Dolce Vita, czyli luksus dostępny

Ten pomysł ma zachęcić młodych ludzi, będących na progu kariery, aby kupili najmłodsze dziecko koncernu, lancię ypsylon. Luksusowy "maluch” (378 cm długości) swą wysokością i łatwością wsiadania jest bliższy małym vanom.
Uważany za jeden z najładniejszych pojazdów na ostatnim salonie w Genewie, kiedy zjawił się w świetle jupiterów na premierze w Rzymie, gotów do jazdy - i sprzedaży, ochom i achom nie było końca. Panie miały powody do zachwytu ze względu na nowatorskie rozwiązania, które mają ułatwić prowadzenie w godzinach szczytu, ale też gadżety, które odciążają pamięć od takich drobiazgów jak włączenie świateł w tunelu, wycieraczek gdy pada deszcz lub uważanie na przeszkodę z tyłu podczas parkowania. A przede wszystkim dlatego, że - jak sądzę - prawdopodobieństwo spotkania (nie)przyjaciółki w identycznym aucie jest minimalne dzięki 555 wariantom kolorystyczno-wyposażeniowym.
Miniaturka flagowych lancii thesis i phedry ze wszystkimi atrybutami luksusu i wyglądu nawiązującymi do większych sióstr zachowuje jednocześnie najważniejsze elementy świadczące o niezwykle dojrzałym podejściu do kwestii własności jezdnych i bezpieczeństwa. Zaczynając od drugich: poduszki przednie, boczne, kurtyny powietrzne, ABS z EBD i wspomaganiem awaryjnego hamowania, ESP z funkcją utrzymywania na pochyłości, elektryczne wspomaganie kierownicy Dualdrive z wariantem City, przy którym kierownicę obraca się na postoju jednym palcem (!), tempomat oraz niesłusznie będąca wyłącznie synonimem luksusu - klimatyzacja.

Jeżeli mamy dość klimatyzacji, bo przyjechaliśmy do Włoch by się ogrzać, to do dyspozycji jest skydome, czyli przeszklenie wypełniające 70 proc. powierzchni dachu, w którym jedna część otwiera się całkowicie. Bardzo gustowna i łagodząca stresy jest dwukolorowa kompozycja wnętrza, przy czym najprzyjemniejsze dla oka były stylowe tarcze prędkościomierza i obrotomierza, ewidentne nawiązanie do najlepszych wzorów lancii sprzed lat.
Zawieszenie - bez wchodzenia w szczegóły - sprawdza się wyjątkowo dobrze także na wybojach (wbrew potocznej opinii, że wszystkie drogi we Włoszech są doskonałe), a udało się tego dokonać prowadząc drobiazgowe badania częstotliwości drgań jakie powodują u nas złe samopoczucie i większe napięcie mięśni. Przy 60 km/h te wskaźniki są dla lancii 50 proc. niższe niż u konkurencji. Podobnie hałas: przy powolnym przyspieszaniu do 140 km/h na V biegu można cały czas rozmawiać bez zmiany natężenia głosu a poziom hałasu wewnątrz - 73 dB - jest o 3 dB (czyli dwukrotnie) niższy od najbliższego przeciwnika na rynku. Dochodzenie do tych parametrów wskazywało na punkty, które trzeba wytłumić, odizolować od nadwozia, usztywnić konstrukcję. Brak hałasu to też efekt sztywności 30 proc. większej niż w autach klasy kompaktowej. To z kolei było możliwe dzięki odtworzeniu partnerskiego stosunku między stylistami i tymi, którzy odpowiadają za produkcję. Sprawdzano np. co można zrobić z metalem i innymi materiałami, by oddać pomysły projektantów. Efekty widać zwłaszcza w dopracowaniu szczegółów. Technolodzy popisywali się równolegle w układach przeniesienia napędu i sterowania. DFN to akronim słów Dual FuNction, jak nazwano skrzynię biegów mogącą pracować w trybie pełno- lub półautomatycznym, czyli z ręczną ale bezsprzęgłową zmianą przełożeń (impuls elektryczny uruchamia siłowniki hydrauliczne). Ale też DFN Włosi tłumaczą sobie inaczej: Dolce Far Niente, czyli "słodkie lenistwo”. Włosi wyliczyli skrupulatnie, że każda jazda po mieście to oszczędność 170 kalorii w stosunku do tradycyjnego układu. Sterowanie silnikiem odbywa się jak w Formule 1 czyli elektronicznie (drive by wire). I tak dochodzimy do polskiego udziału w tym przedsięwzięciu. Wysokoprężny silnik 1,3 Multijet 16V 70 KM z fabryki GM-Fiat Powertrain w Bielsku-Białej zyskał z miejsca bardzo pochlebne recenzje prasowe za wysoką kulturę pracy, dynamikę, ekonomię i niezwykle małe gabaryty oraz niską masę. To jeden z dwóch nowych silników Fiata - drugim jest ostatnie osiągnięcie z gamy Fire - 1,4 16V 95KM. Też bardzo żwawy i oszczędny, wydaje się być najlepszą z benzynowych propozycji, co nie znaczy, że tym którzy skorzystają z fiatowskiego kredytu nie wystarczy w perspektywie spłacania rat mniejsza jednostka - 1,2 8V (60 KM) lub 16V (80 KM).
Lancia ypsilon to kolejny model w koncernie Fiata mający odbudować prestiż i pozycję tego producenta na drodze wyprowadzania go z kryzysu. Ten rok przyniesie jeszcze jesienią premiery "naszego” gingo i idei. Zanim jednak urokliwy ypsilon pojawi się w sprzedaży w Polsce, w II połowie października, będąc za granicą warto go wypatrywać w wielkich magazynach mody jak Printemps czy Hausmann i na plażach St. Tropez lub Costa Esmeralda, bo w tak ekskluzywnych miejscach zaplanowano tego lata przedpremierowe pokazy. Niestety, nie mogę obiecać, że autu towarzyszyć będzie jak na premierze w Rzymie Joanna Brodzik. •