Gingo to nowy samochód, zaprojektowany z myślą o oszczędnym zużyciu benzyny, ale bez uszczerbku dla osiągów; panaceum na rosnący ruchu miejski, a jednocześnie wygodny do dłuższych podróży.
Mimo iż jego długość wynosi zaledwie 354 centymetry, szerokość 158 cm, a wysokość 154 cm, gingo może pomieścić pięć osób (na rynkach zachodnich jest rejestrowany jako pojazd 4-osobowy). Jego bagażnik o pojemności ponad 200 litrów może poszczycić się największą przestronnością w swoim segmencie.
Dostępny w wersji pięciodrzwiowej gingo z przesuwną tylną kanapą może dostosować się do potrzeb użytkowników. Łatwość manewrowania i doskonała widoczność plasują go również w czołówce kategorii. Uwagę przyciąga dźwignia zmiany biegów umiejscowiona w środkowej części konsoli w najbardziej ergonomicznej pozycji (to absolutna nowość w segmencie), elektryczne wspomaganie kierownicy dualdrive (montowane seryjnie w wersji dynamic), a przede wszystkim podniesiona płaszczyzna fotela kierowcy, oznaczająca dla użytkownika lepszą widoczność i panowanie nad drogą.
Nowy model jest idealnym samochodem miejskim, ale równocześnie potrafi sprostać nawet najbardziej wymagającym trasom. To przede wszystkim zasługa trzech dostępnych silników, zapewniających dobre osiągi i zdecydowanie ograniczone zużycie paliwa, stanowiąc korzystne rozwiązanie zarówno do użytkowania w mieście, jak i poza nim. Są to najnowszy silnik 1.3 Multijet
16 V, o mocy 70 KM (będzie dostępny w 2004 roku), któremu towarzyszy sprawdzona już jednostka 1108 ccm o mocy 55 KM i niezawodny silnik 1.2 8 V, osiągający maksymalną moc
60 KM. W zestawieniu z nimi proponowane są dwie skrzynie biegów: ręczna, pięciobiegowa i nowa typu "dualogic”, działająca w trybie sekwencyjnym lub automatycznym.
Dla zapewnienia bezpieczeństwa pasażerów, nowy model oferuje seryjnie lub na życzenie, w zależności od wyposażenia: do 6 poduszek powietrznych, ABS wraz z EBD i ESP.
Nowy model trafi do sprzedaży jesienią tego roku. Jednak osoby, które już w czerwcu zamówią nowe auto z Tychów mogą liczyć na cenę promocyjną - ponad 24 tysiące złotych za wersję podstawową - oraz przedpremierowy, zamknięty pokaz u dealera. Jest to jeden z magnesów marketingowych, jakie przygotował Fiat dla klientów.