Z dnia na dzień drożeje benzyna. Już tylko na nielicznych stacjach, przy supermarketach można kupić litr „95” poniżej 3,9 zł.
Niekorzystny trend to efekt nieznacznej, ale zawsze, podwyżki cen ropy. Ale nie tylko. – Drożeją też gotowe benzyny na giełdach. W tym tygodniu, w hurcie, litr „95” w hurcie zdrożał o 8 groszy, „98” o 15 groszy. Efekt widać na stacjach, bo benzyna drożeje od dwóch tygodni i na polskich stacjach ceny za litr „95” wahają się od 3,96 do 4,20 złotego – mówi Urszula Cieślak z BM Reflex, monitorującego ceny paliw w Polsce.
Już tylko na nielicznych stacjach można kupić benzynę „95” nieco taniej. – Ta sytuacja jednak nie potrwa zbyt długo, bo wszystkie nowe dostawy benzyny będą droższe. Oznacza to, że w nadchodzącym tygodniu paliwa nieznacznie będą drożeć, o kilka groszy na litrze – dodaje Urszula Cieślak.
W przeciwieństwie do posiadaczy pojazdów zasilanych benzyną, „dieslowcy” mają powody do zadowolenia. – Olej napędowy nieznacznie tanieje, w hurcie o 6 groszy na litrze. Wciąż są miejsca, gdzie to paliwo kosztuje nawet poniżej 3,7 zł za litr – dodaje Urszula Cieślak.
Wciąż także tani jest gaz LPG. Średnia cena litra wynosi 1,6 zł. W piątek na najtańszej w regionie stacji marketowej litr benzyny „95” kosztował 3,87 zł, „98” – 4,17 zł, ON – 3,66 zł a LPG – 1,48 zł.