Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Prawie 300 osób chcą zwolnić lubelscy pracodawcy w ramach zwolnień grupowych. Powód? Oszczędności związane z trudną sytuacją gospodarczą.
Największe zwolnienia zapowiada Instal-Lublin. Firma zamierza w pierwszym półroczu 2003 r. pozbyć się około 100 pracowników, czyli ponad 25 proc. zatrudnionych.
Obecnie w Instalu pracuje 369 osób. Zapowiedzi zwolnień nie chcą komentować związki zawodowe działające w zakładzie. A prezes firmy odsyła do komunikatu prasowego. W komunikacie konieczność zwolnień uzasadniana jest potrzebą „obniżania kosztów działalności, zwiększania efektywności oraz dostosowania świadczonych usług do wymagań rynku w zakresie produkcji budowlano-montażowej oraz wzmocnienia konkurencyjności spółki”. – Firmy, szczególnie budowlane i instalatorskie, żyją od kontraktu do kontraktu. Jeśli nie zdobędą kolejnego zlecania na roboty to muszą szukać oszczędności, a najłatwiej ciąć koszty redukując zatrudnienie – wyjaśnia Jacek Gallant, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie. – Stąd zapowiedzi zwolnień grupowych, z których po podpisaniu kontraktu firmy czasem się wycofują.
– Na przełomie roku zawsze odnotowujemy wzrost ilości zgłoszeń o planowanych zwolnieniach grupowych – mówi Piotr Kowalczyk, rzecznik prasowy Miejskiego Urzędu Pracy w Lublinie.
W samym Lublinie jest ponad 21 tys. bezrobotnych. Instal nie zawiadomił jeszcze o swoich planach MUP w Lublinie. W grudniu takie zawiadomienia złożyły cztery inne firmy, w styczniu – dwie kolejne. W sumie zwolnienia mają dotknąć ok. 170 pracowników.
Prace może stracić m.in. ok. 40 pracowników (czyli ponad połowa) Lubelskiego Przedsiębiorstwa Robót Telekomunikacyjnych. Powód? Brak kontraktów na usługi związane z projektowaniem i wykonaniem sieci telekomunikacyjnych. Zwalniani dostaną wypowiedzenia pod koniec stycznia. – Jeśli do tego czasu podpiszemy kontrakt na roboty to oczywiście zwolnienia zostaną wstrzymane – zapewnia Jan Michalak, prezes LPRT.
Również 40 osób dostanie wypowiedzenia z Faelbudu. Chodzi głównie o pracowników tzw. zaplecza, m.in. sprzątaczki, kierowców. – 20 z nich podejmie pracę w naszej firmie, ale w innej niż dotychczas formie np. poprzez prowadzenie własnej działalności gospodarczej – wyjaśnia Edward Sierakowski, prezes Faelbudu.
Obecnie w Instalu pracuje 369 osób. Zapowiedzi zwolnień nie chcą komentować związki zawodowe działające w zakładzie. A prezes firmy odsyła do komunikatu prasowego. W komunikacie konieczność zwolnień uzasadniana jest potrzebą „obniżania kosztów działalności, zwiększania efektywności oraz dostosowania świadczonych usług do wymagań rynku w zakresie produkcji budowlano-montażowej oraz wzmocnienia konkurencyjności spółki”. – Firmy, szczególnie budowlane i instalatorskie, żyją od kontraktu do kontraktu. Jeśli nie zdobędą kolejnego zlecania na roboty to muszą szukać oszczędności, a najłatwiej ciąć koszty redukując zatrudnienie – wyjaśnia Jacek Gallant, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie. – Stąd zapowiedzi zwolnień grupowych, z których po podpisaniu kontraktu firmy czasem się wycofują.
– Na przełomie roku zawsze odnotowujemy wzrost ilości zgłoszeń o planowanych zwolnieniach grupowych – mówi Piotr Kowalczyk, rzecznik prasowy Miejskiego Urzędu Pracy w Lublinie.
W samym Lublinie jest ponad 21 tys. bezrobotnych. Instal nie zawiadomił jeszcze o swoich planach MUP w Lublinie. W grudniu takie zawiadomienia złożyły cztery inne firmy, w styczniu – dwie kolejne. W sumie zwolnienia mają dotknąć ok. 170 pracowników.
Prace może stracić m.in. ok. 40 pracowników (czyli ponad połowa) Lubelskiego Przedsiębiorstwa Robót Telekomunikacyjnych. Powód? Brak kontraktów na usługi związane z projektowaniem i wykonaniem sieci telekomunikacyjnych. Zwalniani dostaną wypowiedzenia pod koniec stycznia. – Jeśli do tego czasu podpiszemy kontrakt na roboty to oczywiście zwolnienia zostaną wstrzymane – zapewnia Jan Michalak, prezes LPRT.
Również 40 osób dostanie wypowiedzenia z Faelbudu. Chodzi głównie o pracowników tzw. zaplecza, m.in. sprzątaczki, kierowców. – 20 z nich podejmie pracę w naszej firmie, ale w innej niż dotychczas formie np. poprzez prowadzenie własnej działalności gospodarczej – wyjaśnia Edward Sierakowski, prezes Faelbudu.
Lubelskie bezrobocie
Na koniec grudnia 2002 r. w woj. lubelskim bez pracy było 178 879 osób. Stopa bezrobocia w woj. wynosiła 15,8 proc. (w kraju 18,1 proc.) i była o 0,4 proc. wyższa niż w listopadzie. W listopadzie największy wskaźnik bezrobocia odnotowano w Chełmie (22,3 proc.), a najniższy w powiecie lubelskim ziemskim (11,3 proc.).
