Pomnik przedstawiający sylwetki polskiego i radzieckiego żołnierza, poświęcony "bohaterom wspólnych walk o wyzwolenie Puław" w tym tygodniu zostanie usunięty. Dekomunizacją centrum miasta, na zlecenie ZDM, zajmą się pracownicy firmy Trans-Syp.
Koniec sporu dotyczącego odpowiedzialności za usunięcie kontrowersyjnego monumentu, który w 1987 roku postawiła Miejska Rada Narodowa. Na mocy ostatnich decyzji podjętych przez służby wojewody lubelskiego, należąca do skarbu państwa 36-arowa działka z pomnikiem, została nieodpłatnie przekazana we władanie miasta. Tym samym, wynikający z nowej ustawy, obowiązek dekomunizacji przestrzeni publicznej, spoczął na Puławach.
– Zgodnie z tym obowiązkiem, a także biorąc pod uwagę fakt, że pomnik "Bohaterom wspólnych walk o wyzwolenie Puław" znalazł się na liście obiektów do likwidacji zamieszczonej na stronie internetowej Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego, zostanie on usunięty – potwierdza Paweł Wójcik z Wydziału Komunikacji Społecznej puławskiego ratusza.
Zadanie zniszczenia "Bolka i Lolka", jak nazywany jest puławski pomnik, zostało przekazane Zarządowi Dróg Miejskich, a ten wyłonił już wykonawcę rozbiórki. Została nim puławska firma Trans-Syp z ul. Składowej, która za usunięcie monumentu zaproponowała cenę 14,5 tys. złotych (koszt rozbiórki prawdopodobnie zostanie zwrócony przez skarb państwa).
– To znacznie mniej, niż sądziliśmy – przyznaje Wiesław Stolarski, dyrektor ZDM-u, który informuje, że zgodnie z podpisaną umową, pomnik ma zniknąć do najbliższego czwartku. Rozbiórka prawdopodobnie rozpocznie się we wtorek. Po zakończeniu prac, z pomnika nie zostaną nawet fundamenty. - Całość zostanie zutylizowana - dodaje szef zarządu dróg.
>>>