Komisja do spraw budżetu obywatelskiego zaproponowała, żeby nie brać pod uwagę wyników głosowania na projekty ogólnomiejskie, a 600 tysięcy złotych przeznaczyć dla SP ZOZ. Prezydent wniosek komisji przyjął.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Takiego rozwiązania chyba nikt się nie spodziewał. W związku z trudną sytuacją finansową puławskiej służby zdrowia, władze miasta Puławy zdecydowały o tym, że unieważnią głosowanie na ogólnomiejskie projekty budżety obywatelskiego. Środki w wysokości 600 tysięcy złotych, które miały czekać na zwycięski projekt, trafią do dyspozycji dyrektora szpitala.
– Taka decyzja to efekt m.in. przekłamań, jakie miały miejsce podczas głosowania internetowego na te projekty – wyjaśnia Zofia Bojarska, przewodnicząca komisji wyborczej.
Mieszkańcy miasta, którzy zaangażowali się w kampanię na rzecz innych inicjatyw, mogą czuć się zawiedzeni.
– To wielka niesprawiedliwość dla wszystkich uczciwie działających komitetów – mówi Tomasz Kitka, który zgłosił projekt przebudowy skateparku. – Jeśli w przyszłym roku budżet obywatelski ma też tak wyglądać, to chyba nie warto się w to bawić – stwierdza.
Mieszkańcy Puław zwracają uwagę także na fakt braku wyjaśnienia kwestii nieprawidłowości w trakcie głosowania, za które miały odpowiadać osoby korzystające z komputerów SP ZOZ. W tym kontekście, finansowanie tej instytucji z budżetu obywatelskiego z pominięciem wyników głosowania jest dość niezręczne. Sam fakt potrzeby wsparcia szpitala, który znajduje się na krawędzi upadłości nie budzi kontrowersji, ale sposób zabrania obywatelom obiecanej możliwości decydowania o przeznaczeniu tych środków już tak.
Wśród zaskoczonych, ale pozytywnie, jest Piotr Rybak, dyrektor SP ZOZ w Puławach.
– Gdy dowiedziałem się o tym, poczułem się jakbym wygrał na loterii. Sądziłem, że środki trafią na cel wskazany przez pracowników SP ZOZ, ale okazało się, że sam będę mógł wnioskować o ich przeznaczeniu. Mogę obiecać, że zostaną one wydane w najlepszy możliwy sposób i przyczynią się do uspokojenia sytuacji – mówi dyrektor.
Mieszkańcom władze miasta pozostawiły możliwość decydowania tylko o projektach rejonowych. Głosowanie w tym zakresie będzie uwzględnione. Na te drobne inwestycje czeka 1,4 mln złotych, które zasilą nowy budżet miasta.
Zdrowie i oświata wygrały w rejonach
W rejonie pierwszym najwięcej głosów (836) miał projekt Szkoły Podstawowej nr 11, która dostanie pieniądze na wymianę podłóg. Uczniowie zyskają wykładzinę antypoślizgową. Niewiele mniejsze poparcie (742) otrzymał projekt modernizacji placu zabaw przy przedszkolu nr 2. W rejonie drugim zwyciężył projekt modernizacji Przychodni Rejonowej nr 4 (762 głosy). W trzecim aż 1140 głosów zdobyła propozycja remontu Przychodni Rejonowej nr 2. W rejonie czwartym wygrała Szkoła Podstawowa nr 1, która otrzyma środki na wyposażenie, tzw. cyfrową szkołę. Pieniądze trafią także na skwer przy ul. Sienkiewicza, wiaty przystankowe oraz nowe ławki.
SP ZOZ wygrał ze skateparkiem
Głosowanie na projekty ogólnomiejskie zostało co prawda anulowane, ale komisja zgodnie z regulaminem opublikowała wyniki. Najwięcej głosów (tradycyjnych i internetowych w sumie) zdobył projekt remontu oddziału obserwacyjno-zakaźnego SP ZOZ, na który przyszło 4202 głosy. Drugi w kolejności projekt rewitalizacji skateparku poparło 2499 osób. Trzecie miejsce dla termomodernizacji poradni specjalistycznej (2150 głosów). Najmniejszym zainteresowaniem cieszył się pomysł dotyczący przywrócenia Pomnika Niepodległości do stanu z lat 80-tych, który zdobył jedynie 248 głosów.