pawła II.
Szukanie błędów
Funkcjonariusze BOR (nie lubią słowa „agenci”) to najlepsi z najlepszych. Mają ochraniać najważniejsze osoby w państwie. I w razie czego przyjąć kulę zamachowca na siebie.
• Ilu ich jest?
– To tajna informacja – odpowiada E. Wawryka.
• Jakiego używają sprzętu?
Odpowiedź jak wyżej, choć z uzupełnieniem:
– Ale jest to sprzęt najwyższej klasy.
Pistolety glock, najnowocześniejsze systemy łączności i specjalnie podrasowane samochody: vany Chryslera i terenowe BMW. A do tego mnóstwo specjalistycznych szkoleń: strzelanie ze wszystkiego, z czego można strzelać, mordercze sprawdziany sprawnościowe, taktyka i... studiowanie innych zamachów.
– Każdy zamach, udany czy nie, jest przez nas szczegółowo analizowany – mówi major Wawryka. – Szukamy błędów, sposobów działania i przekładamy to na nasze realia.
• A czy BOR popełnia błędy?
– Pan chyba żartuje... – odpowiada major Wawryka.
Tuż po zamachu z 11 września BOR od razu przystąpiło do działania.
– Wdrożone zostały odpowiednie procedury, związane z bioterroryzmem i zakupiono dodatkowy sprzęt – tłumaczy Ewa Wawryka.
Służba w BOR do łatwych nie należy. Rok służby kandydackiej, trzy lata służby przygotowawczej i oczy dookoła głowy. Ochroniarz, nawet w tłumie widzów, dziennikarzy i VIP-ów ani na chwilę nie może odwrócić swojej uwagi. Wszystko może być ważne: czyjś wygląd, niespokojne zachowanie, bezpańska reklamówka w kacie sali.
A kiedy padnie strzał, muszą automatycznie zasłonić VIP-a i wyprowadzić go z budynku. Tam zawsze czeka karetka pogotowia i kolumna samochodów z kierowcami.
W Polsce najważniejsi politycy mają swoje stałe zespoły funkcjonariuszy BOR. Oni znają przyzwyczajenia swych „podopiecznych” i sposób ich zachowywania się np. na publicznych wiecach. Wtedy łatwiej im ochraniać taką osobę.
– Przy tak ciężkiej służbie funkcjonariusze BOR dość szybko się wypalają. Kiedy kończą służbę? Kiedy zmienia się polityk, są przesuwani do innych zadań. I ciągle poddawana jest weryfikacji ich kondycja fizyczna. To sprawia, że trudno w BOR spotkać kogoś po czterdziestce.
Za trzy tysiące brutto
I za co to wszystko? Nowo przyjęty funkcjonariusz w służbie przygotowawczej zarabia ok. 1500 zł na rękę. A człowiek, który własnym ciałem ma osłonić prezydenta, dostaje średnio 3218 zł miesięcznie brutto.
Taką samą pensję ma żołnierz z tym samym stopniem i stażem. Tyle, że jedyne strzelanie, z jakim ten żołnierz ma do czynienia, to często tylko „strzelanie” obcasami przy salutowaniu...

Pozostałe informacje

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Był zawsze tam, gdzie grała Chełmianka – na stadionie, przy ławce rezerwowych, w szatni i na trybunach. W wieku 75 lat zmarł Janusz Oleszkiewicz, wieloletni kierownik drugiego zespołu i drużyn młodzieżowych biało-zielonych.

AZS AWF Biała Podlaska przegrał w derbach z KPR Padwą Zamość 27:30

I Liga Centralna Piłkarzy Ręcznych: w derbach KPR Padwa lepsza od AZS AWF Biała Podlaska

W meczu derbowym KPR Padwa Zamość pokonała na wyjedzie AZS AWF Biała Podlaska 30:27. Tym samym zamościanie wzięli rewanż za ostatnią przegraną w wojewódzkim finale Pucharu Polski

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lubelskie Centrum Konferencyjne zostało nagrodzone w konkursie Lodołamacze 2025 w kategorii „Przyjazna Przestrzeń”. To wyróżnienie trafia do instytucji i firm, które szczególnie dbają o dostępność i otwartość swoich przestrzeni dla osób z niepełnosprawnościami.

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Prezydent RP Karol Nawrocki podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy - przekazał w piątek szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki. Poinformował też, że w poniedziałek do Sejmu trafią dwa projekty: ws. wydłużenia okresu, po którym obcokrajowcy mogą ubiegać się o polskie obywatelstwo, oraz ws. ścigania banderyzmu. Zapisy ustawy ograniczają m.in. wypłatę 800 plus.

Budowa S19

Unia sypie kasą na drogi. Miliony na ekspresówkę z Lublina do Lubartowa

Unia Europejska dokłada miliony do budowy S19 Lublin - Lubartów Północ. Trasa ma być gotowa pod koniec 2027 roku.

Siatkarze Avii w weekend zagrają na terenie beniaminka z Grodziska Mazowieckiego

PZL Leonardo Avia Świdnik celuje w pierwsze zwycięstwo w tym sezonie

W trzeciej kolejce PZL Leonardo Avia Świdnik zagra na wyjeździe ze Spartą Grodzisk Mazowiecki. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 18

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?
galeria

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?

Najpierw 3-letnia nauka, a później służba. W piątek 16 nowych funkcjonariuszy Straży Granicznej złożyło ślubowanie. Zarobią od 5300 zł na rękę.

Niedzielnym uroczystościom będzie towarzyszył przemarsz ulicami Lubelską, Pocztową i Hrubieszowską

Inauguracja roku akademickiego w PANS Chełm. Będą utrudnienia w ruchu

W niedzielę, 28 września, Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Chełmie zainauguruje rok akademicki 2025/2026. W programie znalazła się msza święta, uroczysty przemarsz i oficjalna część w siedzibie uczelni. Kierowcy muszą liczyć się z czasowymi utrudnieniami.

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych
sonda

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych

Temat zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w Warszawie obiegł ostatnio cały kraj. Stołeczni radni, póki co wprowadzili prohibicję na terenie dwóch dzielnic. Ale od lipca przyszłego roku ma to już dotyczyć całego miasta. Czy takie rozwiązanie jest potrzebne również w Lublinie? Zapytaliśmy o to miejskich radnych.

Tężnia nad Krzną i ścieżka

Nad Krzną będzie nowe miejsce do odpoczynku. Podest, hamaki i lornetki

Nad Krzną powstanie nowe miejsce do odpoczynku. Urzędnicy szukają teraz wykonawcy.

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Trwa wielkie odliczanie do niedzielnego, rewanżowego meczu finałowego PGE Ekstraligi. O godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin zmierzy się przy Al. Zygmuntowskich z PRES Grupą Deweloperską Toruń. W piątek odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa, w której wzięli Maciej Kuciapa i Bartosz Zmarzlik. Z jakim nastawieniem „Koziołki” podejdą do decydującej batalii o złoto?

Z całego serca dziękujemy każdej osobie, która oddała głos za naszymi zwierzakami. To dzięki Wam możemy działać jeszcze skuteczniej i z jeszcze większą nadzieją patrzeć w przyszłość - napisali po ogłoszeniu wyników głosowania pracownicy schroniska dla zwierząt w Zamościu.

Wielka radość w schronisku dla zwierząt. To oni dostaną 1,3 mln zł z budżetu obywatelskiego

Nie strefy sportu, nie modernizacja boiska i nie naprawa drogi, ale gruntowny remont budynku dla psów w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zamościu to inwestycja, która jako projekt ogólnomiejski zostanie w 2026 roku zrealizowana z budżetu obywatelskiego. Jest na to zabezpieczone 1,3 mln zł.

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Masz mało czasu, a chcesz podarować coś z klasą? Zamiast szukać przypadkowego drobiazgu, wybierz dopracowany, gotowy zestaw w eleganckiej oprawie. Jeśli potrzebujesz punktu startu, zajrzyj na prezent dla niego - łatwo dopasujesz styl do osoby obdarowywanej. Pomyśl o tym jak o krótkiej ścieżce decyzyjnej: cel, styl, osobisty akcent. Gdy te trzy elementy zagrają, nawet wybór w pośpiechu wygląda jak planowany z wyprzedzeniem.

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Chełmscy kryminalni odnaleźli poszukiwaną listem gończym 44-latkę. Kobieta, chcąc uniknąć zatrzymania, schowała się w szafie pod płaszczem. Zamiast wolności zyskała dodatkowe zarzuty – tym razem za kradzież z włamaniem na miejscowym targu.

kurtka zimowa M-TAC

Survival w mieście i w lesie – jaka kurtka zimowa sprawdzi się w obu warunkach?

Dlaczego wybór odpowiedniej kurtki zimowej ma znaczenie? Zima w mieście może być równie bezlitosna, co mróz w lesie. Niezależnie czy codziennie przemierzasz ulice, czy wybierasz się na weekendowy survival, odpowiednia kurtka zimowa to podstawa. Wybór nie jest prosty, bo często zwykłe modele są albo modne, albo funkcjonalne, rzadko łączą oba te aspekty. Właśnie tutaj wkracza kurtka survivalowa, która łączy wytrzymałość z estetyką. W codziennym użytkowaniu docenimy jej lekkość i wygodę, a w lesie – odporność na warunki atmosferyczne.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium