Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Chełm

2 marca 2020 r.
13:41

Przypalanie żelazkiem, straszenie widłami. Ukraińcy oskarżeni o brutalne napady uniewinnieni

Autor: Zdjęcie autora jsz

Sąd uniewinnił grupę Ukraińców oskarżonych o serię napadów w okolicach Chełma. Wszystko przez nieprofesjonalne działanie śledczych. Jedynym dowodem były próbki głosu, które wybrano niezgodnie z przepisami.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

- Skoro żyjemy w kraju prawa i sprawiedliwości, to sprawiedliwości stało się zadość – komentował wyrok mec. Mirosław Kuchnicki, obrońca jednego z oskarżonych. – W tej sprawie nie było żadnych dowodów. Jedyny dowód o charakterze poszlakowym przeprowadzono niezgodnie z jakimikolwiek zasadami kodeksowymi. Cały ten materiał został w tej sytuacji przez sąd właściwie oceniony.

Poniedziałkowy wyrok to całkowita porażka chełmskiej policji i prokuratury. Na miejscu napadów nie znaleziono żadnych śladów biologicznych. Śledczy od początku bazowali więc tylko na poszlakach. Niestety, nawet te dowody zebrali nieprofesjonalnie – wykazał sąd. Oskarżeni zostali rozpoznani przez świadków jedynie na podstawie głosu. Samo rozpoznanie zostało jednak przeprowadzone niezgodnie z przepisami. Pokój na komendzie podzielono materacem gimnastycznym. Po jednej stronie ustawiono pokrzywdzonych, a po drugiej potencjalnych sprawców, którzy wypowiadali wskazane kwestie. Prezentowane głosy powinny być podobne. Ich zbytnie zróżnicowanie może bowiem sugerować świadkowi odpowiedź. Nie wiadomo jednak, jak było w Chełmie, ponieważ śledczy nie nagrali prezentacji.

- Sąd nie może więc ocenić tego dowodu – wyjaśnił w uzasadnieniu wyroku sędzia Bartosz Kamieniak z Sądu Okręgowego w Lublinie. – Śledczy mieli mało czasu na znalezienie grupy osób o podobnych głosach. Było to bardzo trudne. To jednak nie oznacza, że sąd ma przymknąć oko. Nie udało się zebrać dowodów przeciwko oskarżonym. To, co zaprezentowała prokuratura, to jedynie próba wykazania, że oskarżeni byli w Polsce, kiedy dochodziło do napadów.

Prokuraturze nie pomogła opinia biegłego, który w swojej ekspertyzie powoływał się na zagraniczne publikacje. Tłumaczył je za pomocą Google, a w swojej ekspertyzie pisał o sposobie działania sprawców „przypominającej metody działania UPA”.

Oleksandrowi F., Oleksandrowi S. oraz zaledwie 19-letniemu Maksymowi S. groziło do 12 lat pozbawienia wolności. Wszyscy od początku nie przyznawali się do winy. Mimo zagrożenia wysoką karą, żaden z oskarżonych nie obciążał pozostałych. Ukraińców oskarżono o serię napadów, do których doszło w 2018r. w okolicach Chełma. Sprawcy byli wyjątkowo brutalni wobec swoich ofiar. Nocą wchodzili do ich domów, bili, krępowali i torturowali domagając się pieniędzy.

- Zza kanapy wychyliły się dwie osoby w kominiarkach i kapturach. Rzucili się na mnie i próbowali wykręcić ręce – zeznał jeden z pokrzywdzonych. – Zerwałem się i szarpałem się z dwoma. Przestałem, kiedy trzeci przystawił mi do brzucha widły. Słyszałem tylko płacz i błagania żony.

Napastnicy skrępowali mężczyznę i jego żonę. Podtapiali go w wannie. Zabrali z domu ponad 2 tys. zł i uciekli. Kilka dni później doszło do kolejnego napadu. Bandyci wdarli się do jednego z domów w miejscowości Okszów. Maciej C. nocował tam ze swoją partnerką pod nieobecność rodziców. Napastnicy przykuli go do kaloryfera i bili gumowym młotkiem w stopy. Grozili obcięciem palców. Połamali mężczyźnie obojczyk. Później jeden z napastników przypalał mu uda rozgrzanym żelazkiem. Do trzeciego napadu doszło w Chełmie. Gang dostał się do domu Tomasza O. Napastnicy przypalali mu lokówką nogi, pośladki i boki. Związali też jego 10-letniego syna i grozili mu śmiercią.

Według prokuratury, w napadach uczestniczyło ok. 10 osób, ale na ławę oskarżonych trafiło tylko 3 mężczyzn. To ich głosy rozpoznali świadkowie.

- Sąd wierzy w ich szczerość, ale bardzo trudno jest rozpoznać osobę po głosie – ocenił sędzia Kamieniak. – Nie można więc uznać tego dowodu za stuprocentowy. Obowiązuje domniemanie niewinności. Każdą wątpliwość należy oceniać na korzyść oskarżonego.

Maksym S. i pozostali oskarżeni nie byli karani. W poniedziałek zostali zwolnieni z aresztu po blisko dwóch latach pobytu za kratami. Wyrok w ich sprawie nie jest prawomocny. Prokuratura zapowiada, że wystąpi o jego pisemne uzasadnienie.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty