Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Opinie

22 czerwca 2025 r.
10:29

Osobliwa z nas była para, budziliśmy ciekawość

Magdalena Bożko-Miedzwiecka
Magdalena Bożko-Miedzwiecka (fot. Nadesłane)

Telefon ze szpitala zadzwonił w samym środku kampanii prezydenckiej. Mają 22-letniego chłopaka potrąconego przez samochód. To student z dalekiego kraju, nie zna polskiego, nie ma tu nikogo. Czy mogłabym mu pomóc, gdy wyjdzie ze szpitala?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Trochę się zdziwiłam, ale moje myśli krążyły wokół wyborczych przepychanek, odpowiedziałam więc odruchowo: Pewnie, niech do mnie zadzwoni. Za moment skojarzyłam: rok wcześniej pomogłam innej pacjentce tego szpitala, studentce z tego samego dalekiego kraju. Widocznie w szpitalu uznali, że pomocą obcokrajowcom trudnię się zawodowo.

Emmanuel zadzwonił chwilę później. Usłyszałam cichy, złamany bólem głos. I już od pierwszych słów wiedziałam: Tu TRZEBA pomóc.
Emmanuel mieszkał w Lublinie od trzech lat, był świetnym studentem, za miesiąc miał obronę pracy licencjackiej. Gdy samochód potrącił go na pasach, szedł do pracy. Z tej pracy opłacał swoje studia i życie w Polsce.

To życie zawisło na włosku za sprawą 26-latka, który kierował rozpędzonym Volvo i nawet nie próbował zwolnić przed przejściem dla pieszych. To życie, tak jak kręgosłup Emmanuela, w jednej sekundzie złamało się na pół. Pierwsze pół – przed wypadkiem, drugie pół – po wypadku.

Obydwoje nie wiedzieliśmy, jak się zabrać do tej drugiej połowy. Byliśmy jak dzieci we mgle. Co z dalszym leczeniem, rehabilitacją, co ze studiami, pracą, pieniędzmi, mieszkaniem. Co dalej?
Byłam nie mniej przerażona niż on. Ale też zdeterminowana. Moją przewagą była znajomość języka i polskich realiów. Oraz wrodzona zadaniowość. Na kartce rozpisałam punkty do wykonania.

– Tego się trzymamy, Emmanuel, odkreślamy punkt po punkcie i idziemy do przodu. Step by step, step by step – mówiłam z uśmiechem, żeby dodać mu otuchy, ale czułam, że ta sytuacja również i mnie przerasta. Polakowi jest trudno w zderzeniu z system ochrony zdrowia, a co dopiero studentowi z zagranicy po ciężkim wypadku. Do tego policja, uczelnia, sprawy urzędowe...

I tak od jednego lekarza do drugiego, od jednego urzędu do drugiego i powolutku przecieraliśmy szlak powrotu Emmanuela do życia. Bardzo powolutku. Dwa kroki do przodu, krok do tyłu. Do obrażeń fizycznych doszedł zespół stresu pourazowego. Nie było mowy, żeby Emmanuel wyszedł sam z domu. Wszędzie musieliśmy być razem. Osobliwa z nas była para, budziliśmy ciekawość.

– Kim pani dla niego jest? – To pytanie padało jako pierwsze.
– Nikim – odpowiadałam zgodnie z prawdą. – Ja mu tylko pomagam.
– A dlaczego? –To pytanie padało zawsze jako drugie.
Bo tak trzeba – odpowiadałam.

Bo tak trzeba – nic więcej. W tym krótkim zdaniu kryło się wszystko. I to jedno zdanie nagle rozświetlało świat wokół nas. Wszędzie, gdziekolwiek się pojawiliśmy dostawaliśmy pomoc. Uśmiech, życzliwość, pozytywną energię. Prawdziwe, nieocenione wsparcie. Bez nich dreptalibyśmy w miejscu, odbijalibyśmy się od drzwi do drzwi. I dla nikogo nie miał znaczenia kolor skóry, język, pochodzenie, wyznanie. Wszyscy, których spotkaliśmy na drodze powrotnej Emmanuela do życia pomagali nam – na swój sposób, tak jak mogli i potrafili. Bo wiedzieli, że tak TRZEBA.

Byliśmy w końcówce prezydenckiej kampanii wyborczej, tuż przed jej finiszem. Emocje płonęły. W grupie moich bliskich przyjaciół – podzielonej równo na pół, tak jak podzieliły się głosy Polaków – starannie i konsekwentnie unikaliśmy tematu wyborów. Wiedząc, że jedna taka rozmowa na zawsze rozbije naszą wieloletnią przyjaźń. Tak, jak rozbite zostało polskie społeczeństwo.

Nie wiem, czyimi wyborcami byli ludzie, których los postawił na naszej drodze. Zapewne jednego i drugiego kandydata, zapewne ich emocje też były jak ogień.

Ale oni wszyscy – wszyscy bez wyjątku – okazali nam wielkie serca i prawdziwą dobroć. Bo tak TRZEBA.
Było kilka sytuacji, gdy ze wzruszenia zabrakło mi słów, do oczu napłynęły łzy.

– Dlaczego płaczesz Magdalena? – pytał zdziwiony Emmanuel.
– Tyle dobra dostaliśmy od ludzi, nie wiem, jak im za to dziękować.
– Ludzie w Polce tacy są. – odpowiadał Emmanuel. – Tu żyją dobrzy ludzie.

I te słowa już ze mną zostaną. Były ze mną, gdy ogłoszono wyniki wyborów i połowa kraju zamarła ze zdumienia, a może z przerażenia. Są ze mną teraz, gdy coraz mniej wiadomo, którego kandydata zasilił mój głos i wiele innych głosów.
Te słowa będą ze mną, bo w nie wierzę i jakoś łatwiej mi z nimi żyć.
Dziękuję wszystkim wspaniałym ludziom, którzy pomogli i wciąż pomagają Emmanuelowi (nasza wspólna droga jeszcze się nie zakończyła). I tobie, Emmanuel, dziękuję za te słowa.

 

 

 

Magdalena Bożko-Miedzwiecka

Dziennikarka, rzeczniczka prasowa. Publikowała w Dzienniku Wschodnim, Neewsweeku, Neewsweeku Historii, Rzeczpospolitej, Twórczości, Akcencie, Karcie. Laureatka dziennikarskich nagród, m.in. „Ostrego Pióra” Business Centre Club, nagród w konkursie prasowym Mediów Regionalnych im. Jana Stepka za reportaże historyczne i społeczne, nagród Salus Publica Głównego Inspektora Pracy, nagrody im. Bolesława Prusa Związku Literackich Polskich

e-Wydanie

Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium