Na obwodnicy Chodla pojawiło się jakieś dziwne wybrzuszenie – alarmuje nasz czytelnik. Drogowcy już o nim wiedzą. Profilaktycznie wprowadzili ograniczenie do 60 km/h i ustawili znak A-11: nierówna droga.
To nowa, równa droga. Dlatego ta sytuacja zaniepokoiła czytelnika. – Jadąc nawet z niewielką prędkością mam wrażenie przejechania przez próg zwalniający. Samochód podskakuje do góry. Może to wina ostatnich mrozów lub jakiegoś błędu w wykonaniu – pisze pan Marcin. Sprawdziliśmy na miejscu: garb w poprzek drogi jest wyraźnie wyczuwalny.
– Po raz pierwszy spotykamy się z taką sytuacją – mówi Andrzej Gwozda, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich. – Prawdopodobnie jest to wina mrozów, ściskających od ponad miesiąca. Na razie ustawiliśmy przede wybrzuszeniem ograniczenie do 60 km/h i znak ostrzegawczy o nierównościach na drodze.
Drogowcy ze względu na aurę nie podejmą teraz naprawy drogi. – Będziemy obserwować, co dalej się stanie. Być może nawierzchnia, wraz z zmianą temperatury, wróci do pierwotnego stanu – dodaje dyrektor.
Jeśli nie, wówczas niezbędna będzie naprawa w ramach gwarancji drogi. 50-kilometrowy odcinek drogi 747 oddano do użytku w 2014 roku. W zależności od odcinka (jej budowa była podzielona na 7 zadań – przyp. aut.) jest ona objęta 5- lub 7-letnią gwarancją.