

Pięć osób zostało rannych w zderzeniu czterech aut na DK-19 w Radzyniu Podlaskim. Według policji, kierowca ciężarówki najechał na tył Citroena, a reszta to już efekt domina.

Do groźnego wypadku doszło w czwartek (16 października) po południu na ulicy Kockiej w Radzyniu Podlaskim, będącej częścią drogi krajowej nr 19.
– W wyniku zdarzenia do szpitala trafiło pięć osób. Ustalamy wszystkie okoliczności wypadku i apelujemy o rozwagę na drodze – przekazał komisarz Piotr Mucha z radzyńskiej policji.
Do wypadku doszło kilka minut po godz. 12.00. 61-letni kierowca ciężarówki z Siedlec uderzył w jadącego przed nim Citroena C4 Picasso, którym kierował 45-latek z gminy Kąkolewnica. W aucie znajdowało się troje pasażerów. Siła uderzenia była tak duża, że Citroen przemieścił się i uderzył w Toyotę Avensis Verso, a ta z kolei w stojącego przed nią Opla Vivaro.
Toyotą kierował 42-letni mieszkaniec gminy Wohyń, a Oplem – 42-latek z gminy Radzyń Podlaski. Jak ustalili policjanci, wszyscy uczestnicy byli trzeźwi.
Na miejscu pracowały służby ratunkowe i policja, a ruch na krajowej 19 był czasowo utrudniony. Funkcjonariusze przypominają, że niedostosowanie prędkości i nieuwaga w ruchu drogowym wciąż należą do najczęstszych przyczyn poważnych wypadków.
