Ambitna szefowa

Najważniejsza jest dobra organizacja pracy, konsekwencja i systematyczność - twierdzi Stanisława Prożogo, wiceprezes ds. handlu, produkcji i gastronomii Lubelskiej Spółdzielni Spożywców ''Społem''. - Kobieta może być równie dobrym szefem jak mężczyzna.
Urodziła się w Miejscu Piastowym koło Krosna. Studiowała w Akademii Ekonomicznej (kierunek: towaroznawstwo) w Krakowie. Po studiach najpierw pracowała w Krośnie, zaś w 1985 r. przeprowadziła się, razem z rodziną, do Lublina. W Politechnice Lubelskiej ukończyła studia podyplomowe na kierunku zarządzanie i marketing. W lubelskich Zakładach Mięsnych pracowała na stanowisku dyrektora handlowego, a w październiku 1997 r. wygrała konkurs na wiceprezesa Lubelskiej Spółdzielni Spożywców ''Społem'', posiadającej największą sieć handlową (52 sklepy spożywcze i przemysłowe) w Kozim Grodzie. Sukcesem firmy, jak mówi prezes Prożogo, jest jej mocna pozycja na rynku i dobra ''płynność finansowa''.
- Jesteśmy rzetelnym partnerem w interesach. Nigdy nie zalegamy z płatnościami, a to w dzisiejszych czasach jest dużym atutem na rynku. Dumą firmy jest nowo wyremontowany Bazar Lux przy al. Tysiąclecia, największy nasz sklep w mieście. Wyremontowaliśmy go wyłącznie z własnych funduszy, bez korzystania z kredytów.
Dzięki klimatyzacji, która jest w Bazarze, nawet w upalny dzień zakupy w tym sklepie nie są uciążliwe. Ale to nie jedyny powód, dla którego klienci są zadowoleni z zakupów w sklepach LSS. Kupując u nas - oszczędzają: w Bazarze i czterech pozostałych sklepach Lux ceny są niższe - dodaje prezes Prożogo.

Jakie cechy powinna mieć kobieta-szef? Zdaniem S. Prożogo, kobieta na takim stanowisku w niczym nie ustępuje mężczyźnie. Liczy się pracowitość i ambicja, ważna jest umiejętność dobrego kontaktu z ludźmi. Rzetelność i systematyczność pomagają w organizacji codziennych spotkań z kontrahentami, jak i w koordynacji pracy w firmie.

- Chcemy zmieniać oblicze sklepów ze znakiem LSS, dostosowywać je do dzisiejszych oczekiwań klientów. Rozwijamy też sieć sklepów Lux, bo chcemy, żeby ich żółto-czerwone barwy kojarzyły się z komfortem i dobrym zaopatrzeniem - mówi prezes Prożogo. - Współpracujemy ze spółdzielcami szwedzkimi i holenderskimi. W tych krajach spółdzielczość jest wysoko rozwinięta. Mamy więc od kogo się uczyć.
Urlop prezes Stanisława Prożogo spędziła w Chorwacji. W wolnym czasie wyjeżdża z rodziną na wycieczki za miasto, wiele czyta i... zwiedza sklepy konkurencji.