W słynnej willi Ukraina w Nałęczowie swoją autorską restaurację otworzyła Agnieszka Filiks, dotychczas szefowa w „Siwym Dymie” w Celejowie. Restauracja nazywa się „Willa Filiks”. W karcie polska i regionalna kuchnia, w ogrodach potrawy z grilla.
Jedliśmy wyborny rosół z pierożkami pielmieni. Mocny, esencjonalny, pachnący warzywami, ugotowany od serca i na bogato. Bardzo polecamy.
Wśród drugich dań – jedno szczególnie przypadło nam do gustu. To delikatna cielęcina w sosie kurkowym na gołąbkach z kaszą jaglaną (na zdjęciu). Mięso rozpływa się w ustach, a gołąbki zawinięte w liście młodej kapusty – są bardzo smaczne.
Restauracja stawia na regionalną kuchnię z naszego regionu i świeże, sezonowe, lokalne składniki od lokalnych dostawców.